[F1] problem z przeciwmgielnymi przód
-
Witam, szukałem odpowiedzi na moje pytanie w archiwum forum ale niestety nic nie znalazłem. Fabia 1 2001r 1.4MPI 60KM hatchback comfort (chodź okrojony).Problem przedstawia się tak, po włączeniu świateł przeciwmgielnych przednich wywala mi odpowiedni do nich bezpiecznik. Bezpiecznik niebieski 15A jak dobrze pamiętam. Swiatła się zapalają, kontrolka też. I teraz już pojawiają sie różne wersje problemu:
- Po włączeniu świateł bezpiecznik spala się momentalnie.
- Po włączeniu świateł bezpiecznik spala się po chwili nawet do 10 min.
- Po włączeniu świateł bezpiecznik spala się po chwili lub momentalnie przy włączonym prawym kierunkowskazie.
Dodam jeszcze, że przy zakupie autka światła działały prawidłowo. Reszta opcji oświetlenia działa jak należy. W fabce są problemu natury wodnej, jest zalewane z nieznanego mi miejsca. Zostały uszczelnione drzwi (dobrze, nic nie cieknie) ale problem jest nadal. Parujący lewy dolny róg przedniej szyby (ciągła mgiełka od środka auta). Piszę o tym, bo własnie z tej strony jest większość kabli i może mieć to związek z problemem.
Pytanie brzmi: Czy ktoś z forum miał styczność z podobnym lub takim samym problemem. Gdzie szukać przyczyny wypalania bezpiecznika?
Pozdrawiam, Jacek.
-
Pierwsza sprawa to sprawdź wiązkę elektryczną która biegnie w komorze silnika czy nie zgniła, powinna być podwieszona, była na to swego czasu nawet akcja serwisowa.
-
Ewidentna zwara.
-
Trzeba ustalić czy woda nie dostaje się przez szybę. Myślę że te palenie bezpieczników bierze się z wody która gdzieś zalega. Dziwne jest to że raz palą się zaraz a raz po czasie. Gdyby to było czyste zwarcie tak pisze kolega [color=#004000][b]marcing040381[/b][/color] to by zaraz i za każdym razem paliło bezpiecznik/i. A jeśli pali po x czasie to to może być woda. Przypadku zbierającej się wody nie za każdym razem pali bezpiecznik/i , czasami po czasie x pali. A wiadomo że te światła dużo amper pobierają.
Kiedyś naprawiałem lampkę sobie i po x czasie pracy przy niej ręce mi się spociły , a nie zauważyłem że jeden włos z przewodu się stykał z obudową to mnie pizło dość mocno.
Tak też może się dziać z twoimi bezpiecznikami <!-- s:) -->
-
Dzięki za odpowiedzi. Ja stawiam jednak na wodę, niestety juz nie będzie dane mi tego znaleść. Auto poleci do elektryka. W ostatnim czasie doszedł jeszcze jeden mankament. Mianowicie przełącznik otwarcia/zamykania szyby pasażera świeci cały czas, tzn nawet po wyjęciu kluczyków ze stacyjki. Wydaje mi się, że kiedyś gasło, napewno nie dało się otworzyć szyby bez kluczyków jak teraz. Przełącznik na drzwiach pasażera.