Posty napisane przez woytek13

W tym momecie zastanawiam się nad innym radiem. Niestety w grę wchodzi tylko i wyłącznie radio Skody o ojciec innego nie chce. Wg niego nie kompunuje się z deską rozdzielczą. Jednak najtrańsze na allegro takie już na CD to chyba 350zł minimum. A to majątek. Za moje dostyanę moze 150. to jeszcze 200 muszę dorzucić. A moje chwiloe oszczędności są znacznie ograniczone Więc chyba pozostane przy tym co mam. Najtańsze car audio na forum :hyhy: <!-- s:hyhy: -->

NO i się rozczarowałem....... Pewnie myślice że jakością głosników ale NIE. Mam zamontowane radio Skody MS 202 i dopiero po kostce dowiedziałem się że ona nie ma wyjścia na 4 głosniki!!!!!! :szok: I kurde będę musiał zamontować tył pod wejście na przód. I trochę dupa z tym no ale cóż. Się oszczędza się ma <!-- s:/ -->

Niestety moja radość nie trwała długo wjeżdżając do garażu zauważyłem, że stop nie świeci :zly: <!-- s:zly: --> Niewiem co to jest ale robiłem test i na około 20 wdepnięć pedału w podłogę tylko 2 razy się zaświeciło. Nie wiem czy to ten czujnik czy coś innego ale mam już dość tego problemu. Ten znajomy ma jutro wpaść z kompem to mu powiem o tym co się dzieję. MOże coś wykminimy razem....

Głośniki już są w domku najdroższe były kable bo kupiłem 12m tak mi wyszło :hyhy: Teram mam ogromny problem jak wyjąć radio????????? Kupiłem uzywane i nie mam tych fiutków do wyciągania radia. Ma ktos może jakieś zdjęcie jak one wyglądają to może "stuninguje" te co mam od mojego starego radia :kwasny: Nei wiem jak to zrobic. I do okablowania myslę, że będzie sporo roboty z deską rozdzielczą. Ale mam nadzieję że tylko tak mi się wydaje. Prawa strona wiem jak idzie bo zdejmowałem. Ale strona kierowcy to wyzwanie. Możę ktoś się tym bawił???? :luka: <!-- s:luka: -->

Mam podobny problemik Świeci mi się kontrolka EPC i nie mam świateł stopu. Wiem że to ten czujnik ale jak jest z naprawą bo warancji już nie mam i nie chcę też do miasta jechać beż świateł stopu żeby mi ktoś "w dupę" nie wjechał. czy widzieliście jak wam to robili lub sami to naprawialiście??? I czy ta część jest dostępna ogólnie bardzo czy tylko w ASO??? BO autko potrzebne ale strach jechać na trasę :kwasny: <!-- s:kwasny: -->

Już po problemie. Nie ma to jak były pracownik salonu Skody :hyhy: Zawiozłem mu auto, po 30 minutach zrobił mi stary czujnik, mówił że łatwo sie go naprawia. Kasy wziął jak za dobry trunek czyli 30zł. Mówił że skołuje jeszcze z salonu laptopik z tym podłączeniem żeby skasować błędy z kompa. Siem czesze normalnie:D:D:D:

A co z podłączeniem???? Gdzie i do czego mam je podłączyć???? WIem gdzie idą kable bo sprawdzałem i wiem, że łatwo można te progi odczepić ale do jakiego miejsca mam podpiąć te kable i jak??? czy zwykła wsówk, a może jakieś złącze, kostka????

Więc tak chyba zdecyduję się na taki zestawik:[url=http://allegro.pl/show_item.php?item=104861968&msg=Aukcja+zosta%C5%82a+dodana+do+obserwowanych.%0A%09%3C%2Fp%3E%3Cp%3EAby+przed+zako%C5%84czeniem+otrzyma%C4%87+e-mail+z+przypomnieniem%2C%3Cbr+%2F%3Ezmie%C5%84+ustawienia+w+zak%C5%82adce%0A%09%3Ci%3EMoje+Allegro+%3E+Aukcje+%3E+%3Ca+href%3D%22%2Fmy_allegro.php%3Fpage%3Dauctions%26type%3Dwatch%22%3EObserwuj%C4%99%3C%2Fa%3E%3C%2Fi%3E]allegro[/url]

Teraz czekam na informacje co do montazu owych głośników. Mam nadzieję, że nie będzie to trudne <!-- s:/ -->

A podłączenie???? bo ja podciągnąć mam te kable pod radio i do kostki czy do głośników z przodu????

