Posty napisane przez Zygus

w marketch budowlanych castorama, obi itp. jakies 5zl za butelke

Wyglada o wiele lepiej niz z tymi platajacymi sie kablami. Wcisnales na sile??

benzyna ekstrakcyjna jest chyba dobra do tego.

no i nawet pierwszy chetny sie znalazl. Zapewne nie dlugo ujrzymy fotki

nie jest to jakas typowa usterka bo na forum malo kto taka mial chyba. Poszukaj moze na forum, moze rzeczywiscie byl juz taki problem opisywany.

najlepsze chyba rozwiazanie. Podocinane odpowiednio kawalki, wiec tylko odtluscic i naklejac <!-- s:D -->

Moze nie dokladnie zalozyles filtr i powietrze gdzies ucieka bokiem.

Jesli chodzi o TDI i o grupe VAG, to te firmy co wymienilem na pewno korzystniej wypadaja niz Godula. No i hamownie do ktorych maja dostep sa wiarygodniejsze niz ta u Goduli.

widze Mirek szaleje. Lampki, a teraz za jakimis aluskami sie rozglada. :super: <!-- s:super: -->

no no no <!-- s:D --> widze ze i ty sie skusiles. Dobrze widze ze to chromy??

W koncu sie wybralem by ogladnac te Angele na zywo. Cena 799zl maja juz tez czarne <!-- s:D -->
Wygladaja super, nie jestem jakis ekspertem w tych sprawach, ale zrobily na mnie wrazenie. Dobrze wykonane, co prawda made in Taiwan. Rok gwarancji, silniczek od regulacji trzeba przelozyc ze swoich starych lamp. Wszystkie mocowania wygladaja dosc pewnie i solidnie, jest nawet zaslepka zarowek.
Posiadaja homologacje E11.
Jak ktos sie zdecyduje na kupno to niech zamiesci fotki i sie podzieli info jak to swieci, bo tego niestety nie mialem jak sprawdzic

Czemu nie skorzystasz z chipowania w innym bardziej uznanym zakladzie??
W Bielsku w Comp Sporcie lub w Katowicach u Mastersa?? Z tego co sie poruszam po roznych forach to te dwie firmy sa duzo bardziej polecane.

ja tam jezdze na zwyklych zarowkach i nie narzekam <!-- s:D -->

w tej chwili bez zimowek to po kraku jedynie mozna tramwajem chyba w miare bezpiecznie sie przejechac <!-- s:P -->

ale na przeszczep tj pisze Mlody to w sam raz. Zapewne silnik sprawny, a do tego srodeczek, koleczka, hamulce praktycznie wszystko poza buda <!-- s:D -->
Brac i wkladac do swojej

No dzisiejszy snieg to szok. Wieczorem drogi nei odsniezone, nasypalo tyle ze jak jade to tylko podwoziem rozwalam te bruzdy na srodku pasa <!-- s:D -->

[quote="Adaś"]Dotz robi bankowo 5x100 <!-- s:) --> [/quote]

No to raczej pewne, zreszta chyba kazda firma ma taki rozstaw srub w swojej ofercie. moze na stronce tylko zle wybrales rozstaw albo cosw tym stylu.

[b]mernar[/b], pozwolilem sobie wykorzystac twoj post i zamiescic go w dziale ZROB TO SAM. Super opis <!-- s -->
Fajnie by bylo jak by ktos porobil jeszcze fotki do tego.

[quote="mernar"]- po zdjeciu koła powierzchownie czyscisz drucianka jak jest dużo błota

• odkręcasz zabezpieczenia dwie sruby na imbus przykryte osłonami z plastiku
• zbijasz obejmy klocków (delikatnie żeby nie uszkodzic zacisków)
• wyciągasz stare klocki
• czyscisz wszystko
• luzujesz korek na zbiorniczku płynu hamulcowego
• przy pomocy dwóch łyzek do opon lub grubych srubokretów na zasadzie dwóch dzwigni wpychasz tłoczek do zacisku (po oczyszczeniu osłony z gumy bo jak się zwinie to juz za pózno)
• oczyszczasz tarcze polecam szlifierkę/kąntówkę
• wsówasz nowe klocki
• zakadasz obejmy (zaciski)
• dokręcasz sruby (przesmaruj gwinty bedzie kiedys łatwiej odkręcić)
• naciskasz hamulec kilka razy az do oporu próbujesz krecić tarczą bedzie cięzko bo to z całym przegubem ale bedziesz widział czy klocki nie trzymają(sprawdzenie czy tłoczek odbija) przeważnie odbija ale jak nie udeżasz kilka razy młotkiem (delikatnie) az się ułozy i zacznie odbijać
• nakładasz koło i jeszcze raz naciskasz hamulec krecisz kołem jak się kręci i nie czujesz oporu klocków opuszczasz z podnosnika i przenosisz sie na druga stronę (chyba że masz dwa podnosniki to mozna równolegle)
• przy drugim kole jak wciskasz tłoczek to patrzysz żeby nie przelał się górą zbiorniczkka płyn hamulcowy, jak jest za duzo usunąć strzykawką.
• dokrecasz zbiorniczek po wszystkim ale to chyba oczywiste

Nie powinno to ci się zdarzyc, ale jezeli z jakiś przyczyn (ktos bedzie sie bawił pedałem hamulca na wyjętym zacisku /ok 10 pełnych nacisnięć/ wypadnie ci z zacisku tłoczek to tragedii nie ma ale trzeba dokładnie umyc wnetrze zacisku na mokro, sprawdzić uszczelki tłoczka wcisnąc go z powrotem załozyć osłone i odpowietrzyć cały układ (konieczne dwie osoby jedna naciska hamulec druga spuszcza powietrze przy wszystkich kołach na bieżąco dolewając płyn do zbiorniczka ważna jest kolejnośc które koło po którym nie pamietam jak to idzie bo nigdy nie odpowietrzałem w fabii[/quote]

Byc moze ktos kto bedzie to robil poswieci sie i zrobi zdjecia do opisu.

Moze maja inny rozstaw srub??