[F1] Czy to na pewno lambda
-
Ostatnio w mojej Fabia ma pewne problemy. Dokładnie wygląda to w ten sposób. Najpierw zapala się kontrolka silnika (przy odpalaniu na zimnym lub w trakcie jazdy). Później EPC, a na końcu zaświeci się akumulator i autko ładnie gaśnie. Cały proces pojawia się co kilka odpaleń samochodu. Dwa, trzy razy jest ok, a za czwartym sypie się.
Po podłączeniu do komputera pojawiają się błędy
- Sonda lambda liniowa/ błąd pompowania
- sygnał przetwornika wysokociśnieniomierza, ciśnienie kolektora ssącego przy lambdzie odcina).
- obciążenie silnika (wartość graniczna nieprawidłowa)
Opis błędów spisałem na kartkę, oczywiście mogłem coś przekręcić za co przepraszam.
Bardzo proszę o pomoc w tej sprawie...
Jednocześnie wszystkich witam i dziękują
-
Od czegoś trzeba zacząć, jeśli VAG wskazuję na sondę to powinno rozwiązać problem. Jakbyś mógł to wrzuć kody błędów.
-
Koleś który podpinał do komputera podyktował mi bez kodów, tylko opisy, a niestety nie możliwości podpinania w dowolnej chwili do kompa
-
przy tych mrozach masz "dużo" paliwa w baku?
przykład:
moja mama w SC 0,9 wciąż jeździ z paliwem na krawędzi rezerwy i w te mrozy zapaliła sie kontrolka wtrysku. zatankowałem prawie do pełna lepszej benzyny, przejechaliśmy paredziesiąt km i kontrolka zgasła.
z benzyny też wytrąca sie woda i mogła zostać podana do silnika. i wtedy lambda świruje.poczekaj na ocielenie lub zalej więcej benzyny ( do pełna ?) i obserwuj czy sytuacja się powtarza.
jak bedziesz następnym razem podpinał pod kompa - postaraj się o nr-y błędów.
-
Przeważnie tak do połowy baku, ale spróbuję opcji z lepszym paliwem, może akurat się uda.
Przy najbliższej okazji postaram się wrzucić kody.Przeważnie problem pojawia się podczas jazdy po mieście, ostatnie dwa dni jeździłem do pracy jakieś 10km i nie pojawił się ten problem, a dziś żona zrobiła rundkę po mieście, zgasiła autko i po ponownym odpaleniu i przejechaniu odcinka wywaliło błąd, podobnie miałem za miastem jak zgasiłem na poboczu i odpaliłem.
-
Gaz, czy benzyna?
Szczerze mówiąc te opisy są dosyć chaotyczne - niby coś z lambdą, niby coś z czujnikiem zasysanego powietrza.Generalnie wygląda to tak, jakby komputer nie mógł dopasować ilości paliwa do ilości zasysanego powietrza. Jeśli jeździsz na krótkich odcinkach (zimny silnik), układ paliwowy mógł się zasyfić. polecam wlać do baku przy najbliższym tankowaniu dodatek do paliwa (np. sTp - koszt ok 20 zł). Zaszkodzić nie zaszkodzi, a jeśli to kwestia zasyfienia układu paliwowego, to powinno pomóc.
-
Benzyna, tak też zrobię.