Który z tych zestawów wybrać bo nie wiem jak to jest z maskownicami tymi co są na półce. Jeżeli tamte ściągne i zostawie okrągłe to jak to będzie wyglądało?? czy muszę zastosować maskownice z auta a te co będą z głośnikiem zostawic???

Pomóżcie bo jak mówie jestem kompletnie zielony w car audio <!-- s:( -->

I jeszcze jedno myślę o takich zestawach:
[url=http://allegro.pl/item104731451_super_cena_2_glosniki_13cm_2_drozne_maskownice.html]1[/url]
[url=http://allegro.pl/item106429112_professional_car_audio_dwa_glosniki_13cm_300watt.html]2[/url]

Powtarzam że jest to przejściowa instalacja. Najprawdopodiobniej tym autem będzie jeździł kiedyś tatuś :zdegustowany: a nie ja. więc za moją kasę nie będe mu kupował Nagłośnienia firmy Sony czy innych markowych.

I ta odpowiedż mnie zadowala :hyhy: <!-- s:hyhy: --> Chyba zainwestuje w jakieś tanie nagłośnienie. NIe chce abyu to był super zestaw bo przy takim radiu to po co inwestować w głośniki.

Teraz kolejna sprawa. Co z podłączeniem. Gdzie idą kable i jakich użyć???? Czy pociągnięcie ich na tył to duży kłopot????

No zo mnie zgasiliście :kwasny: Powiem tak: obecnie mam zainstalowane radio skoda to najtaqńsze i głośniki, które były standardem w wersji Classic. No i w takim zestawieniu z tyłu nie słychać prawie nic. A jako żę praktycznie jest to auto ojca mego a ja nawet prawka nie mam :zdegustowany: <!-- s:zdegustowany: --> to nie wiem czy wypali taki zestawik za conajmniej 200zł.

Mój tata ma taka zasadę: "Nie zmieniaj tego co jest dobre i działa"- człowiek nadwyraz oszczędny....

No i mam dylemat. Za swoją kasę to może bym coś tam wkleił ale nie wiem czy to auto będzie moje za rok jak będę miał prawko czy zainwestuje w TDI :zdegustowany:

Sam nie wiem co radzicie??????????

No tak ale ja przypominam, że głównym kryterium wyboru jest CENA!!!!

Chodzi mi o takie zestawy:
[url=http://allegro.pl/item106704294__czystosc_dzwieku_2x13cm.html]1[/url]
[url=http://allegro.pl/item104861985__13_cm_najtaniej_.html]2[/url]

Długo nie odwiedzałem forum i wstyd mi za to ale muszę zamontować jakieś głośniki na tył do mojej Fabki Sedan. Teraz największy problem czyli cena.
Chodzi mi o to żeby te głośniki kupić jak najtaniej. Ja zawsze jeżdże z orzodu ale pasażerowie mówią że na tyle nic nie słychać.

I tutaj mam problem. Wiem tylko że na tył wchodzą chyba głośniki okrągłe 13cm. Prosiłbm o podanie mi całego zestawu czyli głośniki, kable, kostki czy co tam jeszcze potrzebne.

I powiedzcie coś jeszcze o tych malutkich głośniczkach przy klamce. Czy warto inwestować w nie??? czy jak już na tyle coś będzie to one staną się niepotrzene???

WIELKIE DZIEKI ZA ODPOWIEDZI!!!!!!!!!!!!!1

DJ GRZES ty jeste taki sam z siebie czy ci za to płacą??????? W warsztacie byłem. A problem miałem tylko prze duzych mrozach. A raczej to skutek tych mrozów. Teraz jest OK A w bramę prawie wjechałem!!!! Tylne hamuce były cały czas ok. I nie jeżdze z takimi prędkośściami w poblizu garażu żebym się rozbił. A twoje wypowiedzi są nie na temat. Nikomu przez to nie pomagasz. A wielu denerwujesz.

Mam nadzieję żę nie padło ale chyba podmarzło. A płyn wy jak wymienialiście??

