Jest ktos w stanie pomoc?
sebano87 (@sebano87)
Informacje o sebano87
Posty napisane przez sebano87
-
Witam.
Chciałem sie zapytac czy ktos tak ma jak ja. Od dłuższego czasu po rozruchu silnika gdy zaczynam ruszac to przez jakias minute czy dwie auto jedzie ale wydaje mi sie ze nie reaguje na pedał gazu jak nalezy. Na pewno trwa to juz długo dlatego troche sie juz przyzwyczailem ale wydaje mi sie ze to nie jest normalne. NIe szarpie, ale tak jakby niue bylo mocy. Po przejechaniu tej minuty wszystko wraca do normy...Miał ktos cos takiego??
silnik 1.4 16V LPG przebieg 130tys -
Witam. Chyba mam podobnen objawy jak kolega. Auto ma 127tys z czego 117 na lpg. Od jakiefos czasu telepie go na wornych obrotach lekko bez wzgledu czy na gazie czy Pb. Gazownik mowil ze przy 135tys wymienimy listwe wtryskowa. Dzis zauwazylem ze lekko jak przyszłucham sie przy rórze wydechowej to pierdzi od czasu do czasu, Wtryski gazowe padły?? Akumulator w listopadzie zmieniałem. jakies sugestie??
-
zauwazylem ze gniazdo jest przymocowane w zderzaku na 2 wkrety jak sie odkreci nakretke. Jeden byl pognity bo główka od krzyżaka pordzewiala. Wyczyscilem papierem sciernym i ostatnio udalo mi sie na statoilu zatankowac. W miedzyczasie tankowalem na shelu bez problemu(3x) na statoilu sie nie udawalo. Moze sie problem orzwiazal
-
Witam wszystkich i prosze o rade...
Na gazie juz przejechalem 97tys i wczoraj spotkał mnie niemily problem. Jak co ok. 400km postanowilem zatankowac gazik. Od zawsze tankuje na statoil(2 stacje w roznych miastach). Dwa miesiace temu kilka razy mialem problem z podpieciem bagnetu na jednej stacjie. Teraz podjechalem na ta druga stacje. Widze ze bagnet nie chce sie rowno zapiac ale udalo mi sie go zablokowac. Weszlo 22 litry LPG po czym z bagnetu zaczal ulatniac sie gaz. Przerwalem tankowanie, wezwalem obsluge ale juz nie udalo mi sie podbiac przewodu.
Postanowilem podjechac na jeszcze jedna stacje statoil tym razem 1-2-3. tez nie udalo mi sie podpiac i zatankowac. Pojechalem dalej i stanalem na shelu gdzie dokonczylem bez zafnych problemow tankowanie.
Ktos wie w czym moze byc problem?? -
u mnie problem sie wyjasnil. zapalil sie check, pojechalme do gazownika wyregulowali gaz i komputer pokazuje juz jak nalezy
-
wiem o tym bo na lpg jezdze tym autem 6 lat . nie o taka odp mi chodzilo. jakby o to chodzilo to bym posta nie pisal. Komp pokazuje spalanie PB i do tego doliczylem okolo 1,2 razy wiecej i tyle rzeczywiscie spalal gazu. Prosze czytac uwaznie. Mowie ze teraz pokazuje spalanie PB wysokie czyli powinien gazu palic okolo 9-10 litrow a nie tak jak pali teraz 7.......................
-
otóz wnioski sa takie. Zatankowalem do pelna zbiornik gazu i wyliczylem ze spalil mi na LPG 7,3 czyli norma a zgodnie z tym co komp pokazuje powinno wyjsc litr wiecej czyli ok. 9 l. Tego samego dnia zatankowalem tez zbiornik do pelna PB i zaczalem jezdzic tylko na benzynie. Spalanie komputer pokazal prawidlowe(5,1) wczesniej bylo to okolo 7 litrow. W momencie proby przelaczenia na LPG komputer znowu zaczal wariowac. Co moze byc przyczyna ze na PB pokazuje ok a na lpg nie??
-
Pierwszy bak wyszlo w miare ok na takim samym poziomie, ale dzis zatankuje tak naprawde tak jak nalezy i sie przekonam. Komputer po 410km pokazuje (7,6) a wczesniej byloby okolo 6,5(bo troche jazdy na klimie) czyli gazu powinien spalic normalnie okolo 7,3. Zobaczymy jak to bedzie dzisiaj bo jesli pokazuje to 7,6 prawidlowo to lpg dzis wyjdzie okolo 8,8.
