Witaj na forum Fabia Club Polska

Skoda Fabia 3

Temat utworzony · 60 Posty · 24823 Wyświetlenia
  • warzo Z tym stwierdzeniem sprzedawco ASO na temat F1 też się zgodzę. Mając u siebie w domu F1 z 2006 r. i nowego Rapida oraz jak sobie przypominam swoje oględziny F3 mogę też pod tym stwierdzeniem się podpisać.
    Jest wiele miejsc i rzeczy w F1, które są lepiej wykonane niż w nowych autach i jest mniej oszczędności. Materiałowe boczki drzwi w F1 raczej nie były tańsze niż ten plastik w Rapidzie i F3. Inne oszczędności to deska rozdzielcza. W F1 miękka przez to mniej rysująca się bo nie chodzi mi o macanie jej. Ja jej nie dotykam ja jeżdżę wiec mi to obojętne ale liczy się sam fakt. W F1 tylna klapa była na całej jej powierzchni obudowana plastikiem tak jak np. teraz można w O3 spotkać. F3 i Rapid ma gołą blachę wokół szyby a dodatkowo F3 dół drzwi znów obity twardym plastikiem, który w bagażniku jest bardziej narażony na zniszczenie. W Rapidzie na szczęście jest miękki dywanik w tym miejscu jak i w całym bagażniku (mówię o wersji LB bo SB też jest cały plastikowy).
    W F1 po przebiegu 157 tys. km. nadal mi nic nie stuka nie puka (no może poza tylną półką bagażnika), cisza w zawieszeniu a nie jeździłem tylko po równych drogach bo przez pół życia auta jeżdżone było drogach bez asfatu z wielkimi wybitymi dziurami po kałużach. Pokonanie 1 km zajmował ładnych kilka minut.
    W F3 jak pisałem na dzień dobry w aucie z przebiegiem około 2 tys. km plastiki z prawej strony już stukają a zawieszenie tak samo jak w Rapidzie pracuje głośniej niż w mojej F1.
    Mógłbym tak jeszcze wymieniać ale chyba musimy się takim stanem rzeczy pogodzić, jeśli chcemy jeździć nowymi autami.

    Sam kupiłem niedawno Rapida i cieszę się nim jak dziecko, cieszy mnie jazda nim, cieszy mnie to jak ten silnik pracuje nie ma co porównywać komfortu jazdy Rapidem czy Fabią niezależnie od modelu ale mam oczy szeroko otwarte, nie jestem nim zaślepiony i będę go krytykował tam gdzie mu się należy i widzę co jest lepsze w starszym aucie a tu gorsze. Na szczęście Rapid jest na tyle innym autem i ma swoje zalety, że jak dla mnie jest w stanie się nimi wybronić.
    Tak samo jest z F3, to przyjemne i fajne auto ale czasem trzeba przymknąć oko na niektóre babole lub jakoś sobie z nimi poradzić.

  • [quote="grzesk"] Tak samo jest z F3, to przyjemne i fajne auto ale czasem trzeba przymknąć oko na niektóre babole lub jakoś sobie z nimi poradzić.[/quote]

    I tyle w temacie.
    Co do zawieszenia- testowane w warunkach ekstremalnych w F3 podczas testu pracowało wyraźnie ciszej niż w mojej F2 w tym samym miejscu. Jeśli macie odwrotne spostrzeżenia, to może muszę sprawdzić czy z moim zawiasem wszystko jest OK. Podobnie kupiła mnie cisza w kabinie przy prędkościach powyżej 120km/h.

    Wnętrze to przecież kwestia gustu- ja np mogę przeboleć twardy plastik na desce (choć w swojej F2 mam miękką deskę) dla zdecydowanie lepszego designu, inny będzie wolał deskę sprzed 20 lat, ale z lepszych materiałów. F3 mi się podoba, bo rzeczy które mnie najbardziej denerwowały w F2 zostały poprawione. Kosztem czegoś innego, ale dla mnie jest to do przebolenia.

    warzo Co do ceny/jakości- jeśli porównujemy auta za tą samą cenę i tylko nowe to nie uważam, żeby było tak źle. Zdecydowanie wolałbym F3 od Fiesty/Corsy (mimo, że Fiesta lepiej się prowadzi). Polo jest droższe o bodaj 7k.
    Teraz widzę, że Yaris trochę staniała, a Fabia zdrożała- nie powiem, to jest ciekawa konkurencja, mimo że Yaris sprawia na mnie wrażenie mniejszego samochodu.

