Witaj na forum Fabia Club Polska

[F2] problem przy odpalaniu silnika

Temat utworzony · 20 Posty · 2112 Wyświetlenia
  • Witam wszystkich,
    Problem dotyczy głownie rozruchu zimnego silnika, otóż po odpaleniu obroty są ok 600-650, silnik pracuje bardzo nierówno.
    Po dodaniu gazu obroty spadają jeszcze bardziej i potrafi kichnąć w dolot. Po kilkunastu sekundach dodawania i odpuszczania gazu
    w końcu zacznie wkręcać się na obroty i po takiej operacji wszystko wraca do normy i pracuje idealnie. Jeśli w tym momencie lub po przejechanie niewielkiego dystansu wyłączę silnik to po odpaleniu sytuacja powtarza się. Zapomniałem dodać że fabia posiada instalację
    gazową Landi Renzo i problem nasila się kiedy silnik zostanie zgaszony na gazie, a później po nocy odpala na benzynie. Jest troszkę lepiej
    jeżeli jeździ się tylko na benzynie, ale nie niweluje to problemu tylko trochę krócej trwa wkręcenie na obroty. Dodatkowo dziś komputer zgłosił błąd:
    000370 -Fuel Trim;Bank 1 :System Too Rich
    P0172 - 002 - Lower Limit Exceeded.
    W samochodzie wymienione są: filtr powietrza, filtr paliwa, filtry gazu, świece, olej, czujnik położenia wału. Przebieg to 118kkm (100% pewny).
    Panowie poradźcie coś bo już nie mam sił i pieniędzy dla tego samochodu, staram się o niego dbać, wszystko robione na czas, a tu co chwila coś pada.
    Pozdrawiam
    Krzysiek

  • Jaki przebieg na gazie?

  • Gaz od nowości w aucie zakładany w salonie, ale zacząłem na nim jeździć po przejechaniu ok 10kkm tylko na benzynie. Obecnie na liczniku jest ok 118kkm.

  • Mam w swoim podobnie i podejrzewam reduktor. Sprawdz wezyk podcisnienia ktory idzie od reduktora do kolektora. Odpal go i przelacz na gaz i wsadz koncowke ktora idzie do kolektora w szklanke z woda z mydlem. jak puszcza babelki to reduktor padniety. Zrob to samo na bezynie.

  • Ok, sprawdzę przy weekendzie i dam znać, też właśnie tak nad tym myślałem, czy parownik nie puszcza.

  • Ostatnio do swojej sporo dolozylem ale narazie nie pali tak najgorzej i spalanie tez w normie 8l/100km. Jak zacznie wiecej palic to wymienie. Tylko ze moj parownik od 400 do 500zl kosztuje 😞 <!-- s:( -->

  • To i tak nie najgorzej, z tego co patrzyłem to mój np. na allegro najtańszy kosztuje 650 zł, jakaś paranoja. Jeśli to okaże się trafna diagnoza to spróbuje kupić zestaw naprawczy i go zregenerować. U mnie spalanie jest cały czas na podobnym poziomie jak od nowości czyli ok 9-10l i z gazem nie ma żadnych większych problemów, poza wtryskiwaczami które pracują jak sieczkarnia, też tak jest od nowości, a w salonie powiedzieli, że ,,ten typ tak ma i normalne jest, że jak się stoi na skrzyżowaniu to ludzie patrzą się jak na wariata". Taka była dosłowna odpowiedź pana krawacika w przecudownym ASO 🙂 <!-- s:) -->

  • Ja mam taki problem zimą. Już nie raz zalałem gazem a potem nie mogłem odpalić. Teraz zostawiam zawsze na benzynie.

  • [quote="Lavina79"]Ja mam taki problem zimą. Już nie raz zalałem gazem a potem nie mogłem odpalić. Teraz zostawiam zawsze na benzynie.[/quote]
    Której generacji masz instalację w tym silniku ,że odpalasz na gazie?