Zatankuje tez dzis do pelna PB i pojezdze 100km na PB i zobaczymy czy prawde komp pokazuje
-
mam podobnie jak mial kolega i nie wiem co sie dzieje. od dwoch dni komp wariuje ze spalaniem a 0 jakichkolwiek objawow ze cos moze sie dziac...
-
po roku kazdy akumulator bedzie dobry. Ja jezdze 6 rok swoim od wyjechania z salonu i o tym moge powiedziec ze juz jest dobry i ani razu go ejszcze nie ladowalem:)
-
Hej. Prosze o rade. Zauwazylem ze te gwizdy juz na 100% sa wtedy gdy jest cieplo na dworze. teraz jak bylo 20 stopni we wtorek to nawet tesciowa slyszała jak ze mna wsiadla i przejechalismy kilka kilometrow. Dzis i wczoraj natomiast jak jest zimno po 30 km nie bylo slychac gwizdy. jakies pomysły co to moze byc??
-
StARA pompe dostałem bo to ja im czesci przywiozlem na wymiane. Oddali mi ja i napisali opinie ze jest pompa wadliwa. Dalem do reklamacji i ciekawe co z tego wyjdzie. Ten warsztat ma specyfikacje skoda audi VW. Teraz mowili o pasku a potem o napinaczu pojawia. Rano jak jechalem do pracy i bylo zimno dzwieku nie byl tak wyraznego jak popoludniu gdy juz cieplobylo. Ciekawe jaka odp przyjdzie z reklamacji tej pompy....
Nie wiem co robic dalej.
W srode ide do innych mechanikow zeby tylko poogladali. Rzeczywiscie tak jak oni gadaja nie da sie inaczej paska naciagnac lub zluzowac?? Od poczatku uwazam ze to w tym wina. Oni tlumacza ze sie nie da i napinacz od tego jest... -
Zdecydowałem sie na wymiane pompy tak jak wsdteirdzili mechanicy. Pompa wymieniona na nowa i oswiadczenie w sprawie starej pomy napisane a brzmi:" ocieranie koła łopatkowego pompy o jej obudowe". Pompe oddałem na gwarancji . Po dwoch dniach jezdzenia dziwny gwizd powrocil wiec wychodze z zalozenia ze wymienili dobra pompe na dobra i z reklamacji nici.
Dzis pojechalem do nich z zapytaniem co dalej. Stwiedzili ze pompa na pewno byla wadliwa a teraz jak gwizda to uwazaja ze trzeba Paseek wymienic(mowia ze ten co mam INA to nigdy o takiej marce nei slyszeli) ewentualnie napinacz....
Mysle ze teraz to oni juz nie wiedza co robic...
Chca zebym chyba caly rozrzad znowu zrobil. Spytalem sie czy mozna jakos pobawic sie z naciagiem paska to stwierdzili ze nie bo jest napinacz a juz luzowanie czy podciaganie wiaze sie z duzym ryzykiem....
NIe wiem co dalej z tym robic...
Wydalem pierwszym razem za rozrzad 800zl a teraz za zla niby pompe 400(220 robocizna) Mam juz dosc...
Dodam ze nic zlego z autem sie nie dzieje tylko to co wczesniej pisalem -
Witam .
Chyba mnie dopadł problem. Myślalem ze moze mi sie wydaje ale j jak dziewczyna tez to slyszała wczoraj jak jej powiedzialem zeby posluchala to juz sam nie wiem
Otóż 2 tyg dni temu w czwartek wymienialem olej, filtr oleju, powietrza, przeciwpyłkowy, paliwa i rozrząd INA + pompa wody dolz
Odebralem samochod i wydaje mi sie jakby momentami silnik glosniej troszke pracowal a dokladniej slychac taki jakby świst. Zauwazylem ze to jest slyszalne tak przy obrotach 1500- 1700 i glownie przy redukcji biegow no chyba ze daje drugi bieg i mijam te obroty co pisalem to tez slychac. Jak sie radio przyciszy to slychac takie delikatne swiszczenie.
Poradźcie prosze.A ja mam pytanie do Was.