  • Ja jestem pomiędzy młotem a kowadłem, bo z jednej strony F3 bardzo mi się podoba (zwłaszcza kombi) z drugiej strony czuje pewien niedosyt. Ale żeby się tu nie rozpisywać przedstawie to co udało mi się przez prawie tydzień zauważyć w nowej F3. Po nas właśnie autocentrum dostało ją do testów 🙂

    http://fcp.pl/skoda-fabia-iii-style-po5g308-czesc-i/<!-- m -->
    http://fcp.pl/skoda-fabia-iii-style-po5g308-czesc-2/
    http://fcp.pl/skoda-fabia-iii-style-po5g308-czesc-3-ostatnia/

    Pozdrawiam
    sid

  • Praktyczny teścik FIII kombi z 1.0:
    http://www.auto.cz/skoda-fabia-combi-1-0-mpi-v-zatezovem-testu-uvezla-555-kg-85757<!-- m -->

    Wygląda na to, że mimo większej prędkości maksymalnej i lepszego sprintu, FIII 1.0 w jeździe na trasie (elastyczność) jest duuuużo gorsza niż najsłabsza FII HTP. A po zapakowaniu na full wręcz .... tragiczna.

    DLA PORÓWNANIA elastyczność 80-120 km/h (5) Uwaga: nie mam danych dla HTP FI i FII, podaję wartości zbliżone dla Ibizy:

    Seat Ibiza ST 2014r
    1.2 HTP 44kW - 17,6 s
    1.2 HTP 51kW - 16,4 s
    1,4 16V 63kW - 18,6s (to nie pomyłka, oficjalne dane)

    FIII 1.0 75 55kW - 27,3 s; a załadowany..... 45,7s. Komentować chyba nie trzeba.

    Potrzebuję trwały silnik do LPG,nie żadne TSI czy TDI. Wygląda na to, że skoda nie ma mi już nic do zaoferowania i czas pomyśleć o czymś z poza VAGa. Jeszcze spróbuję się przejechać jak pojawią się 1,0 do jazd próbnych, ale już zaczynam żałować że nie kupiłem C3 Picasso, jak w grudniu były na wyprzedaży rocznika full wypasy z automatyczną dwustrefową klimą, metalikiem i 1,6 PSA-BWM za 47k.

  • Jeżeli chodzi o nowe 1.0 a FIII
    DO gazu dobry ale uważam, że jednak za słaby
    Jeżeli chodzi o 1.2 htp w mojej fabii 2014.
    Jestem z tego silnika bardzo zadowolony, w mieście pali mi ok 7 l gazu przy obecnej pogodzie 2-6 stopni.
    W trasie nawet kolo 6 l gazu. Zaskoczyła mnie jego dynamika, instalacja gaozwa landi renzo daje radę, różnica w mocy jest praktycznie nieodczuwalna. jedyne co przeszkadzało to głosne wtryski, obecnie przyzwyczaiłem się, że mam tdi na gaz 😉 <!-- s;) -->
    W trasie spokojnie do 120-130 jest bardzo dynamiczna, jedynie przy jeździe pod górkę i więcej niż 2 osoby na pokładzie wypada przełączyć sie na benzynę.
    Zobacz oferty jeżeli chodzi o wyprzedaż rocznika 2014, skoda pozbywa się FII FL więc można dobrze ceny negocjować. Jeżeli przeszkadza Ci charakterystyka silnika 1.2- były też z 1.4 i do tego gaz 🙂
    1.2 trzeba nauczyc sie jeździć, trochę jazda jak przy sdi, jedzie raczej od dołu, nie ma sensu kręcić go wysoko 😉
    Pozdrawiam

  • A tutaj jest pokazana wersja Monte Carlo http://www.samar.pl/wiadomosci/nowa-fabia-w-wersji-monte-carlo?locale=pl_PL<!-- m -->

