Witaj na forum Fabia Club Polska

Ładowanie, alternator

Temat utworzony · 4 Posty · 1898 Wyświetlenia
  • Witam,
    dzisiaj sobie jechałem Fabką a tu nagle szarpnięcie i zapala się kontrolka ładowania z efektem dźwiękowym typu piknięcie... jadę dalej i zanika, jadę jeszcze dalej i ponownie pika i się zapala, no to jadę jeszcze dalej i znika i tak wkoło. Dojechałem do domu, otwieram maskę i nic. Zapalam gablotę szarpnięcie dziwne dźwięki i ponownie świeci się ładowanie. Prawdopodobnie rolka napinacza paska alternatora czy ktoś wcześniej doświadczył takich anomalii?
    Czy diagnoza jest właściwa?
    02.05 wizyta w ASO - ale dla nich kryzys zaufania....

    Pozdrawiam

  • Ja miałem kiedyś coś takiego, padł mi wtedy regulator napięcia w alternatorze. Auto mi nie szarpało, ale potrafiło samo zgasnąć.

  • [quote="jart"]Witam,
    dzisiaj sobie jechałem Fabką a tu nagle szarpnięcie i zapala się kontrolka ładowania z efektem dźwiękowym typu piknięcie... jadę dalej i zanika, jadę jeszcze dalej i ponownie pika i się zapala, no to jadę jeszcze dalej i znika i tak wkoło. Dojechałem do domu, otwieram maskę i nic. Zapalam gablotę szarpnięcie dziwne dźwięki i ponownie świeci się ładowanie. Prawdopodobnie rolka napinacza paska alternatora czy ktoś wcześniej doświadczył takich anomalii?
    Czy diagnoza jest właściwa?
    02.05 wizyta w ASO - ale dla nich kryzys zaufania....

    Pozdrawiam[/quote]
    pytanko odnośnie tego gaśniecia i zapalania , zapalała sie przy dużej ilości obrotow a gasła przy niskich ??
    jeśli tak to sprawdź szczotki na altku, prawdopodobnie jedna idzie na emeryture, szczotki można kupić w sklepach z częsciami AGD.
    droższy werdykt to diody w mostku altka

  • no to wymienienil mi sprzegielko alternatora, koszt w aso ponad 300zl, lipa panie z tym aso!.
    /zaczeli od napinacza - nie to, wiec znowy stary napinacz i sprzegielko alternatora - dalem sie porobic - a pan mechanik mial zajecie!/ 😉 <!-- s;) -->