Witaj na forum Fabia Club Polska

Docieranie nowego silnika

Temat utworzony · 5 Posty · 1072 Wyświetlenia
  • Witam,
    właśnie czekam na odbiór nowego auta z salonu i zastanawiam się jak docierać silnik? Są 2 teorie - jedn że delikatnie choć dotyczy starych silników, których elementy nie były tak dokładnie obrabiane jak obecne i nowasza, że ostro na bardzo rozgrzanym silniku przez pierwsze 30 km na pełnym gwizdku.
    Jakie są Wasz doświadczenia lub informacje. Proszę o nie włączanie się w dyskusję gawendziarzy nic mądrego nie wnoszących do tematu.

    Oto artykuł o ostrym docieraniu silnika:

    oto artykuł o docieraniu na ostro:

    http://www.mototuneusa<!-- m --> ... ecrets.htm

    cytuje przetłumaczony:

    ""Istnieje wiele mitów o silnikach...
    łagodne docieranie jest jednym z największych"

    Uwaga: To jest bardzo kontrowersyjny temat !!

    Napisałem "Sekrety docierania" potym jak skutecznie zastosowałem opisaną przez siebię metodę
    do około 300 nowych silników, w każdym przypadków bez jakichkolwiek problemów.

    Linki do tego artykułu znajdują się na forach poświęconych tematyce sportu motocyklowego na całym świecie. Powodem tego jest fakt, że wraz z czasem coraz większa ilość ludzi dokonuje bezpośredniego porównania pomiędzy docieraniem silnika moją metodą i sposobem przewidzianym przez producenta, a wiadomość o tym że osiągneli zamierzony cel roznosi się szybko.

    Rezultaty są zawsze takie same... dramatyczny wzrost mocy przy całym zakresie obrotów. Oprócz tego, wielu profesjonalnych mechaników dokonało rozłożenia na części silników docieranych tą metodą i okazało się że stan tych silników jest dużo lepszy od identycznych silników docieranych sposobem przewidzianym przez producenta.

    Strona ta jest tak bardzo kontrowersyjna gdyż istnieje wiele innych artykułów poświęconych docieraniu, które były wcześniej napisane, całkowicie zaprzeczających informacjom zamieszczonym tutaj.
    Istnieje jednak kilka czynników które powodują, że stare informacje o docieraniu są już przestarzałe.

    Najważniejszym z nich jest fakt, że producenci silników używają teraz dużo dokładniejszych narzędzi i wzorców przy obróbce cylindrów niż kiedyś. To wymaga zmiany w technikach docierania, ponieważ jak zaraz będziesz miał okazję się dowiedzieć, szansa na osiągnięcie wyjątkowego osadzenia pierscieni jest dużo mniejsza w przypadku nowych silników niż jak to było w starszych "szorstko obrabianych" silnikach.

    Dodatkowo, w nowoczesnych silnikach dzięki dokładniejszej obróbce w procesie technologicznym, wydzielane są dużo mniejsze ilości ciepła powodowanego tarciem cylindrów.

    Inne czynniki kóre znacznie się zmieniły to obecnie stosowane technologie odlewania metali. Oznacza to, że proces "docierania" nowych częśći powoduje teraz znacząco mniej tarcia i zużycia części niż to było w przeszłości.

    Mając to na uwadze...

    Witam na jednej z najbardziej kontrowersyjnych stron poświęconych tematyce sportu motorowego na sieci!

    Jak dotrzeć Twój nowy silnik dla uzyskania większej mocy i mniejszego zużycia!

    Jednym z najbardziej krytycznych momentów procesu budowania silnika jest jego docieranie !!

    Nie ma znaczenia jak dobrze silnik został złożony, jego ostateczna produkcja mocy zależyt tylko od Ciebie !!

    Mimo że przykłądy przedstawione tutaj to silniki motocykli,
    zasady te dotyczą wszystkich czterosuwowych silników:

    Ulicznych czy wyścigowych motocykli, samochodów, skuterów śnieżnych, samolotów i tak...
    nawet kosiarek do trawy !!
    (niezależnie od marki, sposobu chłodzenia czy liczby cylindrów.)

    Ta sama technika docierania dotyczna zarówno cylindrów stalowych jak i nikasilowych jak również
    cylindrów z kompozytów ceramicznych których używa Yamaha w motocyklach i skuterach snieżnych.