  • I będzie monte carlo w kombi 😉 <!-- s;) -->

  • Jedna rzecz mnie oburza
    zobaczcie podstawę
    Ani radia, ani klimy, dramat
    Zwróćcie uwagę na wnęterze, uważam, że nawet podstawa FIIFL była lepsza, oczywiście FIII w wyższych wersjach ma już lepsze wnętrze ale pierwsze 2 wersje od dołu cennika to katastrofa 🙂 <!-- s:) -->
    Tylko kolor ładny 🙂

    http://otomoto.pl/skoda-fabia-nowosc-skoda-fabia-C35889374.html

    Pozdr

  • No co Wy, pakiet bezpieczeństwa i elektryki wypaśny, kierownica ma trzy ramionka i niby nie skórzana, ale rowki na miejsca zszywania jakby były na zdjęciu... I ten kurny znaczek jak pięknie błyszczy w czeluściach szaro-czarnej otchłani :zdziwko: <!-- s:zdziwko: -->
    Niestety, temat pakietu "look" to katastrofa, podobnie jak audio oraz komfortu typu "skóra" czy barwy tapicerki. Młodsza Skoda Fabia w takiej odmianie cierpi na totalny brak charyzmy i "bida vision"; jest jak golarka Polsilvera przy Gilette'ach Mach 3 lub elektrycznych golarkach. Śmiem posunąć się nawet do tak absurdalnej tezy, że [b]od tej biednej Fabii[/b] ładniejsza jest Multipla :rotfl: . I nie ratuje jej nawet czerwony kolor :cisza:

  • Wydaje mi się, że [b]skotnicki[/b] to już pojechał trochę po bandzie. Jeśli ktoś woli Fiata Multipla zapraszam pod ten adres: [url]http://www.multiplaklub.pl[/url].

    Nie zmienia to jednak faktu, że jakość tych nowych Skód ulega wyraźnemu obniżeniu. Z jednej strony do auta segmentu "B" montowane są systemy, które jeszcze do niedawna zarezerowane były dla przedstawicieli segmentów wyższych, z drugiej zaś robi się do bólu plastikowe deski rozdzielcze, plastikowe bagażniki itp itp, podczas gdy w Fabii pierwszej generacji bagażnik wykończony był tak, jak w dzisiejszych Octaviach czy Superbach, przyjemną, odporną na zarysowania wykładziną, a deska rozdzielcza nie była podatną na zadrapania skorupą przypominającą w dotyku chińską zabawkę.

    Inny przejaw oszczędności dostrzeżony przeze mnie nie tylko w Fabii (i to już drugiej generacji, Rapida i Octavii 3) to tandetne mieszki dźwigni zmiany biegów. Mimo, że gałka pokryta jest skórą naturalną, to mieszek dźwigni zmiany biegów w mojej ocenie prawie zawsze wykonany jest ze skóry ekologicznej. Tylko w modelach RS i innych edycjach limitowanych stosowana jest porządna, solidna, gruba skóra naturalna. Różnicę, o której napisałem obrazują poniższe zdjęcia z aukcji dwóch skórzanych gałeczek na Allegro:

    [url]http://img09.allegroimg.pl/photos/oryginal/50/58/40/71/5058407176_2[/url]
    [url]http://img09.allegroimg.pl/photos/oryginal/50/83/84/52/5083845276_3[/url]

    W Fabii 3 wybór jednostek silnikowych również może być powodem do poważnego rozczarowania, a "rzędowe trójki" 😄 <!-- s:D --> o pojemności 1.0 litra wydają się być istnym nieporozumieniem, szczególnie gdy ktoś chciałby kupić wersję kombi i założyć do niej LPG. W mojej ocenie F3 z silnikiem 1.0 (a do tego jeszcze z założonym LPG) to "dupowóz" nie warty wydania - bądź co bądź - niemałej kwoty. Zostaje tylko TSI/TDI.

