[F1] Kontrolki wspomagania i poduszki powietrznej
-
Witam
Dziś po przejechaniu 3km samochód mi nieźle zgłupiał.
Podczas parkowania pod domem jednocześnie zapaliły się kontrolki wspomagania i poduszki powietrznej. Wspomaganie nie działa.
(nie dawno świrował mi czujnik stopu i świeciła się kontrolka EPC, jakimś fartem samo się naprawiło.)
Może mieć to coś wspólnego z akumulatorem? Padł mi już dwa razy tej zimy (w obu przypadkach stał nie odpalany ponad tydzień) niestety jest dość ciemno i nie mogłem sprawdzić jakie napięcie jest podczas uruchomionego i zgaszonego silnika na aku. Sprawdziłbym też czy jest na tym czymś od wspomagania ale nawet nie wiem gdzie jest.
Wyczytałem, że to może być czujnik skrętu, no ale dlaczego w takim razie pali się też poducha?
Trochę się teraz boje jeździć co by mi podczas jazdy sama poduszka nie wystrzeliła.
Przepraszam za trochę chaotyczną wypowiedź, to mój pierwszy samochód i każda usterka strasznie mnie denerwuje.
Pozdrawiam! -
[b]_michu[/b], poszukaj dobrego elektryka, niech sprawdzi wiązke na podłużnicy - to jest najczęstsza przyczyna głupienia samochodu, no i alternator niech sprawdzi.
od tego zacznij <!-- s:D -->
poszukaj wątków nt. gnijącej wiązki - bedziesz wiedział więcej. -
Okej dziś odłączyłem akumulator i starałem się poszukać gnijącej wiązki, ale nic nie znalazłem, hehe. Kable, które idą od akumulatora w dół szczególnie ten 50A (to chyba właśnie wspomaganie) nie są w ogóle mokre. Nie mają być nawet prawa mokre bo są w peszlach pochowane... Niestety nie udało mi się też sprawdzić jaką mam pompe wspomagania, po skręceniu kół ciężko jest mi dojrzeć część na której jest to nabite.
Za tydzień szykuje się mi spory wyjazd i generalnie bez wspomagania dałbym radę, martwi mnie tylko ta kontrolka poduchy czy może przez to samoczynnie wystrzelić?
P.S. Napięcie akumulatora przez większość czasu trzymało się na 14.3 ale potrafiło też spaść do 8. Przez pewien czas były ogromne wachania 14 - 13 - 12 - 10 i znow 14. -
wiązka przewodów jest na podłużnicy blisko ściany grodziowej - musisz zdemontować filtr powietrza wraz z obudową.
z alternatora idzie jeden kabelek, on czasem lubi się nadłamać i powoduje kłopoty z ładowaniem.
podepnij auto pod komputer i sprawdz błędy.
:zdrowko: <!-- s:zdrowko: --> -
Okej.
Podpiąłem pod VAG pojawiła się masa błędów usunęliśmy większość. Dzięki temu przestała się świecić kontrolka AIRBAG.
Błędy jakie zostały to 1288 i 566.
VAG pokazuje też za małe napięcie zaledwie 7,5V i jest to na czerwono czyli źle...
Teraz jak już wiem gdzie jest wiązka to mogę działać dalej, w poniedziałkowy wieczór rozbiorę i obadam dokładnie wiązkę.
Pozdrawiam <!-- s:) -->[size=75][ [i][b]Dodano[/b]: 24-01-2012, 22:15[/i] ][/size]
Dobrałem się dziś znowu. Próbowałem najpierw VAGiem sekcje 44 sprawdzić, ale nie wiedzieć czemu nie chciał złapać połączenia. Udało mi się połączyć tylko z silnikiem. Rozebrałem i dobrałem się do wiązki. Rozciąłem izolacje i w tym pieprzonym bagnie faktycznie z 5 może kabelków wyglądało jak pier#olone węże kobra. Niestety dojście jest tam tak skopane, że nic dziś nie zdziałam.. Rozrzuciłem tylko je na boki, żeby przeschły zdala od wody. W przyszłym tygodniu rozbiorę od podszybia w dół i dosztukuje pognite żyły. Mam nadzieje, że to to powoduje brak wspomagania...