[F1] Wymiana amortyzatorów przednich
-
[b]Potrzebne narzędzia: [/b]
- klucz nasadowy 13, 18, 21,
- grzechotka
- ściągacze do sprężyn
- nasadki imbusowe 6-7
- klucz oczkowy 15, 17
- śrubokręt krzyżak
- podnośnik (najlepiej 2)
- młotek, majzel z większym i mniejszym grotem
- środek uniwersalny WD-40 ja polecam SB-23 według mnie jest lepszy a za tą samą cenę czyści,smaruje,konserwuje,wypycha wodę i odblokowuje zacinające się mechanizmy
Zdecydowałem się wymienić całość prócz sprężyn i osłon,jeżeli ktoś wymienia tylko amortyzatory to resztę oczywiście nie wyrzuca tylko zakłada z powrotem <!-- s:) -->
Pracę zaczynamy od poluzowania poduszki amortyzatora jak i amortyzatora (fot.1)
[img]http://images46.fotosik.pl/1821/f8ef246e9ea4a8ccgen.jpg[/img]
Następnie podkładamy coś pod koła i podnośimy auto,a następnie zdejmujemy nadkole i koło (fot.2)
[img]http://images41.fotosik.pl/1808/1744b7f569e9abb1gen.jpg[/img]
Kolejnym krokiem jest odkręcenie łącznika stabilizatora(fot.3),
[img]http://images47.fotosik.pl/1604/91facd951864288fgen.jpg[/img]
jeśli mamy drugi podnośnik to stawiamy go pod wachacz i lekko dźwigamy do momentu aż nam gładko wyjdzie.Teraz jedna z dwóch pracochłonnych czynności,zakładamy ściągacze na sprężyny (fot.4)
[img]http://images35.fotosik.pl/1674/fcccca5f16d4819egen.jpg[/img]
i ściskamy ją maksymalnie, po skręceniu sprężyny odkręcamy obejmę amortyzatora(fot.5)
[img]http://images42.fotosik.pl/634/f529758c656ce77dgen.jpg[/img]
.Napewno w rękach nie wyciągniemy go więc w tym celu można sobie pomóc młotkiem i majzlem uderzając go pod kątem raz jedną stronę i drugą a wyjdzie napewno (fot.6)
[img]http://images50.fotosik.pl/1719/0373cc43b25b56b5gen.jpg[/img]
po wyciągnięciu szykujemy wszystko co chcemy wymienić (ja wymieniłem wszystko prócz sprężyn)(fot.7)
[img]http://images48.fotosik.pl/461/6ba5eb115c84ff67.jpg[/img]
i odkręcamy poduszkę amortyzatora (fot.8)
[img]http://images48.fotosik.pl/461/ceb8caab36f3564fgen.jpg[/img]
.Po zdemontowaniu całości zakładamy poduszkę amortyzatorana swoje miejsce(fot.9)
[img]http://images48.fotosik.pl/461/0c6fa8198b01c509gen.jpg[/img]
bałwanka oraz osłonkę,ściskamy maksymalnie amortyzator i zawiązujemy go drucikiem,dratwą,sznurkiem czymkolwiek co bedzie trzymać i ułatwi nam montaż jak na (fot.10)
[img]http://images41.fotosik.pl/1808/a70ba3ba01ad7479.jpg[/img]
następnie na to zakładamy sprężyny które oczywiście są ściśnięte i łożysko amortyzatora,wsadzamy amortyzator w obejmę,niestety lekko nie wejdzie sam więc najlepiej wziąść majzel i lekko od tyłu rozszerzyć obejmę uderzając lekko młotkiem(fot.11)
[img]http://images48.fotosik.pl/461/9c598bf974bfc371.jpg[/img]
. Po wsadzeniu go na swoje miejsce zakręcamy śrubę która go trzymie,wyciągamy drucik z amora i wysuwamy go w poduszkę (fot.12)
[img]http://images41.fotosik.pl/1808/b8b96deb1dfd1045.jpg[/img]
od góry łapiemy go nakrętką.Zostało nam popuścić sprężyny,zakręcić łącznik(też nowy jak stary już jest wyrobiony) i wszystko porządnie podokręcać. Na koniec nadkole i koło, opuścić auto i cieszyć się dobrą robotą i tym że w kapsie na browar zostało ok.160-200złCałość zajęła mi 2 dni , robiłem sam 2 strony i spokojnie można było by wyrobić się w ok 8godz ale z racji że miałem 2tyg wolnego i wolny garaż to nie śpieszyłem się z robotą.Skala trudności ok 5/10 i trzeba pamiętać że przed odkręcaniem jakich kolwiek śrub - nakrętek trzeba porządnie je potraktować ok 15 min wcześniej odrdzewiaczem !!!
-
Nooo dobra robota! <!-- s:) -->
-
Czy po wymianie amortyzatorów musze ustawiać zbieżność ?
-
Tak.
tapatalk