[F1] Fabia Crashed...
-
Dzisiaj o 6:30... moja niemal idealna blacharsko Skoda dostała w lewe tylne drzwi od roztargnionego posiadacza Volkswagena Golfa. <!-- s:( --> Szkoda niby niewielka, w sumie mała 20 cm wgniotka i zdarcie klaru, ale jednak. Na szczęście koleś z Golfa był super spokojny i miły. Spisaliśmy oświadczenia, a ja już mam zabookowanego na poniedziałek rzeczoznawcę z PZU.
Dzisiaj muszę jeszcze pojeździć po warsztatach i sprawdzić cenę naprawy (interesuje mnie m. in. sztukalakierowania.pl)... Kurcze, o każde moje auto bardzo dbam, utrzymuję w świetnym stanie technicznym... Cały efekt potrafi czasami zepsuć w 2-3s zaspany koleś w innym aucie. Czuję się fatalnie, bo jeszcze wczoraj tak bardzo się cieszyłem z rozwiązania problemu ze skrzypiącą maską. Do dupy taki dzień...Małe, ale mimo wszystko obrażenia poniżej:
-
e tam ja dostałem na skrzyżowaniu rok temu... gość się nie wiem co zarobił wgniotka średniej wielkości, ale potem się okazało, że belka do wymiany, felga do wymiany, kołpak do odkupienia i blacharka do zrobienia <!-- s;) -->
-
[quote="gory"]e tam ja dostałem na skrzyżowaniu rok temu... gość się nie wiem co zarobił wgniotka średniej wielkości, ale potem się okazało, że belka do wymiany, felga do wymiany, kołpak do odkupienia i blacharka do zrobienia <!-- s;) -->[/quote]
Dokładnie jest tak jak piszesz... Oto diagnoza:
Drzwi dostały w wzmocnienie drzwi. Belka przejęła całą siłę uderzenia i dlatego tak mało widać wgniecenia. Plus wgniotka na progu - tak jakby ktoś uderzył jakimś śrubokrętem or sth. Oto skrót oględzin wystawiona przez sztukalakierwoania.pl. Serwis jest mega pro, obsługa, szybkość działania itp. To sprawiło, że szybko zdecydowałem się naprawić auto u nich. Od razu zaproponowali wymianę drzwi na zupełnie nowe. Dodatkowo dadzą mi auto zastępcze (Mazda) i zabiorą mi Skodę wtedy, kiedy będą mieli drzwi itp. Jestem zadowolony zarówno z wizyty, z zaproponowanego rozwiązania i auta zastępczego. Jutro kolejny etap/decyzja z PZU i działamy. Uffffff... czuję się już lepiej.
-
Ja wybrałem opcję naprawy we własnym zakresie i wyszedłem na tym 1/3 odszkodowania na plus <!-- s:) -->
-
[quote="gory"]Ja wybrałem opcję naprawy we własnym zakresie i wyszedłem na tym 1/3 odszkodowania na plus <!-- s:) -->[/quote]
Hah... nieźle... Ale ja nie mam jaj do takich operacji... no i jestem leniwy (auto zastępcze - czyli brak przestoju w jeździe autem tu i ówdzie).
-
Za podobne uszkodzenie w Aurisie, ASO chciało ode mnie 1200 zł. Rzeczoznawca MTU wycenil na 500 zl. Odszkodowanie na dostalem wiec na podstawie faktury nie kosztorysu MTU. Zaplacili bez szemrania. Tobie tez radze zapytac w ASO ile beda chcieli za to.
-
[b]Super8[/b] i jak efekt końcowy? Zadowolony z wykonanej roboty przez serwis? A to auto zastępcze to za free? Bo ja w podobnej sytuacji i mnie kusi :super: <!-- s:super: -->
-
Ja mam auto naprawiane po delikatnej stłuczce przez autoryzowany serwis i nie jestem zadowolony <!-- s:( -->
-
[quote="kwok"][b]Super8[/b] i jak efekt końcowy? Zadowolony z wykonanej roboty przez serwis? A to auto zastępcze to za free? Bo ja w podobnej sytuacji i mnie kusi :super: <!-- s:super: -->[/quote]
Tak, nawet bardzo. Generalnie jako osoba uczulona na wszelakie barwy etc. widzę, że kolor jest po prostu nowy, czyli jednak jest minimalnie ciemniejszy. Wszystko jednak zależy od tego z jakiego konta się patrzy na auto, od oświetlenia itp. Sam lakier ma fakturę idealną, fabryczną etc.
Ale wszystko udało się zrobić perfekcyjnie i w końcu mam pięknie odkurzone auto.A tutaj jeszcze fota - do oceny:
[img]http://coltmania.pl/download/file.php?id=7174[/img]