    Jak najlepiej dotrzeć nowy silnik ?
    Krótka odpowiedź: Ostro !

    Dlaczego ??
    W dzisiejszych silnikach proces docierania ma tak na prawdę na celu prawidłowe osadzenie pierscieni tłoka. Przeciwnie do popularnego przekonania, (nacisk pierscieni tłoka nie powoduje "odgodzenia" cisnienia spalania). Nacisk pierścieni jest wystarczające jedynie do "zeskrobania" oleju co ma zapobiec dostaniu się go do komory spalania.

    Jeśli o tym pomyślisz, pierscienie wywierają około 5-10 lbs (1 lb = 0,453592 kg) ciśnienia na sciany cylindra...

    Jak może tak mały nacisk pierscienia odgrodzić tysiące PSI (funtów na cal kwadratowy) (1psi=6894,75729 Pascala ; 1psi=0.06804596391 atmosfery; 1psi=0.070306957964 kg/cm2) ciśnienia spalania ?
    Oczywiście nie może.

    Jak pierscienie odgradzają się od olbrzymiego ciśnienie spalania ??

    Właśnie poprzez samo ciśnienie gazów !! Przechodzą przez górną część pierścienia i dostają się za niego by zmusić go do poruszenia się na zewnątrz atakując ściany cylindra. Problem polega na tym, że nowe pierścienia są dalekie od doskonałości i muszą zostać nieco "zużyte" aby kompletnie odgrodzic całą drogę suwu tłoka. Jeśli ciśnienie gazów jest wystarczająco wysokie podczas pracy silnka podczas pierwszych kilometrów (odkręć gaz !!!), to cały pierścien
    dotrze się do powierzchni cylindra, blokując ciśnienie gazów spalania tak dobrze jak to jest tylko możliwe.

    Problem z "łagodnym docieraniem"...
    Wycięty w cylindrze wzór działa jak pilnik pozwalając pierścieniom na zużycie. Pierścienie szybko ścierają się w miejscach szczytów nierówności, bez względu na to jak "ostro" silnik pracuje.

    Dlatego przy łagodnym docieraniu bardzo mała jest szansa na to, że pierścienie zostaną osadzone naprawdę dobrze ... liczy się pierwsze 30 km !!

    Jeśli pierścienie nie zostaną dostatecznie wcześnie mocno "przyparte" do ścian cylindra, wytrą się w szczytowych miejscach nierówności zanim zostaną w pełni osadzone. Kiedy to się już stanie nie ma innego wyjścia jak ponowne przeszlifowanie cylindrów, zainstalowanie nowych pierścieni i rozpoczęcie wszystkiego od nowa.

    Naszczęście, większość właścicieli nowych supersportów nie może się powstrzymać od pokusy otworzenia przepustnicy na max raz czy dwa, co powoduje, że więcej sliników nie odnotowuje tego typu problemu !!

    Dodatkowy czynnik, z którego możecie nie zdawać sobie sprawy, to osoba która przygotowywała do oddania Twój motocykl - prawdopodobnie dokonała "jazdy testowej" na pełnym gwizdku. Więc nawet nie zdając sobie z tego sprawy - mechanik z żyłką sportowca wyśwaidczył Tobie ogromną przysługę !!

    A teraz "Zró to sam":
    Są 3 sposoby, jakimi można dotrzeć silnik:

    1. hamowania
    2. ulica lub poza nią (motocross albo skuter snieżny)
    3. tor wyśigowy

    Hamownia:
    Rozgrzej całkowicie silnik !!

    Później, używając 4-go biegu:

    Jedziesz 3 razy na 1/2 przepustnicy od
    40% - 60% maxymalnyh obrotów silnika
    Przerwa na ochłodzenie około 15 minut.

    Jedziesz 3 razy na 3/4 przepustnicy od
    40% - 80% maxymalnyh obrotów silnika
    Przerwa na ochłodzenie około 15 minut.

    Jedziesz 3 razy na cakowicie otwartej przepustnicy od
    30% - 100% maxymalnyh obrotów silnika
    Przerwa na ochłodzenie około 15 minut.
    Idź na całość !!

    FAQ:
    Co to hamownia ??
    Hamownia to maszyna,do której motocykl jet "przypasany" i ona pozwala na mierzenie jego mocy.
    Może być także użya do dotarcia nowego silnika.

