Dziwne grzechotanie w tylnym kole.
-
Witam!
Od jakiś dwóch dni zaobserwowałem bardzo denerwujące grzechotanie w tylnym prawym kole.
Objawia się najbardziej przy niskich prędkościach. Powyżej 60 km/h nic już nie słychać. Sprawdzałem to w nocy na prawie idealnej nawierzchni aby żadne inne czynniki nie wchodziły w grę. Dźwięk jest podobny do kostki do gry wrzuconej do kubka i potrząsanej, następuje co jakieś 10 sekund. Kiedy go słychać odczuć można także stuknięcie. Podejrzewałem, że może
jakiś kamyszek wpadł albo coś więc ściągnąłem koło i dokładnie obejrzałem wszystko ale nic.
Proszę o radę.
Z góry dziękuję!! -
mozliwe że masz piaste do wymiany
-
A moze jakas sprezynka lub elem. w bebnie jest luzny albo jakies cialo obce sie dostalo? Ja bym zaczal od tego.
-
Miałem coś podobnego, w innym samochodzie. Okazało się że to poluzował się ciężarek od wyważania kół. Przy małej prędkości się przemieszczał (przy założonym na koła kołpak - tak to się nazywa?) i stukał. Jak szybciej się jedzie to cisza bo prędkość (odśrodkowa) powoduje utrzymanie go w jednym miejscu.
-
Ciężarek od wyważania kół odpada. Tak się złożyło, że złapałem kapcia na tym kole parę dni temu. Tak samo było na zapasie jak i na naprawionym kole. Jeżeli to piasta to w tym miesiącu jestem już powyżej tysiaka w plecy na Skodzinie. Robiłem mały remoncik czyli drążki kierownicze, olej, filtry itp. oraz wymieniłem sondę lambda która sie popsuła. Dotychczasowy koszt - 930 zł. Ciekawe co dalej....