Posty napisane przez padre82

Witam,
Czy zna ktoś z Was Security Access Code / login do silnika 1,2 HTP, 6 zaworowego i 12 zaw.?
Jest to kontynuacja tematu ze zmianą prędkości obrotowej silnika na biegu jałowym.
Dziękuję za odpowiedzi.
Pozdrawiam,
P.

Witam,
Sprawa się wyjaśniła.
Mianowicie miałem dwa tematy, które były rozwiązywane na tym forum w jednym samochodzie...
Po pierwsze ktoś niewłaściwie uszczelnił połączenie pomiędzy podszybiem a grodzią czołową.
Po drugie - w podszybiu znajduje się taki 15 cm kawałek wiązki kablowej wiszący tuż nad podszybiem a dalej przelotka dla wiązki kablowej uszczelniona gumą. U mnie właśnie ta guma wywinęła się do dołu i była przyczyna przecieku po wiązce kablowej do komory silnika.
Naprawa jak w temacie o udrażnianiu odpływów z podszybia - niestety demontaż wycieraczek nie był tak prosty jak było opisane...
Pozdr.
Temat do zamknięcia.

Witam ponownie,
Część przecieków udało mi się zwalczyć. Tzn zdjąłem matę wygłuszają górną, odkręciłem czarny element podszybia - okazało się że część uszczelnienia pomiędzy wręgą (dokręcana na TX35 około 9 śrub) a karoserią jest uszczelniona a część ma uszkodzoną uszczelkę - dlatego woda nie miała szans by dolecieć do odpływów z prawej strony karoserii.
Po uszczelnieniu tego połączenia i skręcaniu śrubami jak było - pomiędzy tymi elementami przecieków brak i dolna część wygłuszenia jest sucha.
Pozostał tylko jeden przeciek - jest tam jakby kolanko wiązki kablowej do zbiorniczka wyrównawczego płynu chłodzącego i do prawej lampy.
Pozostał jedynie przeciek w tym miejscu więc chyba najgorszym bo woda spływa po wiązce kablowej.
Ma ktoś pomysł jak zabezpieczyć wiązkę kablową w tym miejscu przed wilgocią?
Dzięki za odp.
P
http://zapodaj.net/48515b4ebb820.jpg.html
http://zapodaj.net/620175eaf5322.jpg.html

Dzięki za szybką odpowiedź.
Odpływ z prawej strony raczej nie jest zatkany - chodzi o to że woda która do niego powinna spłynąć wylewa się na matę głuszącą zanim do tego otworu dopłynie. Wlewałem wodę z butelki i patrzyłem co się dzieje. Wydaje mi się jakby brakowało jakiejś części... odpowiedzialnej za doprowadzanie wody do tego odpływu.

Witam ponownie,
Szukałem podobnego tematu na forum ale nie udało mi się znaleźć.
Od pewnego momentu udało mi się zwalczyć przeciekanie w drzwiach ale po zaświeceniu się choinki na desce rozdzielczej zobaczyłem kolejny punkt odnośnie przecieków.
Woda nie wdziera się do środka a jedynie przecieka z podszybia na wyciszenie grodzi czołowej.
Oglądałem odpływy w podszybiu - po zdjęciu wycieraczek i tworzywowej osłony i od strony kierowcy woda wypływa swobodnie na lewą stronę auta i na dół.
Z prawej strony jakby nie było tego odpływu i cała woda przecieka na wygłuszenie pomiędzy silnikiem a kabiną. Powoduje to pomoczenie umiejscowionej tam wiązki kablowej i pewnie powoduje wyświetlanie błędów na desce rozdzielczej.
Proszę o informację czy "ten typ tak ma" i nie powinienem się martwić czy ewentualnie brakuje jakiejś części odpowiedzialnej za odprowadzenie wody.
Dziękuję za odpowiedzi.
(auto jest po stłuczce z przodu, kupiłem jako po kolizyjne, mam je 4 lata ale dopiero teraz zaczęły się problemy)
Poniżej zdjęcia:
http://zapodaj.net/69ef884a69b0c.jpg.html
http://zapodaj.net/e918228e606b3.jpg.html
http://zapodaj.net/3e25710f69450.jpg.html
http://zapodaj.net/6a7e1b276073a.jpg.html
http://zapodaj.net/b1b1183820b4d.jpg.html

Dziękuję za szybką odpowiedź.

Nic się nie dzieje (przynajmniej teraz) 40 tys KM robiona była głowica - wypalone gniazdo na 1 cylindrze + rozrząd.

Po prostu jechałem Fabią II gdzie po rozgrzaniu silnika standardowe obroty były 900/min i spodobała mi się gładkość pracy tego silnika.
Pozdr.
P

Jestem tu nowy i na początku chciałem się ze wszystkimi przywitać.
Jeżdżę od 3 lat Skodą Fabią kombi z 2005 roku. Przebieg w tej chwili to około 195000KM.
Z samochodu jestem bardzo zadowolony jednak jedna rzecz zaczęła mnie denerwować.
W mojej skodzie fabii 1,2 HTP 54KM na biegu jałowym jest jakieś 780obr/min - przez to co około 7 max 10 tys. km muszę wymieniać poduszkę pod silnikiem. Silnik bardzo drży na biegu jałowym. (jest tak od początku, kiedy mam to autko i myślałem że przy 3 cylindrach tak musi być)
Ostatnio jeździłem skodą fabią II z silnikiem 1,2 HTP (60KM) i tam mimo że pod maską jest "prawie" to samo obroty na biegu jałowym wynoszą około 900.
Drań absolutnie nie czuć.
Czy jest jakaś prosta metoda na zwiększenie obrotów w moim samochodzie o około 100 obr/min?
Ewentualnie może ktoś polecić jakiś warsztat w okolicach Łodzi który zajmuje się takimi modyfikacjami w oprogramowaniu silników.
Dziękuję wszystkim za odpowiedzi.

padre82 (@padre82)

Informacje o padre82

Posty napisane przez padre82