    Uwaga: Jeśli używasz hamowni z silnikiem, bardzo istotne jest hamwanie - daj silnikowi zejść z obrotów całkowicie swobodnie (Nie używaj hamulca). Silnik podczas zamknięcia przepustnicy wytwarza próźnię która zasysa nadmiar oleju i metalu ze ściany cylindra.
    Sensem tej operacji jest zebrania bardzo małych (mikro) cząsteczek pierścienia i materiału cylindra które są częścią normalego zużycia podczas tego procesu. Podczas hamowania silnikiem, cząsteczki zawieszone w oleju, zostają "wydmuchane" wraz z gazami wylotowymi przez wydech,
    zamiast zbierania się w rowkach pomiędzy pierścianiami tłoków. Zabezpiecza to pierścienie przed nadmiernym zużyciem.
    Zauwazysz, że na samym początku silnik "dymi" przy hamowaniu silnikiem i jest to normalne ponieważ pierścienie nie są jeszcze osadzone. jeśliw wykonujesz to poprawnie, zauważysz że dymienie ustanie po 7-8 przebiegach hamowni.

    Ważna informacja:
    Wiele czytelników pytało o ochłodzenie i czy oznacza to "cykl cieplny" silnika.
    Nie, powyższa instrukcja "przerwy na ochłodzenie" ma zastosowanie tylko jeśli docierasz silnik na hamowni. Powód dla którego trzeba robić przerwy na hamowni nie ma nic wspólnego z "cyklem cieplnym" silnika !!!
    Przerwa na ochłodzenia jest istotan na hamowni, ponieważ wentylatory używane w większości obiektach tego typu jest zbyt mała aby dostarczyć taka samą ilość powietrza do chłodnicy jak podczas normalnej jazdy. Na hamowni temperatura wody osiągnie temperaturę na tyle wysoką, że może "wykipić" z chłodnicy
    po około 4 przejazdach. Zjawisko to będzie miało miejsce nie zależnie od tego czy jest to całkiem nowy czy zupełnie stary silnik.
    Jeśli docierasz silnik na ulicy bądź torze wyścigowym, masy stawaiającego opór powietrza będą utrzymywały temperaturę silnika w normalnym zakresie.

    A co z tymi "cyklami cieplnymi" silnika?
    Nie ma potrzeby żeby przeprowadzać cykle cieplne na nowym silniku. Idea "cykli cieplnych" pochodzi od poglądu że części w nowym silniku zachodzi "obróbka cieplna" podczas jego pracy. Obróbka cieplna części metalowych jest częścia całkowicie innego procesu i jest wykonywana w fabryce podczas montażu silników. Temperatura wymagana do obróbki cieplnej części metalowych jest o dużo wyższa niż temperatura jaką silnik jest w stanie osiągnąć kiedykolwiek podczas pracy.
    Ideal docierania silnika metodą "cykli cieplnych" jest mitem i pochodzi od niezrozumienia sensu obróbki cieplnej.

    Na ulicy:
    Całkowicie rozgrzej silnik:
    Dzięki oporowi powietrza, nie ma potrzeby używania wyższych przełożeń (biegów) tak jak na hamowni. Najważniejszą rzeczą jest obciążenie silnika poprzez mocne odkręcenie przepustnicy na 2gim, 3cim i 4tym biegu.

    W praktyce, nie bedziesz w stanie zrobić przejazdów na całkowicie otwartej przepustnicy nawet na 2gim biegu nie przekraczając 100 km/h. Najlepszą metodą jest zastosowanie naprzemiennych serii maksymalnego przyspieszania i hamowania silnikiem. Nie ma potrzeby przekraczania 100 km/h aby prawidłowo obciążyć pierścienie. Upewnij się również, że nie jedzie za Tobą inny motocykl lub samochód, większość kierowców nie będzie sięspodziewała, że na gle zaczniesz zwalniać
    a nie chcemy by ktoś uderzył nas z tyłu !!
    Największye problemey w docieraniu silnika na ulicy (oprócz policji) to jazda na nautostradzie (za mało gazu = nie wystarczające cisnienie na pierścieniach) i jeśli utkniesz w korku. Przez pierwsze 300 km jedź poza miasto tam, gdzie możesz jeździć ze zróźnicowanymi prędkościami i używać wszystkich przełożeń.

