Witam, jak w temacie, przy wolnej jeździe (20-40 km/h), tak trochę na luzie czy bardzo małym gazie np w korku, odczuwam dość wyraźne telepanie samochodu (nie chodzi o silnik lecz o cały samochód, czyli takie wahnięcia w lewo, w prawo, jakby jedno z kół było w ósemkę). Szczególnie jest to widoczne na wydawałoby się gładkim, nowym asfalcie. Jak są dziury czy łaty na drodze to tego się nie czuje. Przy normalnej jeździe z wciśniętym gazem, czy dużych szybkościach też jest ok.
Raczej nie jest to wina opon.
Czy też tak macie? Czy to wina miękkiego zawieszenia fabii, czy też jakiejś usterki?
A może te nowe drogi nie są tak gładkie jak się wydaje?
Pozdrawiam