  • Pojechał, nie pojechał... No niech będzie, zrobiłem to celowo :] <!-- s:] -->
    Coraz bardziej zniechęca mnie myśl, żeby kiedykolwiek zamienić swoją "dwójkę" hatchback z porządnym silnikiem 1.4 MPI na coś takiego - tym bardziej, że w swoim czasie kupiłem ją w promocji TANIEJ niż ta gotowa, czerwona i obrzydliwie plastikowa. Dostać taką na kołach "14 i bez klimy równa się w przyszłości nie móc jej sprzedać. A/C to już standard i każdy chętny kupiec albo pojedzie dalej, albo bezlitośnie złupi zbijaniem z ceny.
    Kombinacja wyposażenia i silnika TSI zmusza z kolei do wyłożenia 50 tys. zł. - a nawet jeśli rabat będzie, to i tak różnica wyniesie ponad 10 tysięcy za... świeższy wygląd i silnik po downsizingu, który dotąd świadomie omijałem jak pies jeża :przestraszony: .
    Nie, wygląd dwójki nie zbrzydł mi, aby się aż tak desperować :suchy: . Co więcej, po utracie wartości mojego obecnego autka będę musiał dołożyć drugie tyle na zakup młodszej, trzeciej Fabii. Widzicie sens? :szok: Bo ja nie.

  • Sensu nie ma.Takie krótkie wtrącenie, w F2 nie było 1,4 MPI 😉 <!-- s;) -->

  • W sensie 1.4 16V 85KM 😉 <!-- s;) -->

  • Jako, że były dni otwarte Nowej Fabki miałem okazję się jej przyjrzeć z bliska, dotknąć i odbyć krótką jazdę testową.
    Wrażenia ogólnie pozytywne. Mam wrażenie, że uszczelki drzwi są cieńsze niż w poprzedniej wersji (cieńsza guma).
    Jak kierowca jest wrażenie jakby było więcej miejsca, a prawa noga nie obija się o konsolkę z radiem.
    Przejechałem się Fabką z silnikiem 1,2 TSI 110 KM z 6 biegową skrzynią. Szkoda, że nie mieli wersji z najsłabszym silnikiem,
    bo chciałbym "poczuć" jak się tym jeździ i czy się da jeździć. Jako, że jeżdżę słabszym silnikiem od razu wyczuwalna jest większa elastyczność
    silnika, a zatem tez płynniej się jedzie autkiem, na mieście przy ruszaniu na światłach za innymi (po przesiadce z mojego auta) musiałem uważnie operować gazem, aby nie wjechać komuś w tyłek. Szkoda, że w pakietach do Fabki nie dodają reflektorów soczewkowych z LED (moim zdaniem, auto dużo zyskuje na wyglądzie z tymi reflektorami), można je dokupić lub wziąć wersję najwyższą, ale droższą 7k. zł..

  • pietrass

    Ciekawi Cię najsłabsza wersja jak to jeździ w porównaniu z Twoim obecnym autem. Mnie też to ciekawiło jak jeździ 1.0 w F3 i w końcu mi się udało sprawdzić.

    Na co dzień jeżdżę Rapidem 1.2 TSI 105 KM i Fabią I 1.2 HTP 64 KM, więc mam porównanie do dwóch całkiem odmiennych silników.
    1.2 TSI 105 KM jeździ prawie tak samo jak 1.2 110 KM, którego testowałeś więc wiesz jak to jeździ. Moje 1.2 w F1 jest znów prawie takie samo jak Twoje w F2 70 KM. Masz tylko inaczej ze stopniowaną skrzynię.

    Teraz porównanie do F3 z silnikiem 1.0. Jeździłem tą mocniejszą wersją czyli 75 KM a auto było w wersji HTB.
    Czytając specyfikację silnika spodziewałem się, że cudów nie będzie ale chyba źle nie będzie.
    Niestety jest źle. Może ten silnik nadaje się do Citigo ale nie do Fabii.
    O ile do 50 - 60 km/h jeszcze jakoś to się rozpędza to do 80 km/h nie mówiąc już o większej prędkości trwa to już długo. Wciskasz pedał i niewiele się dzieje, poza zwiększonym zużyciem paliwa jaki pokazuje komputer.
    Moje (64KM) i Twoje (70KM) 1.2 HTP w porównaniu do tego 1.0 75 KM to naprawdę fajny silnik bardzo sprawnie napędzający auto jakim jest Fabia. Nasze silniki są dużo bardziej elastyczne i zrywne. Dużo sprawniej przyspieszają do tych 100 km/h.
    Powiem, krótko. Szkoda, że naszych silników HTP już nie montują do Fabii. Byłaby to fajna podstawa, którą do tej pory wiele osób sprawnie poruszało się. To samo się tyczy 1.2 MPI z Rapida. Myślałem, że ten będzie w F3 ale niestety nie. I ten od czerwca znika z oferty. 1.0 w F3 to dla mnie krok wstecz jeśli chodzi o dynamikę i przyjemność z jazdy. Brak momentu obrotowego (niższy i wyżej niż w naszych HTP) swoje robi. Wyprzedzanie dużo mniej sprawne niż u nas. Aha jechałem bez włączone klimatyzacji. Co będzie jak ją załączymy... !?
    Jedyny plus mniejsze spalanie przy równej jeździe.