    Bądź bezpieczny na ulicy !
    Uważaj na prędkość ! Gdy nie jesteś przyzwyczajony do spospobu prowadzenia się nowego pojazdu, powinieneś przyspieszać tylko na prostych, a zwalniać do ostrych zakrętów dużo wcześniej niż zwykle. Pamiętaj, że zarówno mocne przyspieszanie jak i hamowanie silnikiem są tak samo ważne podczas procesu docierania.

    Na torze wyścigowym:
    Całkowicie rozgrzej silnik:
    Wykonaj jedno spokojne okrążenia aby rozgrzać opony. Zjedź do kosu, wyłącz motocykl i sprawdź czy występują wycieki lub problemy związane z bezpieczeńśtwem. Zrób normalną 15 minutową sesję treningową i sprawdzaj od czasu do czasu temperaturę wody.
    Tor wyścigowy to idealne środowisko do dotarcia nowego silnika !! Kombinacja przyspieszania i zwalniania to przepustka do osadzenia pierścieni.
    Idź na całość !!

    Tak - ale...
    instrukcja obsługi mówi żeby silnik docierać łagodnie...

    Zauważ, że technika omówiona tutaj nie ma na celu katowanie silnika lecz jest celowym, metodycznym podejściem do problemu osadzenia pierscieni. Logika tej metody jest słuszna. Jakkolwiek, niektórzy mogą mieć opory do takiego podejscia do problemu docierania, ponieważ kłóci się to z zasadami.
    Argumentem za łągodnym docieraniem jest zwykle: "tak mówi instrukcja obsługi"...
    Lub cytując: "ciasno pasowane części w silniku mogą ulec uszkodzeniu zniszczeniu lub nawet zblokowaniu jeśli będziesz jeździł ostro"

    Rozważ to:
    Wysoko zaawansowane technologie stosowane w odlewanictwie i obróbce metalu używane współcześnie powodóją że części o ciasnym pasowaniu to rzecz normalna. Pomyłka producenta polegająca na zbyt ciasnym pasowaniu części jest w obecnych czasach wyjątkowo rzadka. Lecz jeśli wystąpił by taki błąd produkcyjny, żadna ilość łagodnej jazdy nie naprawiłaby problemu.

    Jaki jest prawdziwy powód ??
    A więc dlaczego wszystkie instrukcje obsługi mówią aby jeździć łagodnie przez pierwsze 1000 km ???

    To jest dobre pytanie...

    P: Jaki jest powód najczęstszych problemów z silnikami ?
    O: Brak kompletnego rozgrzania silnika przed ostrą jazdą !!!

    P: Jaki jest drugi najbardziej częsty powód problemów z silnikami ?
    O: Łagodne docieranie !!!

    Ponieważ, jeśli pierścienie nie są dobrze osadzone, przepuszczają one część spalin która zanieczyszcza olej kwasami i innymi szkodliwymi produktami spalania !!
    Jak na ironię, łagodne docieranie nie jest tym czym wydaje się być. Prubując chronić silnik, dzieje się dokładnie odwrotnie, jako że "przeciekające" pierścienie do końca życia twojego silnika będą zanieczyszczały olej

    A co z włączaniem silnika w garażu ???
    Może masz skuter snieżny i jeszcze nie ma zimy albo nowy motocykla na dworze pada śnieg...
    Pokusa odpalenia nowego pojazdu w garażu, żeby go troche "posłuchać" jak chodzi
    może być nieraz nie do odparcia.
    Jesto to jednak najgorsza rzecz dla nowego silniga jaką możesz zrobić, a właściwie moja rada jest taka:
    nawet nie włączaj go dopuki nie jesteś gotowy na to aby rozgrzać go do prawidłowej temperatury i wziąć na pierwszą przejażdżkę.
    Otóz nowe pierścienie nie dolegają całkowicie na całej powierzchni sowjego obwodu. Ciśnienie gazu powstające na skutek mocnego przyspieszania zmuszają pierścienie do kontaktu z cylindrem na całym ich obwodzie, co jest jedynym sposobem na uzyskanie przez nich kształtu idealnie dopasowanego do cylindra, tak by możliwie najlepiej odgradzać ciśnienie spalania.
    Podczas pracy na wolnych obrotach (fonetycznie "zing-zing-zing" ) pierścienie nie pracują pod wystarczająco dużym obciązeniem (właściwe obciążenie to tylko ułamki sekund) tak jak to ma miejsce podczas pracy na wysokich obrotach ("bwaaaaaAAAAAA") (100% czasu pracy to właściwe obciążenie pierścieni).

