jako założyciel tego tematu napisze Ci co ja zrobiłem i przy okazji odpowiem jak rozwiązałem swój problem.
[b]TomaszSTR[/b] zacznij od najprostszych rzeczy czyli odpowietrzenie układu przez czujnik temperatury (powinno sie to zrobić przy wymianie termostatu)
Jeżeli nie pomoże możliwe że korek od płynu chłodzącego jest walnięty.
Ostatnia rzeczą jest tak jak napisał [b]MirekS[/b] dokręcenie we właściwej kolejności ponownie śrub głowicy, u mnie po tym zabiegu wysokie ciśnienie w zbiorniczku znikneło wraz z wywalaniem płynu.
Ps Po wymianie uszczelki wszystko było w porządku przez jakiś miesiąc potem zaczeło ubywać płynu coraz mocniej aż po 3 miesiącach dokręciłem ponownie te śruby i jest oki widocznie uszczelka zaczęła puszczać.
Pozdrawiam i dziękuje [b]MirekS[/b] za rozwiązanie mojego problemu <!-- s:) -->
Patryk91 (@Patryk91)
Informacje o Patryk91
Najlepsze posty napisane przez Patryk91
Najnowszy post utworzony przez Patryk91
-
-
tak sie składa że częściowo byłem przy wymianie tej głowicy (a raczej demontażu silnika), uszczelke sam kupowałem i innego rodzaju uszczelki do tego silnika nie produkowali (oryginał) na dodatek głowica była planowana, jest jakis 100 % sposób żeby sprawdzić ze to znowu jednak uszczelka ?
-
no właśnie myśle jak to wyeliminować no bo uszczelke miałem robioną miesiąc temu, razem z wymiana oleju i plynu chłodzącego, moze byc to wina oleju? chociaz jest mobil (pelny synetyk). Z drugiej strony jeżeli płyn dostawałby sie do oleju to oleju powinno przybywać a tak sie nie dzieje...
-
[b]anubis[/b], doszedłem do takiego samego wniosku jak Ty, trzeba zacząc od rzeczy najtańszych po wyciągnieciu czujnika oleju okazało sie że jest zalany olejem ten jeden pin (chyba nieszczelność) wymiana na nowy pomogła, koszt 25 zł <!-- s:) --> a już myślałem że to coś poważnego
-
Witam no więc tak jak w temacie wracałem dzisiaj samochodem do domu, trasa ok 40 km i jakieś 10 km przed domem zaczeła mi mrugać lampka od oleju, szybko więc zatrzymałem samochód ale patrze na stan oleju jest ok. Ponownie zapaliłem silnik i na samym początku nie mruga nic od oleju tylko tak po ok. 30 sekundach i tak jest za każdym zapaleniem silnika. Co to może być ? Walniety czujnik czy coś poważniejszego? Dodam że już jakiś czas temu zauważyłem że robi sie masło pod korkiem oleju i ubywa płynu ze zbiorniczka wyrównawczego z powodu zbyt dużego ciśnienia , czy te dwie sprawy się ze sobą wiąże ?
Zależy mi na jak najszybszej odpowiedzi z Waszej strony ponieważ musze ten samochód jak najszybciej zrobic...
Pozdrawiam -
używałem szukajki i właśnie wszyscy obstawiają uszczelke , lecz u mnie w tym problem że uszczelka była robiona jakiś miesiąc temu wraz z nowym olejem i płynem chłodzącym więc to raczej odpada
-
Witam a więc tak jak w temacie, zauważyłem że wywala mi płyn ze zbiorniczka , dzisiaj zajrzałem to w ogóle już nie mam płynu w zbiorniczku a pod zbiorniczkiem jest taka mokra plama czyli plyn zostaje wywalany, skąd bierze sie takie wysokie cisnienie wsrodku ? Wina korka ? Dodam że tworzy sie też masło pod korkiem oleju ale to pewnie wynika z niskich temperatur jakie mamy.
Za wszelkie sugestie serdecznie dziękuje, bo ja nie zarobie na ten płyn co mi wywala <!-- s:) --> -
No więc dziś zajrzałem pod maske i zaobserowałem nowe objawy, wywala mi płyn ze zbiorniczka jakby było za duże ciśnienie, po drugie jest taki biały nalot pod korkiem oleju (nie geste masło). Uprzedzam od razu uszczelke pod glowica, olej i i plyn chłodniczy wymieniłem miesiąc temu. Załozyłem dzisiaj karton na chłodnice (stary sposób) i przejechałem co prawda krótką trase po 5 km ale tak po 3 km silnik złapał 90 C i już nie spadła, więc gdzie leży przyczyna?
Ja podejrzewam trzy rzeczy:
czujnik temperatury
termostat
korek od płyny chodzącego nie odpowietrza
Ale chciałbym być pewny co wymienić dlatego czekam na Wasze wypowiedzi
Pozdrawiam -
Więc tak jak w temacie, mamy już zimno na dworze i mój silnik nie potrafi osiągnąc 90 stopni (pionową kreska) ustawia sie tak mniej wiecej na polowie lub 3/4 do 90 C nawet po 30 km jazdy. Pierwsza myśl jaka może być to termostat ale jeżeli byłby walniety termostat to czy zaczął by już grzać po przejechaniu 2 km ? Wydaje mi sie że nie choć mechanikiem nie jestem. Nie wiem jak to wytłumaczyć ale wydaje mi sie że silnik jest zbyt dobrze chlodzony bo np jade samochodem i wskazówka jest na połowie czyli chyba mniej więcej 60 C ale zatrzymuje samochód ide do sklepu i po powrocie odpalam samochód i wskazówka jest prawie że na 90 C więc jak to wyjaśnić? Jaka część jest walnieta?
Pozdrawiam[color=#006400][b]temat przeniesiony[/b][/color]
-
co do głównego pytania tematu to ja bym obstawiał zawory, miałem dokładnie taki sam objaw i wymienilem olej oraz wyregulowalem zawory. Ja podejrzewam że u mnie wina lezy po stronie oleju i gdy dodajemy ponad 2 tys to zawory cichna bo wytwarza sie wieksze cisnienie (fabia 1.4 posiada automatyczna regulacje luzow olejem, hydropopychacze i te sprawy)
Pozdrawiam <!-- s:) -->