    Tak ja to widzę na szybko i po odczuciach z jazdy.

  • Teraz porównanie do F3 z silnikiem 1.0. Jeździłem tą mocniejszą wersją czyli 75 KM a auto było w wersji HTB.
    Czytając specyfikację silnika spodziewałem się, że cudów nie będzie ale chyba źle nie będzie.
    Niestety jest źle. Może ten silnik nadaje się do Citigo ale nie do Fabii.
    O ile do 50 - 60 km/h jeszcze jakoś to się rozpędza to do 80 km/h nie mówiąc już o większej prędkości trwa to już długo. Wciskasz pedał i niewiele się dzieje, poza zwiększonym zużyciem paliwa jaki pokazuje komputer.

    A gdzie udało Ci się dorwać 1.0? Obdzwoniłem i objechałem kilka salonów i wszędzie tylko 1.2 TSI.
    Właśnie ze specyfikacji wynika, że 1.0 powinno całkiem ładnie jeździć. Przyspieszenie niby lepsze niż 1.2 HTP FII i niewiele gorsze niż 1.4 16V w FI. Ale może tylko wtedy kiedy się kręci pod odcinkę, a w użytkowym zakresie obrotów elastyczność będzie nędzna. Tak by wynikało z tego co piszesz.
    Ogólnie dziwna sprawa z tym silnikiem. Tu jest teścik, w którym elastyczność jest całkiem znośna:
    http://www.autocentrum.pl/filmy/nasze-nagrania/przyspieszenia/skoda-fabia-kombi-1.0-mpi-75-km-mt-przyspieszenie-0-100-kmh/<!-- m -->
    (80-120 na 5. - 15,8 s)
    i na pełno:
    http://www.autocentrum.pl/filmy/nasze-nagrania/wideotesty/skoda-fabia-kombi-1.0-mpi-75-km-2015-test-autocentrum.pl/
    (80-120 na 5. - 23,0s)
    to lepiej niż u mnie w FI 1.4 16V !!!
    za to tu inny test, z którego wynika, że jest tragicznie:
    http://www.auto.cz/skoda-fabia-combi-1-0-mpi-v-zatezovem-testu-uvezla-555-kg-85757
    (80-120 na 5. 27,3s na pusto i aż 45,7 przy załadowanym na maksa aucie).
    To co piszesz bliższe jest czeskiemu testowi.

    Z czego mogą wynikać aż tak duże różnice?

  • wrocek

    1.0 75 KM jest dostępne w łódzkim a konkretnie jeździłem w salonie w Dobroniu.