    Informacja dotycząca skuterów śneiżnych:
    Yamaha zaleca dla modelu RX1 podczas docierania 15 minutową pracę na biegu jałowym.
    W niektórych przypadkach temperatura z wydechu zwiększałą się tak mocno,
    że tylna lampa topiła się )!!!
    Od tej porz Yamaha zmieniła rekomendacje do trzech 5 minutowych okresów pracy na biegu jałowym.
    Dlaczego Yamaha nie zaleca metody docierania, która umożliwiłaby tak dobre osadzenie pierścieni
    jak to jest tylko możliwe ??

    Oto dobre pytanie ...

    Jeden obraz mówi więcej niż 1000 słów:
    Tłok po prawej został dotarty wg instrukcji MotoMana

    Po pełnym sezonie wyścigów:

    • Idealne dopasowanie pierścienia...
    • Bez zarysowań...
    • Mnóstwo wygranych !!!

    Te tłoki pochodzą z Hondy CBR F3 i widać po nich różnicę.

    Pomimo że tłoki te pochodzą z silników które byłyeksploatowane na torach wyścigowych przez pełny sezone, nie były czyszczone czy jakoś specjalnie spreparowane.
    Silniki te nie były przebudowywane pod kątem wyścigów. To całkowita serja, taka jaka opuściła fabrykę Hondy.
    Jedyna różnica między nimmi to metoda zastosowanego docierania...
    Ten po prawej był docierany metodą MotoMana.
    Ten po lewej został dotarty dokładnie według zaleceń instrukcji obsługi. Rezultatem są "przeciekające" pierścienie które pozwalały na przedostawanie się ciśnienia w dół do korbowodu podczas przyspieszsania i olej był zasysany do komory spalania podczas hamowania silnikiem.
    Rzecz jasna, motocykl był wolny !!!

    Wybór należy do Ciebie:
    Strata w mocy od łagodnego docierania a w rezultacie słabego osadzenia pierścieni może wynieść
    2% - 10%.

    Innymi słowy:
    Przyrost mocy dzięki zastosowanej metodzie docierania może wynieść od 2% do 10 % !!

    Uaktualnienie-
    Niektórzy ludzie mieli wrażenie, że tłok który był docierany na ostro na powyższym zdjęciu jest zbyt czysty aby być prawdziwym !!
    "Ten tłok jest niemożliwy, to są napewno jakieś sztuczki."

    Tak więc, prezentuję: "Muzeum niemożliwych tłoków"

    Mamy tutaj 14 tłoków z 14 różnych motocykli, różnych producentów. Niektóre pochodzą z motocykli jeżdżonych "ulicznie" a inne z motocykli jeżdżonych na torze.

    Wszystkie z silników miały prawidłowy skład mieszanki, niektóre z nich mają naloty węglowe, ponieważ jeździły na normalnej benzynie ze stacji benzynowych, która spala się pozostawiając ceimne naloty niezależnie od składu mieszanki. Jaśniejsze tłoki jeździł "dotleniane" paliwo wyścigowe, które w efekcie daje bardzo jasny do szergo koloru. Wiele tłoków z czarnym-węglowm nalotem pochodzi z motocykli wyścigowych.

    Dementum:
    Żadna z fotografii umieszczoych w muzeum nie była podawana obróbce cyfrowej anie żaden z tłoków nie był fizycznie czyszczony przed zdjęciem !!
    Przedstawiamy prawdziwe eksponaty, i wszystkie występujące artefakty są w 100% oryginalne.

    Nota:
    Kontrowersyjny tłok w powyzszym zdjęciu to ostatni w środkowym rzędzie i jest wskazany strzałkami.
    Można dokładniej obejrzyć zdjęcia klikając na nie:

    Zdjęcia wyglądają jakbt było więcej niż 14 tłoków, ponieważ są to 3 zdjęcia łączone.
    Są to 3 segmenty zdjęcia panoramicznego aby można było dokładnie pooglądać tą niezwykle żadką kolekcję.

    Tłoki zostały ułożone tylk i wyłącznie dla celu pokazu, nie wrócą one spowrotem do silników. Zawsze bądź super uważny gdy operujesz tłokami, ponieważ aluminium jest miękkim metalem i bardzo łatwo ulega wgnieceniiom i otarciom ... co jest bardzo niekorzystne dla mocy.

