Witaj na forum Fabia Club Polska

F2 Ładowanie a właściwie jego brak

Temat utworzony · 2 Posty · 739 Wyświetlenia
  • Cześć, pewnego dnia odpaliłem swoją Fabię, jadę na zakupy a potem do pracy i w trakcie postoju na światłach zauważyłem, że świeci się kontrolka ładowania (obroty ok 900) silnik je po chwili podbił do 1100 i kontrolka zgasła, podczas jazdy powyżej tych obrotów kontrolka gaśnie, ale akumulatora raczej nie ładuje. Mierzyłem to takim miernikiem wsadzanym do gniazdka zapalniczki (przekłamuje o -0.2v w stosunku do napięcia na aku). W trakcie jazdy napięcie wskazywało maksymalnie 12v, ale to przez dość krótki czas (jak aku było naładowane) bo potem w miarę z upływającymi kilometrami systematycznie spadało (czyli po prostu pokazywało napięcie z aku bo ten nie był ładowany) a kontrolka mimo to nie świeciła, tylko w tym momencie na wolnych obrotach. Wyłączyłem wszystkie zbędne odbiorniki i udało mi się dojechać do domu, ale już na samym placu ze względu na niskie napięcie padło wspomaganie.
    Pasek sprawdziłem, jest napięty
    Akumulator prewencyjnie (aby jego winę wyeliminować) wymieniłem przed chwilą chociaż nie było z nim problemów (ten który był w aucie był tam od nowości)
    Jeżeli dalej nie będę miał ładowania to co sprawdzić i jak? Kupić w ciemno regulator? Alternator nie szumi ani nie daje żadnych oznak, bezpieczniki sprawdziłem wszystkie i są okej.

    przejechałem się kawałek w tym upale z sprawnym akusem, ładowania dalej nie ma, obroty jałowe trzyma koło 970, kontrolka się nie świeciła, aczkolwiek na światłach 2 razy mrygnęła po czym silnik podwyższył obroty aby zniknęła. Pobór prądu przy wyłączonym silniku 0.8A Co poradzicie mi teraz sprawdzić?

  • Cześć.

    Tutaj raczej bym się szykował na regeneracje alternatora. Prąd jest bardzo duży w stanie spoczynku. Trzeba ustalić z czego tak wielki prąd się bierze. Mogły paść diody w alternatorze i żere prąd na potęgę.