Witaj na forum Fabia Club Polska

Alarm włączonych świateł i niereagujący samochód

Temat utworzony · 2 Posty · 595 Wyświetlenia
  • Cześć
    Sytuacja wygląda następująco:

    Po kolejnej zwykłej jeździe parkuję, wyłączam wóz, wyłączam światła... Ale. Gdy te światła przekręcam w pozycję wyłączonych, jakby zaczyna piszczeć alarm ostrzegający przed zostawieniem świateł włączonych, tylko dźwięk jest bardziej uciążliwy. Logicznie rzecz biorąc, włączam je z powrotem, tyle, że już się nie włączają. Również silnik na nic nie reaguje, dźwięk przy wyłączonych światłach jest jedynym komunikatem samochodu. Skoro te dźwięki się pozamieniały, przekręcam światła na włączone (nadal się nie palą ale też nie piszczą po wyciągnięciu kluczyka), zamykam drzwi ręcznie, bo pilot też w takiej sytuacji nie działa, i odchodzę mając samochód w zasięgu wzroku. Po pół godzinie albo dwóch, trudno określić, światła same się odpalają, więc je wyłączam bez dodatkowych pisków i wszystko wygląda cool. Jednak cała sytuacja powtarza się, gdy próbuje odpalić samochód
    Dodam, że na niedługo przedtem zresetowały mi się wszystkie wskaźniki komputera.

    Co to za dziwaczne zwarcie? :zdziwko: <!-- s:zdziwko: -->

  • Jakiś miesiąc temu miałem bardzo podobną sytuację.
    Jadę sobie ok godziny 21 przez mazurskie pustkowia, postanowiłem zatrzymać się na stacji, zeby dolać płynu do spryskiwaczy. Tuż przed zatrzymaniem auta wszystkie kontrolki się zapaliły i zaczął piszczeć brzęczek (ten od zostawionych świateł). Piszczał jak wściekły, nawet po wyjęciu kluczyka, wyłączeniu wszystkiego i zamknięciu auta.
    Poszedłem na stację, pozyczyłem torxy, wyjąłem zegary, odłączyłem zasilanie, podłączyłem z powrotem, przestało.

    A teraz o co chodzi:
    od jakiegoś czasu mam objawy typowe dla przetartej wiązki. W komorze silnika i na podszybiu wszystko sprawdzone i zabezpieczone, pozostaje wnętrze auta. Jest to tym bardziej możliwe, że przy zakładaniu klimatyzacji środek był cały rozebrany.

    Objawy:
    raz na jakiś czas zaświecą się wszystkie kontrolki, sterowniki poszczególnych podzespołów wywalają błąd "brak komunikacji". Błędy można usunąć, więc jest to jakieś okazjonalne spięcie. W najbliższym czasie planuję wybebeszyć Fabię w środku i poszukać przyczyny tych atrakcji.

    Doraźnie - odłącz akumulator i zobacz, czy pomoże.