    Tak jak w każdym muzeum, niektóre z okazów są lepszymi przykładami od innych ale sensem jest pokazanie, że żaden z tych tłoków nie odnotował "przecieków" przez górny pierścień, ponieważ były docierane metodami opisywanymi tutaj !

    A co z motocyklami ulicznymi ???

    Ten tłok pochodzi z 650 Honda Hawk.

    Brązowe przebarwienie które rozciąga się od góry aż do miejsca mocowania szpilki tłoku to ślady po spalonym oleju w ogromnej temperaturze który przeciekał przez wszystkie trzy pierscienie !!
    Nierówny przeciek ciepła był tak duży, że spowodował zniekształcenie cylindra (przestał być okrągły) a to z kolei spowodowało "zdzieranie" ciaśnych części tłoka przez "ovalny" cylinder.

    Kiedy pokazałem klientowi jego tłoki, on powiedział:

    " Nie rozumiem jak mogło to się stać, docierałęm motocykl dokładnie w 100% jak było napisane w instrukcji !! "

    Oto dobre pytanie ...

    P: Jaka jest trzeci najczęstszy powód awarii silnika ???
    O: Brak wystarczająco szybkiej zmiany oleju po tym jak silnik zostanie pierwszy raz uruchomiony !!

    Zmień swój olej natychmiast !!
    Najlepszą rzeczą jaką możesz zrobić dla Twojego silnika to zmiana oleju po pierwszych 30 kilometrach. Największa część procesu docierania dzieje się natychmiastowo, dając w efekcie metaliczne zanieszczenie oleju. Dodatkowo, ilość pozostałości okruchów po obróbce odłamków i innych drobnych zanieczyszczeń jest poprostu niewiarygodnie duża !! Ty natomiast chcesz wypłukać cały ten syf zanim dostanie się do obiegu i osadzi się w skrzyni biegów, pompie oleju etc...

    Dlaczego producenci zalecają odczekanie do 1000km (pierwszy przegląd) zanim wymienisz
    olej z tymi okruchami metalu ???

    Jeszcze ostanie 3 słowa odnośnie docierania:
    BEZ OLEJU SYNTETYCZNEGO !!

    Użyj Valvoline, Havoline lub podobnego 10 W 40 (ropopochodnego) mineralnego oleju samochodowego przez przynajmniej 2 pełne dni ostrego ścigania się lub 2500km jazdy ulicznej. Potem możesz używać oleju swojej ulubionej marki (myśle, że liczy się nie tyle marka co rodzaj w sensie np. syntetyk)

    Pytania oglądających:
    P: Jeśli docieranie dzieje się tak szybko, dlaczego zaleczsz używanie oleju mineralnego prez pierwsze 2500km ??
    O: Ponieważ kiedy okolo 80% procesu osadzania pierścieni odbywa się w czasie pierwszych godzin po uruchomieniu silnika,
    ostanie 20% procesu potrzebuje dłuższego czasu. Jazda uliczna nie jest jazdą w kontrolowanych warunkach, ta kwięc większość przebiegu może
    nie odbywać się w trybie "obciążenia pierścieni". Olej syntetyczny jest tak "śliski", że w rzeczywistości "zatrzymuje" proces docierania zanim pierścienie mogą zostać osadzone do końca. Miałęm kilku klientów , którzy zmienili lej na syntetyczny zbyt szybko i pierścienie już nigdy nie zostały prawidłowo osadzone bez względu na to jak ostro oni jeździli. Rozbieranie silnika aby ponownie osadzić pierścienie jest ostatnią rzeczą którą wszyscy chcieliby zrobić, daltego zalecam
    dużo przebiegu zanim przerzucisz się na olej syntetyczny. Jest to naprawdę sytuacja, w której "lepiej dmuchać na zimne" (better safe than sorry - wg. Wikislownik - Better safe than sorry (przysłowie angielskie) - polski odpowiednik Strzeżonego Pan Bóg strzeże )

    P: Mój motocykl fabrycznie zalany jest syntetykiem, co mam zrobić ?
    O: Zalecam wymianę fabrycznego syntetycznego oleju do mineralnego na czas docierania.