  • Koledze chyba chodzi o to, że ma padnięty reduktor i jeśli zgasi na gazie to resztek gazu parownik nie trzyma, tylko przedostają się do kolektora ssącego i gdy następnie odpala normalnie na benzynie to zalewa go gazem. Takie podejrzenie jest i u mnie, jutro będę badał temat.

  • [quote="krzys1983"]Koledze chyba chodzi o to, że ma padnięty reduktor i jeśli zgasi na gazie to resztek gazu parownik nie trzyma, tylko przedostają się do kolektora ssącego i gdy następnie odpala normalnie na benzynie to zalewa go gazem. Takie podejrzenie jest i u mnie, jutro będę badał temat.[/quote]
    Zadałem pytanie jakiej generacji ma instalację , bo jeśli się nie mylę to jeśli są wtryskiwacze to nie możliwości takich anomalii jak Ty opisujesz

  • Też tak myślałem, sprawdzając wtryskiwacze i je eliminując ale nie wziąłem pod uwagę jeszcze wężyka podciśnienia który jest podłączony pod reduktor. Łączy się on z kolektorem przed przepustnicą i właśnie tamtędy może przedostawać się gaz do silnika.

  • witam moim zdaniem może być problem z gazem - po wyłaczeniu silnika zawór nie odcina w 100% gazu, który podczas postoju przedostaje się do komory spalania a to utrudnia rozruch. Ja tak miałem i mechanik założym mi dodatkowy elektrozawór.
    kolejnym powodem może być uszkodzony czujnik temperatury płynu (ten koło terostatu) - ja tak miałem przy Felicji.
    Chociaż silnik był nagrzany to przy odpalaniu po krotkim postoju czujnik oszukiwał komputer i podawał zaniżoną temperaturę (np. zamiast 90 st to podawał 40 wtedy komputer podaje bogatszą mieszankę taką jak na ssaniu dlatego nie można odpalić samochodu.

  • Kolego krzys1983 zbadales juz ten parownik? Bo jeszcze moze bys taka mozliwosc ze poprostu przepustnica sie zabrudzila.

  • No wlasnie sprawdzilem i jest raczej w porzadku. Z wezyka po wlozeniu do wody z plynem nie leca babelki a po zassaniu ustami czuc prace membrany w srodku i raczej jest szczelnie. Dla pewnosci zaraz po zgaszeniu gorcego silnika zdjalem ten wezyk z reduktora oraz przewod doprowadzajacy gaz do listwy i tak zostawilem do rana. Przed odpaleniem zlozylem wszystko do kupy. Po odpaleniu bylo troche lepiej ale silnik i tak troche kulal. Czy brudna przepustnica moze powodowac takie anomalia ?

  • jak miałem problemy z czujnikiem temp. też też próbowałem czyścić przepustnicę, wymieniłem świecę i nic>

  • Sprobowac wyczyscic nie zaszkodzi. Moze i to byc powod. A jak nie to moze uklad zaplonowy.. Albo rzeczywiscie czujnik temperatury ale tobie tylko na zimnym tak odpala?? Jesli tak to raczej nie czujnik.

  • Tylko na zimnym i dopóki nie uda się wkręcić na obroty to tak pracuje. Nawet jak go zgaszę i odpalę a odpala bez problemu. Jak już raz uda się wkręcić ok 3000obr to wszystko wraca do normy i pracuje dobrze.

  • A sonda dobrze pracuje??

  • Witam,
    Przepraszam, że się tak długo nie odzywałem ale nie miałem dostępu do neta.
    Problem rozwiązany, powodem były uwalone wszystkie 4 wtryskiwacze gazowe, fajkocewka na 4 garze i pęknięta porcelanka na jednej świecy. Całkowity koszt 995 :szok: <!-- s:szok: --> u porządnego gazownika, gdzie każdy inny chciał od razu wymieniać parownik, który ponoć po sprawdzeniu trzyma parametry nowego.
    Pozdrawiam