Bylem u Tych macherow ostatnio co wymieniali mi rozrzad 2 tyg temu. Ja kupilem w sklepie rozrzad INA I pompe wody DOLZ. Pojechalem do mechanika tylko na robocizne. Auto po wyjechaniu z robocizny zaczelo tak delikatnie swiszczec w przedziale 1,5 -1,7 obrotów i mysle ze nie wszscy ten dzwiek uslysza, bo zazwyczaj pojawia sie na cieplym silniku i to tez nie zawsze. W kazdym razie wczesniej tego nie bylo a ze nei zawsze to jest slyszalne , dzis sie udalo i pojechalem do mechanikow. Mechanik sie przejechal i stwierdzil ze slyszy i to o co mi chodzi.Sluchaweczkami posluchal rozrzadu. Mowi ze dzwieki dochodza z pompy.Dalej rozmowa byla taka ze gdybym u nich kupowal to by reklamowali. Spytalem sie co mam robic? Powiedzieli zeby jeszcze 1000km przejechac i przyjechac jak sie nie zmieni(od rozrzadu juz 1500km przejechalem). Powiedzcie mi jak mam wybrnac z tej sytuacji??
Jak tu potem z nimi gadac bo przeciez jesli beda uwazac ze to pompa to im moge powiedziec zeby rozbierali i zamontowali ta swoja orginalna (jak to pan dzis powiedzial), a ta zareklamuje, ale chyba musza mi dac jakies potwierdzenie na pismie ze to pompa bo jak oddam ja na gwaracji i okaze sie ze z nia jest ok to nie bede placil drugi raz tej samej robocizny z wlasnej kasy. Wtedy bedzie znaczylo ze to oni zawinili.
Co uwazacie? Jakies inne propozycje? -
Ja mam ten sam problem. Zmagam sie z woda pod butla z gazem juz 2 miesiace. Zaczelo sie od mokrej polki nad zbiornikiem gazu. Po kilku slonecznuch dniach butla byla oszroniona a teraz po tych deszczach to juz powodz . Na centymetr mysle wody mam wokol butli. Dzis bylem u mechanika rozebral w bagazniku wszystko i po laniu woda jest susza...
Ja juz nie wiem z czego ta woda moze sie tam gromadzic. Czujniki parkowania mi tez nie dzialaja od tych 2 miesiecy i mysle ze to pewnie moze byc powiazane. Po wbiciu wstecznego pokazuje przeszkode z lewej strony i wylacza czujnniki. Kiedys polozylem szmate z lewej strony w okolicach tylnego kola i tylnej lampy to po deszczach byla mokra...
Podobno uszczelki za lampami tylnymi tez sa ok. Mechanik jeden i drugi twierdzi ze to od LPG ale nie chce mi sie wierzyc jak przez 4 lata problem nie wystepowal -
Witam. Prosze o porade. Autko na gazie. Ma przejechane 89200. Tydzien temu zalalem do pelna Pb na statoil i dzis pojawil sie problem. O 5 odpalilem autko. Wrzucilem jedynke i chce jechac a tu brakuje mocy. Po przejechaniu 100m zapalil sie helikopterek auto nie mialo mocy, silnik zaczal dziwnie klekotac. Przrjechalem 0.5km nic nie pomoglo. Zgasilem silnik odpalilem i do pracy 30 km jadac problemu nie bylo. Mialem jeszcze krotki postuj pod sklepem i wydawalo mi sie ze cos z centralnym sie dzieje. Otwieralem auto chce odpalac a tu kontrolka drzwi otwartych sie swieci. Bagaznik sie otworzyl. Zamknalem i pojechalem brz probkemu. Pisze o tym bo zastanawiam sie czy moglo to miec jakies powiazania. Piradzcie prosze co z tym helicopterkiem. Od zawsze tankuje na statoil bo uwazam ze maja git paliwo i nigdy sie nie zawiodlem. Zobaczymy co bedzie jak z pracy bede wracal kolo 15. Rozrzad z pompa wody olejr filtry lacznie z f. Paliwa planuje za 1000km planuje wszystko wymienic. Prosze o porade.dzieki
-
Wiecej nie dostaniesz. Pojechalem do blacharza to przed wycena mi powiedzial ile dostane. Maja ustalone w ubezpieczalniach cennik od dziury i mi tak wyszlo za 60 dziur-2214. Znalazlem speców którzy to chca zrobic za 1650, drugi za 2350. Zoabczymy czy to bede robil.