Pogawedki Mirka i Kabe o spalaniu z gorki :P
-
@Kabe: Na luzie zawsze jakies spalanie bedzie nie ma tak dobrze <!-- s:P -->
-
[quote="KABE"]
A na paliwko to sie chyba bede zrzucal z 6-letnim synkiem Adasiem i zona <!-- s:P -->
[/quote]
Zawsze się to rozbije na trzy, to i na kieszeni lżej, ja w identycznej sytuacji jestem -
Jeżeli nie przedostaje się ani kropelka i jedziesz sobie odcinek np. 1 km na 5 biegu bez dotykania pedału gazu, a równocześnie w ciągu tegoż 1 km silnik pracuje, to co on wtedy powietrzem się odżywia? Ja też mam kompa który mi pokazuje wtedy 0.0l, tylko, że to nie jest wiarygodny pomiar. Na wskazania kompa wougle trzeba brać korektę 0.5 - 1 litra. Jeśli chodzi o fabiule wskazania są aktualizowane co ok. 300 metrów.
Ja tam używam luzu jak dolatuję gdzieś i będę zwalniał. -
[quote="KABE"]Tak, powietrzem. A dokladniej - to kola zwalniajacego pojazdu poprzez zalaczony bieg kreca silnikiem. Silnik dostaje wtedy dokladnie ZERO paliwa. Zauwaz, ze w chwili, gdy przy takim zwalnianiu obroty silnika spadna do okolo 1000, to paliwo ponownie jest podawane, zeby sprobowac silnik utrzymac w ruchu. To, co komputer pokazuje przy puszczeniu pedalu gazu, to nie jest jakas obliczona srednia, tylko dokladne i matematyczne ZERO - komputer o tym wie, bo sam odcial paliwo. Tak, jak na postoju komputer pokazuje w l/h, a nie l/100km. Jak wrzucasz na luz, to masz spalanie iles tam l/h (okolo 0.7). Jak nie wrzucasz, to masz zero. Sponsorujesz Orlen? (ale oczywiscie moge sie mylic <!-- s:P --> )[/quote]
Może i masz rację, tego tematu, aż tak dobrze nie znam, a co z tym Orlenem bo nierozumiem?
-
Żaden bałagan przecież to i tak wszystko tyczy się fabki <!-- s:) --> .
Człowiek uczy się całe życie, a i tak umiera głupi . Ja osobiście uwielbiam obserwować mojego 4 miesięcznego synka jak się uczy wszystkiego od podstaw, to co dla nas jest codziennym automatem dla niego nowością. Ostatnio nauczył się przewracać z brzuszka na plecki.
Odnośnie stacji już od paru lat tankuję się na Schellu, zarówno z paliwkiem jak i z gazem. Nawet nie próbuję doświadczać z innymi stacjami. Tym bardziej, że u mnie przedewszystkim gaz ulatuje w powietrze po przetworzeniu go przez silnik. A z stacjami gazowymi bywa różnie, oszukują ile mogą, a potem auto pali nieziemskie ilości lub dusi się, itd. Jak dobry gaz jest to autko niczym nie odbiega od benzyniaka. -
[quote="MirekS"]...Człowiek uczy się całe życie, a i tak umiera głupi <!-- s:D --> . Ja osobiście uwielbiam obserwować mojego 4 miesięcznego synka jak się uczy wszystkiego od podstaw, to co dla jest codziennym automatem dla niego nowością. Ostatnio nauczył się przewracać z brzuszka na plecki...
[/quote]Niektorym i to sprawia trudnosc ..szczegolnie jak przesadza z :piwko: :lol:
-
Boże 20 litrów , muszę znaleźć zdjęcie tego citroena jak on wygląda. Kolega w pracy ma BMW 535. Silnik 3.5 litra i pali 16-18, a znów tak delikatnie nie jeździ. Ma w nim też gaz.
Teraz rozumiem powód zmiany autka na fabkę <!-- s:) --> .
Z tym Orlenem to już rozumiem, widocznie wtedy miałem ciężkie myślenice . -
KABE ten temat nie dawał mi spokoju i dla rozwiania wątpliwości, wysłałem zapytanie do eksperta z tygodnika MOTOR i właśnie dostałem od niego odpowiedź, przedstawiam ją poniżej:
"Witam
Rzeczywiście tak jest! Silniki z zasilaniem wtryskowym wyposażone są w
funkcję całkowitego odłączania wtrysku przy hamowaniu silnikiem, aż do
okreslonych obrotów, poniżej których układ płynnie podejmuje akcję
wtrysku benzyny (aby po wciśnięciu sprzęgła nie zgasł). Funkcja ta
powoduje niewielką, ale jednak oszczędność paliwa.
W pańskim przypadku, przy zasilaniu gazowym, układ sterujący wtrysku
zapewne "nic nie wie" o gazie i podaje dane teoretyczne, na zasadzie "co
by było, gdyby silnik był zasilany benzyną". Zużycie paliwa jest bowiem
okreslane nie przez jakiś przepływomierz benzyny, ale z prostego
obliczenia uwzgledniającego czas i wydatek poszczególnych wtrysków. Jest
mało prawdopodobne, by komputer samochodu miał takie oprogramowanie,
które jakkolwiek odnosi się do wtrysku gazu.z poważaniem
Jerzy Dyszy"