    P: A co z łożyskami wałem korbowym i łożyskami, czy one sie nie docierają ?
    O: Właściwie praca samych łozysk nie powoduje kontaktu metalu do metalu !! Lśniące punkty na używanych
    łożyskach są spowodowane ich kontaktem z wałem korobwym podczas rozruchu po dłuższym okresie przerwy w pracy silniku,
    a nadmiar oleju zaschnął. Jest to główny powód dlaczego nie powinno się "kręcić" silnika kiedy jest zimny.

    Zgadnienie samych łożysk jest jednym z najbardziej tajemniczych aspektów silników a będzie oprawcowane w przyszłych wydaniach
    Power News. Opiszę wtedy dokładnie ten bezdotykowy fenomen.

    P: Dlaczego zmienić olej po przejechaniu 30km ?? To przecież filtr oleju zbiera okruchy aluminium ???

    O: Prawdą jest, że filtr oleju zatrzymuje większe okruchy ale jest wiele obszarów silnika, które są poza systemem filtracji. Olej który jest rzoprowadzany na około będzie powodował krążenie metalowych zanieczyszczeń do smarowanych powierzchni łożysk. Na przykład, koła zębate skrzyni biegów nie są chronione przez system filtracji a łańuch rozrzadu staje się pasem transmisyjnym dla zanieczyszczeń oleju ktory je wprowadzi do głowicy cylindra !!

    Bliższe zbadanie noweg osilnika odsłania duże ilości zanieczyszczeń aluminiowych na częścioach stalowych. Aluminium pokrywa i przez to zacieśnia szczeliny tych części, co z kolei powoduje utratę mocy. Większść czasu jaką spędziłem na śledzeniu schematów silnika i analizowaniu części to tak naprawdę czas poświęcony na "odaluminiowywanie" ich !!

    Preferuję zdjęie miski olejowej i wyczyszczenie nowego silnika z drobin aluminium tą drogą, ponieważ jest to niedroga i łatwa metoda na wypłukanie cząsteczek metalu które ulegną "obluzwaniu" po pierwszych kilku kilometrach.

    P: Jaka jest różnica między olejami motocyklowymi a samochodowymi ???
    O: Jest to bardzo obszerny temat !! Zagadnienie to zostanie rozszerzone w przyszłych wydaniach Power News.

    P: Czy ta metoda docierania spowoduje, że mój silnik będzie się zużywał szybciej ???
    O: Nie, a właściwie, złe osadzenie pierścieni spowoduje że uboczne produkty spalania będą zanieczyszczały olej.

    Jeśli będziesz przestrzegał instrukcji z tej strony, zauważysz, że Twój olej jest czystszy a silnik będzie chętniej
    wkręcał się na obroty. Dodatkowo w całym zakresie obrotów będziesz miał więcej mocy i momentu obrotowego.

    Moc i niezawodność są zagadnieniem nierozłącznym !! >> "

  • Z tego co mi wiadomo nie ma potrzeby docierania silników w nowym autach (chyba ze się mylę to mnie poprawcie)

  • Mechanikiem nie jestem i w kwestii technicznej wypowiadał sie nie bede. Ale powiem tak. Pracuje w firmie która wymienia flotę co ok 3 lata , choć czasem częściej..dokupują na bieżąco jak potzreba. Samochody różnych marek. WIESZ JAKI JEST NALEPSZY SAMOCHÓD??? SŁUŻBOWY! Czyli pełen gwizdek od pierwszych kilometrów. Żadnych problemów, żadnego brania oleju itd. Chodzą jak złoto do ostatnich dni w firmie. Ale ze swoim byłem ostrożniejszy choć bez przesady. Profilaktycznie wymieniłem olej po ok 1500km i to wszystko z ostrozności. :] <!-- s:] -->

  • [quote="Rostoff"]Z tego co mi wiadomo nie ma potrzeby docierania silników w nowym autach (chyba ze się mylę to mnie poprawcie)[/quote]

    to już wiesz, że się mylisz, jedyna różnica jest taka, że proces docierania nie trwa tak długo jak kiedyś (dawniej do 10 000 km)

  • Ja autko w mieście eksploatowałem normalnie jak było nowe i później "używane", naomiast przez pierwsze 2000 tys km jak jechałem w trasę nie przekraczałem 3000 tys obrotów. Do końca czyli przez prawie 8 lat nie miałem problemu jeśli chodzi o silnik poza uszczelką pod głowicą której niestety feralna partia była założona do 1.4 44kW.