Witaj na forum Fabia Club Polska

[F1 i F2] Pompa paliwa/paliwowa - temat zbiorczy

Temat utworzony · 52 Posty · 16456 Wyświetlenia
  • Filtr paliwa masz tylko jeden przy zbiorniku paliwa patrzac od spodu fabki koszt filtra okolo 60-90 zł (silnik 1,2 htp)wymiana dosc prosta wszystko na szybkozlaczach wystarczy odpowienio nacisnac i samo wyskakuje 🙂 hehhe no ale tez mozna dosc latwo uszkodzic te plastikowe szybkozlaczki wiec trzeba uwazac no ale przy twoim przebiegu raczej watpie zeby to byl filtr moze na samej pompie 😞 no ale to by musial byc niezly paproch 😞 <!-- s:( --> daj znac co i jak gdy juz opanujesz

  • Wielkie dzieki bolo.ate :zdrowko: <!-- s:zdrowko: -->
    Najpierw spróbuję z tym filtrem hehehe bo mniejszy koszt 🆗
    Jak to nie wypali to wezne sie za pompę a filter przynajmniej bedzie nowy :super:
    wiec w nastepnym tygodniu dam znac

  • Witanko !
    Tak jak obiecałem zrobiłem pierwszy manewr- czyli wymiana filtra paliwa.
    Niestety nic to nie dało objawy zostały te same :dobani: <!-- s:dobani: -->
    Czyli przy odpaleniu cisza a po dłuższej jeździe słychac pompę aż boli.
    Pora jutro na krok drugi -wymiane wkładu pompy.
    I teraz pytanko zamiennik czy orginał?
    Różnica w cenie kolosalna tzn. zamiennik od 80 do 95zł
    markowa od 225 do 260 zł
    teraz czy lepiej wydać większą kasę i być pewniejsz, albo mniejszą i nie wiadomo jak długo będzie działac hmmm?
    Po za tyym orginalna pompa wytrzymała 3,5 roku więc też nie jest to atut.
    Może ktoś doradzi?
    Może ty bolo.ate ?

  • Gdyby były jakies problemy z pompa to komputer powinien zapamietac te bledy wiec moze najpierw lepiej podjechac do jakiegos warsztatu i odczytac co go boli a potem eliminowac usterki z listy.

  • Jasne może to i prawda bolo.ate 🆗 <!-- s🆗 -->
    Ale wymiana pompy pomogła :hurra:
    I teraz chodzi cichutko :super:

  • 🙂 no to gratuluje :hurra: jak mozesz to napisz nam ktora kupiles wkoncu 😄 <!-- s:D --> i czy duzo pracy zajmuje taka wymiana ??
    Pozdrawiam

  • Przez chwilę roztargnienia zatankowałem PB95, jednak na szczęście nie uruchomiłem silnika. Po scholowaniu do domu postanowiłem spuścić benzynę przez wlew wężykiem. Na początku nie chchiał wejść do końca ale po pokręceniu wsunął się. Po wyjęciu go i zalaniu ON przy przekręceniu kluczyka słychać dziwny dźwięk (coś z rodzaju tarcia-chlupotania) z okolic baku przez 2-3 sek. Po ponownym przekręceniu kluczyka już nie. Jednak jak auto postoi trochę sprawa się powtarza. Proszę o informację czym może być to spowodowane i jak sie tego pozbyć.
    Z góry dziękuję za wszystkie pomocne informacje.

  • Po zalaniu złego paliwa trzeba czyścić cały układ, łącznie z demontażem płukaniem i suszeniem zbiornika, pompy itp, za pomocą wężyka nie wyciągniesz wszystkiego, a skutki dla silnika mogą być katastrofalne, do starego diesla zatankowałeś wszystko i pojechał, do dzisiejszego się już tak nie da, szczególnie do TDI i pompowtrysków.

  • Czy posiadając warsztat z kanałem można to zrobić samemu czy konieczna jest wizyta w ASO?

  • Mi podobne odgłosy pojawiły się po tym jak na trasie zatrzymał mnie facet bo zabrakło mu paliwa. Zamiast pojechac na stację dałem się namówic na ściągnięcie z baku. Spuściliśmy ze 3l - facet się ucieszył, zapłacił i każdy ruszył w swoją stronę. Rano przy przekręceniu kluczyka dziwny "churgot-chlupot" spod auta przez 2 sekundy. Nie wiem co mogliśmy w ten sposób uszkodzic - jakieś sitko w baku czu co?. Auto mam na gwarancji ale służowe, więc narazie wolę nie jechac do serwisu, tylko niewiem czy coś więcej się nie zepsuje. Co radzicie?