    Co do silnika i parametrów na papierze to i może przyspieszenia wyglądają znośnie ale zobacz sobie na moment obrotowy i przy jakich obrotach go masz. Jest niższy niż w 1.2 HTP 64 KM 113 Nm, 1.2 HTP 70 KM, 1.2 MPI 75 KM 112 Nm (praktycznie te same silniki) nie wspominając o 1.4 85 KM (choć tego trzeba bardziej kręcić w mieście aby przyjemnie jeździł). Do tego 1.0 maksymalną moc rozwija przy wyższych obrotach i tu masz odpowiedź dlaczego ja na niego narzekam i czeski test.
    Ja lubię jak nie muszę kręcić silnika i w takiej jeździe lepiej sprawuje się mój stary 1.2 HTP 64 KM. Ciągnie już z mniejszych obrotów i jest elastyczny. Dlatego też po mieście lepiej mi się jeździ 1.2 HTP niż np. 1.4 MPI (kilka dni Roomsterem jeździłem). Na trasie sytuacja się odwracała ale więcej jeżdżę po mieście.
    Przy F3 z 1.0 75 KM wrażenia miałem naprawdę niezbyt przyjemne. Przy prędkościach typowo miejskich 50 - 60 km/h było jeszcze znośnie, bym się przyzwyczaił choć przy moim stylu jazdy czuło się różnicę na niekorzyść. Dopiero jak wkręca się go na obroty zaczyna być dobrze. Niestety powyżej tych 60 km/h już zaczyna się robić coraz większa różnica na korzyść 1.2 HTP (MPI). 1.0 przy 80 km/h możemy zapomnieć o w miarę sprawnym przyspieszaniu. Niewiele się dzieje z samochodem poza zwiększeniem hałasu i znacznym zwiększeniu spalania. Lepiej będzie jak spokojnie będziemy przyspieszać bo efekt będzie podobny a nie spalimy tyle paliwa i będzie ciszej.
    Na plus tego silnika to spalanie jak spokojnie się poruszamy. Wtedy naprawdę mało pali ale warunek, że jeździmy spokojnie i niepotrzebnie nie wciskamy "gazu" do podłogi. Zresztą jak pisałem wcześniej powyżej 60 km/h trwa to już sporo i nie ma sensu deptać. No chyba, że ktoś cały czas jeździ przy obrotach 3000 - 3500 obr/min i wyżej to wtedy jakoś to będzie. Ja jak jeżdżę Fabią to najczęściej używam 2000 - 2500 obr/min i autko fajnie jeździ. Przy Rapidzie i 1.2 TSI 105 używam najczęściej 1800 - 2200(2500) obr/min ale tu jest całkiem inna jazda dołem którą lubię 🙂 <!-- s:) -->. Jeździłęm też F3 1.2 TSI 110 KM i tu jest prawie tak samo jak u mnie w Rapidzie i jest OK więc i wersja 1.2 90 KM będzie OK.
    Jak dla mnie przy braku 1.2 HTP (MPI) w F3 podstawą będzie 1.2 90 KM. Wg. mnie takie 1.2 HTP (MPI) byłby bardziej odpowiedni niż 1.0 MPI. Niestety księgo muszą swoje 5 gr. wrzucić w projekt. Dla mnie tłumaczenie się normą EURO 6 jest śmieszne bo dla silników benzynowych jest takie samo jak EURO 5 więc jak dla mnie silnik 1.2 MPI (HTP) z Rapida mógłby spokojnie nadal jeździć w takiej F3 bo spełnia EU5 a więc i EU6. Niestety producent zadecydował inaczej a do tego znika on całkowicie bo i w Rapidzie od MY16 będzie niedostępny i podstawą będzie teraz 1.2 TSI 90 KM z F3.

    Pozdrawiam

  • No cóż, nie da się wykluczyć, że test autocentrum ze świetnymi wynikami (jak na tak mały silnik) jest.... zmanipulowany. Niby gdzieś tam mówią że muł, ale elastyczność wychodzi im lepsza niż w 1.2 HTP i 1.4 16V.

    TSI nie chcę. Chyba że pojawi się sensowna instalacja LPG do tego silnika. Ostatnio liczyłem, że od założenia gazu (2,5 roku temu) na paliwie zaoszczędziłem ponad 7 koła. Już po zwrocie instalki. Zakładając, że będę miał w nowym aucie podobne przebiegi i instalka będzie równie bezawaryjna jak obecna, po 10 latach w kieszeni zostanie 30 - 35 tysiaków.
    Sprzedam auto, dołożę 5-10 tysiaków i będzie na kolejne nowe
    Pozdr

  • wrocek

    Pojawił się kolejny test F3 z silnikiem 1.0 a dokładnie wersji 60 KM z LPG.
    Niestety człowiek to samo napisał co ja jeśli chodzi o silnik. Do 50 km/h jest w miarę OK. Później zaczynają się nieciekawe wrażenia.

    Naszymi HTP naprawdę fajnie się jeździ w porównaniu do tego 1.0.

    Pełny tekst tutaj: [url]http://motopodprad.pl/test-skoda-fabia-1-0-mpi-lpg/[/url]