Zgłoszenie gwarancyjne a koszt diagnozy
-
Witam
Sytuacja hipotetyczna: pali mi się kontrolka silnika, samochód wykazuje objawy pracy na 3 garach(później okazuje się, że uszkodzony jest przewod zapłonowy). Zgłaszam się do ASO i korzystam z gwarancji. Oczywiście serwis diagnozuje i utala, że uszkodzony jest przewód. Usterka nie podlega oczywiście gwarancji.
Oczywiście płacę za wymianę i teraz pytanie zasadnicze: czy serwis może nakazać mi zapłacenie za diagnozę ?? Do serwisu zgłaszam się jako klient/laik, który nie wie czy to usterka gwarancyjna czy nie i dopiero diagnoza jest w stanie to wykryć. Uważam, że jeżeli mam samochód na gwarancji to serwi jest zobowiązany diagnozowac za darmo.
Czy mam rację ?
-
Diagnoza darmowa jest u pana Zdzisia w warsztacie, a ASO liczy sobie za wszystko niestety dlatego też mają klientów tylko dopóku auto jest na gwarancji, później autko trafia do nieautoryzowanego serwisu gdzie usługi są na oodobnym, a niekiedy lepszym poziomie.
Jeśli chcą Ci wcisnąć fakturę za odczyt błędów to jej nie podpisuj i zareklamuj to może Ci się uda. -
Wszędzie diagnoza będzie kosztowac jesli tam auta nie naprawisz. Masz auto na gwarancji to wyjscia zbytnio nie masz jedyne co pozostaje jechac do aso i myślę ze za diagnoze nie powinni kasowac. Mi sie to nigdy nie trafiło mimo iz auto bylo duzo po gwarancji.
-
Czyli nawet jesli usłyszę TTTM, mam zapłacić za "diagnozę"?
-
Genralnie pytam ponieważ przy okazji wymiany opon kiedy samochód był na podnośniku zauważyłem, że czujnik poziomu oleju w misce był dosyć mocno zaolejony. Wiązka idąca do tego czujnika również w oleju. Częśc łączenia miski z górą również. Wygląda mi to na nieszczelność na łączeniu lub może gdzieś wyżej jest jakiś problem.
Na pewno nie jest to wina zahaczenia o policjanta czy też kamień. Nie ma żadnych śladów ani rys więc zakładam jakąś nieszczelość związaną z podzespołami silnika.
-
[quote="jurasjo"]Witam
Sytuacja hipotetyczna: pali mi się kontrolka silnika, samochód wykazuje objawy pracy na 3 garach(później okazuje się, że uszkodzony jest przewod zapłonowy). Zgłaszam się do ASO i korzystam z gwarancji. Oczywiście serwis diagnozuje i utala, że uszkodzony jest przewód. Usterka nie podlega oczywiście gwarancji.
Oczywiście płacę za wymianę i teraz pytanie zasadnicze: czy serwis może nakazać mi zapłacenie za diagnozę ?? Do serwisu zgłaszam się jako klient/laik, który nie wie czy to usterka gwarancyjna czy nie i dopiero diagnoza jest w stanie to wykryć. Uważam, że jeżeli mam samochód na gwarancji to serwi jest zobowiązany diagnozowac za darmo.
Czy mam rację ?[/quote]
[quote="jurasjo"]Genralnie pytam ponieważ przy okazji wymiany opon kiedy samochód był na podnośniku zauważyłem, że czujnik poziomu oleju w misce był dosyć mocno zaolejony. Wiązka idąca do tego czujnika również w oleju. Częśc łączenia miski z górą również. Wygląda mi to na nieszczelność na łączeniu lub może gdzieś wyżej jest jakiś problem.
Na pewno nie jest to wina zahaczenia o policjanta czy też kamień. Nie ma żadnych śladów ani rys więc zakładam jakąś nieszczelość związaną z podzespołami silnika.[/quote]
Ja na twoim miejscu bym pojechał do Lellka w Sopocie bo widzę że jesteś z trójmiasta. U Lellka (przynajmniej u tego w gliwicach) nie cisną kitów że za diagnoze trzeba zapłacić. Zasadę mają taką że jak u nich daną usterkę usuwasz to diagnoze masz za darmo . Napisz sobie wszystkie usterki na kartce żeby nic nie umkło i jedź tam. Przedstaw im to i zobacz co powiedzą
-
problem z wyciekiem oleju jest ze względu na nieszczelność tej obudowy , która znajduje się nad miską olejową trzeba ją wymienić i uszczelnić, też to u mnie wystąpiło.
-
Do wymiany jest odolejacz. To ma coś wspólnego z odmą ??