Tzn fabia rok 2002 25kkm przebiegu. Jak naciskam to nie wiem jak to opisać ale takie dziwne puste to naciskanie na pedał. Smochód jakby nie chciał hamować. Jak duszę do deski to tylko tył. Jaeszcze nic nie zmieniane typu tarcze klocki. Płynu jest pełno.

I znów mam techniczny problemik z moją fabką.

Mianowicie dziś rano prawie zaliczyłem czołowo drzwi od garżu. Jak jest zimno przód nie hamuje!!!! W czym tkwi problem??? Dopiero po kilkunastyu próbach i zagrzanu całego układu wszystko zaczyna być OK. Ale boję się żę w trakcie jazdy 100km/h padnie mi przód na śniegu i wtedy to już tylko różaniec do ręki i RAdio Maryja na full.
Myślę że przód mógł się zapowietrzyć bo po kilkunastyu kopnięciach zaczyna hamować jak z ABS-em a po kilkidziesięcu to jest jak zawsze.

Pomóżcie!!! Nie wim czy spodziewać się dużego wydatku?? Lub jakiejś naprawy.

Wiesz pod samochodem nie siedziałem ale pod nadkolem tak . Ale to też nie byłoby miłe jakby mi na głowę spadł. :shock:

A i jeszcze nie napisałem o stratach!!!! Powiedzcie mi jak się spisuje lewarek któy jest standardowo dawany do fabci??? Mój był poprostu super. Podniósł ładnie ale jak sobie siadziałem obok auta i ak patrze a ono ... porusza się moją stronę!!!!!!!! Tzn w bok. Stoi w garażu na prostej powierzchni i pełznie. W w ń* myślę. Zaraz się wy****!!! Zacząłem go podtrzymywać ale ile można. W końcu puściłem. Autko niby stoi ale.... już nie stoi :evil: <!-- s:evil: --> Szczęście w nieszczęściu że oparło się na lewarku i tylko go pogięło troszkę. Tzn śruba się wygięła. Ale trochę jeszcze działa. Ja biegiem do sąsiada pożyczyłem lewarek z OBI który okazał się niezawodny.

No myślę tu skoda oszczędziła za dużo. Ale miałem farta że nie leżawłem pod autkiem i że nie spadło ono na glebe bo bym miał wydatek.
jak się później okazało wina była częściowo moja gdyż koło które stało wtedy na ziemi stało na lekkim wzniesieniu z klodu który spadł z tylnego chlapacza. koło zssunęło się no i gleba. Ale nie cię jeszcze nie stało. Nowy lewarek w OBI tym razem to cena 20 złotówek, a 2 gumy po 32zł to razem 84 czyli tyle co same gumy w ASO. Więc jestem trochę kasy do przodu. Tata się ucieszy!!!!

Jednak sam postanowiłem to zrobić. I po kilku godzinach spędzonych na szukaniu klucza nasadowego rozmiar 16 w okolicy udało się. Kurde miałem problem do sklepu 2 km a klucza nie mam. I męczyłme się troszkę ze zdjęciem tego górnego mocowania amortyzatoru. Popełniłem też mały błąd ale nie chciało mi się znów rozkładać wszystkiego. Nie założłem na jeden amortyzator tej kopułji która osłania górną śrubę. Lecz tam dochodzi tylko kurz. Wody brak więc nie ma problemu. Mimo tych kłopotów jestem z siebie dumny gdyż jakbyście nie wiedzieli ja mam 16 lat :oops: i jakoś mi się to udało.

Mam problem. w mojej Fabii Sedan nagle urwały się obie gumu tylnych amortyzatorów. nie wim czy decydować się na samodzielną naprawę czy jechaćdo ASO. Cena u nich za gumę to 42zł/szt + wymiana 40zł/szt. Wg mnei to trochę drogo. Nie wiecie czy samodzielna naprawa będzie trudna??? Czje może jednak mam polegać na fachowości serwisu??? A może wam też się to zdarzyło???

Właśnie Mireks masz racje. A do tego układ obrotomierza mi nie odpowiada, gdyż u mnie gdy wskazówka jet pionowo to mam 3500obr, a w noerj wersjii jest 3000 lub 4000, dokładnie nie pamiętam. wiem że jest równa wartość. Więc z wymiany nici:[:[:[