  • ja co radze serwos poki jest na gwarancji 🙂 no chyba ze masz w planie po zamortyzowaniu oddac autko do firmy jakby nigdy nic 🙂 <!-- s:) -->

  • [b]Tomasz78[/b] jeśli nie jesteś oblatany w mechanice i elektryce samochodowej sam się za to nie bierz bo możesz sobie narobić niezłego bigosu. Co do warsztatu jak nie masz nikogo zaufanego zostaje ASO, tak czy owak radzę nie uruchamiać więcej autka tylko laweta. Taka usługa mocno Cię szarpnie, ktoś w pracy mi kiedyś mówił, że impreza kosztowała go coś 1,5 tys zł, z tym, że koszty poniosła stacja benzynowa bądź też pracownik stacji gdyż to on nalewał paliwko do autka.

  • Już postanowiłem - jadę do ASO - lepiej wydać 1.5k niż spier.... do reszty.
    Dzięki za rady i pozdrawiam.

  • Ja też wychodzę z założenia, że jak czegoś nie wiem to walę do znajomego mechaniora.

  • Szukam miejsca na podpięcie wyłącznika odłączającego zasilanie pompy.
    Albo odłączenie zasilania uniemożliwiające odpalenie silnika.
    Na schematach sie nie znam, proszę o pokazanie kabli/ wpinek w które można zaingerować.

  • Po pierwsze o zabezpieczeniach nie piszemy na forum , aby nie uświadamiać pewnych osób.
    Po drugie odcięcie zasilania paliwa nic nie da, ponieważ TDI zassa paliwo z układu paliwowego, a w nim jest na tyle dużo paliwa żeby odjechać z dzielnicy.

  • [quote="abenek"]Po pierwsze o zabezpieczeniach nie piszemy na forum , aby nie uświadamiać pewnych osób.
    Po drugie odcięcie zasilania paliwa nic nie da, ponieważ TDI zassa paliwo z układu paliwowego, a w nim jest na tyle dużo paliwa żeby odjechać z dzielnicy.[/quote]

    to nie o to chodzi, nigdy sie nie daje w TDI odciecia na pompe z uwagi na to, ze pompa sie przez to zapowietrza

    odciecie zrob na swiece w klekocie, a nie na pompe, bo wrocisz na holu do aso

  • dowiedziałem sie niedawno że pompa paliwa pompuje paliwo nawet po przejściu na gaz. dlatega zalecane jest co najmniej 1/3 paliwa w zbiorniku inaczej pompa sie spali.warsztaty montujące lpg powinny odłączac pompę.Mój mechanik zajmujący sie tez pompami zaoferowal mi tę uslugę. twierdzi że nie trzeba wtedy wymieniac pompy. Co Wy na to?

  • Miałem założony przekaźnik odłączający pompę paliwa po przejściu na gaz tak jak Ci fachowcy tłumaczyli. Sprawowało się to bez zarzutu.

  • [quote="darsko"]dowiedziałem sie niedawno że pompa paliwa pompuje paliwo nawet po przejściu na gaz. dlatega zalecane jest co najmniej 1/3 paliwa w zbiorniku inaczej pompa sie spali.warsztaty montujące lpg powinny odłączac pompę.Mój mechanik zajmujący sie tez pompami zaoferowal mi tę uslugę. twierdzi że nie trzeba wtedy wymieniac pompy. Co Wy na to?[/quote]

    Każde rozwiązanie ma swoje wady i zalety. Cały czas działająca pompa paliwa (nawet gdy auto pracuje na lpg) może się zatrzeć, gdy w zbiorniku mamy mało paliwa. Ja miałem taką sytuację. Pompa paliwa jest smarowana i chłodzona paliwem. A skoro go nie ma, to brak smarowania i pompa może siąść. Ale gdy zrobimy odcięcie, to pompę też może szlag trafić... bo jest mało używana.

    Ja nie zakładałem odcięcia pompy. Staram się mieć nie mniej niż połowę zbiornika paliwa i jak na razie wszystko działa jak powinno.

    A tak w ogóle to temat wałkowany wiele razy. Poszukaj w szukajce.