Nawigacja

    Fabia Club Polska
    • Zarejestruj się
    • Zaloguj się
    • Szukaj
    • Kategorie
    • Ostatnie
    • Tagi
    • Popularne
    • Użytkownicy
    • Grupy
    1. Strona startowa
    2. leszekp70
    3. Posty
    L

    leszekp70 (@leszekp70)

    0
    Reputacja
    5
    Posty
    0
    Wyświetlenia
    0
    Obserwujący
    0
    Obserwowani
    • Profil
    • Obserwowani
    • Obserwujący
    • Tematy
    • Posty
    • Najlepsze
    • Grupy

    Informacje o leszekp70

    Dołączono
    Ostatnio online

    Posty napisane przez leszekp70

    • L
      [F1 i F2] kontrolka silnika/helikopterek/Check/EPC

      [quote="Micza"]Co można we własnym zakresie zrobić, gdy wyrzuca żółty helikopterek na kontrolkach ? Różne mogą być przyczyny od sondy mieszania paliwa z powietrzem (lambda) po kiepskie paliwo.[/quote]

      Witam
      z mojego doświadczenia powiem że samodzielnie bez Vaga ciężko zdiagnozować przyczynę świecenia.
      U mnie świeciło dosyć długo i po jakimś czasie jak jechałem na małym gazie (lekko wciśnięty pedał) zaczęło szarpać autem w czasie jazdy. Podjechałem do elektryka i przyczyną okazał się zawór EGR, który się zawiesił. Odpowiada on za recyrkulację spalin do silnika czyli tzw ekologia.
      Jest to takie g...no które nie występuje we wszystkich skodzinach ale ja mam pecha to mieć.
      Jego wymiana to nie żadna filozofia ale koszt już tak ok 300 złotych.

      Kolejny przypadek kiedy się zaświeca ta kontrolka to spalona cewka ale ten przypadek jest tak charakterystyczny że łatwo go zdiagnozować. Po pierwsze silnik pali na 2 gary i szarpie całą budą, za chwilę zapala się helikopterek i włącza się tryb awaryjny - obroty do 2000 tysięcy i dalej ni hu hu.

      I jeszcze jeden przypadek który przeżyłem a jest charakterystyczny dla silnika który posiadam to przeskoczenie łańcucha rozrządu. W tym przypadku silnik gaśnie na jałowym i pracuje w trybie awaryjnym obroty do 3000 i dalej nie puszcza. Na szczęście silnik jest bezkolizyjny i nie rozwala głowicy, ale koszt wymiany rozrządu to już spory wydatek

      Takie miałem przypadki i dzielę się wiedzą w tym temacie
      autko ma obecnie 180 tys przejechane jeździ bez zarzutu. Nie czekam na kolejne niespodzianki (odpukać).
      Pozdrawiam wszystkich użytkowników forum

      napisane w Warsztat elektryczny
    • L
      [F1 i F2] kontrolka silnika/helikopterek/Check/EPC

      [quote="maninnew"]Witam

      Wczoraj jechałem wolno po śnieżnych wertepach (polskie drogi) 🙂 <!-- s:) --> 3 biegiem i zapaliła mi się kontrolka Check Engine + EPC Czy ta jazda wysokim biegiem na małej prędkości mogła być powodem zaświecenia kontrolki??

      Pozdrawiam[/quote]

      Miałem podobny przypadek z tym że jechałem normalnie po równej drodze. Zapaliła mi się kontrolka Check Engine. Temperatura za zewnątrz była ok -5 stC. Dodam że jechałem na rozgrzanym silniku po przejechaniu dystansu ok 20 km

      Sprawdziłem samochód u mechanika Vagiem i pojawiły mi się 3 błędy
      1 niskie wskazanie czujnika temperatury spalin
      2 niewłaściwe wskazanie czujnika odparowania spalin,
      3 nieprawidłowe wskazanie temperatury cieczy chłodzącej.

      mechanik stwierdził że coś przymarzło i zalecił mi dolanie do paliwa środka czyszczącego układ paliwowy dostępnego na stacjach paliw X - coś tam. Wykasował błąd i polecił jeździć - zobaczymy co będzie dalej.
      Po dwóch dniach jazdy sytuacja się powtórzyła - znów zaświecił helikopterek. Była to wigilia więc nie miałem możliwości podjechać do warsztatu podobnie i w święta więc poszedłem za radą mechanika , kupiłem dodatek do paliwa, wlałem zawartość buteleczki na cały bak paliwa (zalecana dawka na 60l paliwa). Po przejechaniu 20 km na paliwie z dodatkiem problem rozwiązał się sam, kontrolka zgasła, autko śmiga jak nowe. W moim przypadku była to wina paliwa.
      Przed całym zdarzeniem tankowałem na stacji przy drodze 94 Olkusz Dąbrowa Górnicza koło "Bidy", więc tam mieli widocznie trefna benzynę.

      napisane w Warsztat elektryczny
    • L
      [F1] Stukanie/pukanie maski.

      [quote="MARIUSZ1975"]koko. 1.2 64kw lubi dzwonić ten srebrny element który znajduje się na płycie od silnika.[/quote]

      Miałem podobną przypadłość i pewnego pięknego dnia ten element z oznaczeniem silnika się urwał i odpadł w czasie jazdy. Wpadł mi pod silnik i zginął nawet nie wiem kiedy i gdzie. tak więc proponuje koledze wcześniej go przykleić albo przymocować w jakiś inny sposób.

      Pozdrowionka dla klubowiczów

      napisane w Warsztat mechaniczny
    • L
      [F1 i F2] Rozrząd PB - temat zbiorczy

      tak AZQ

      [quote="kros"]jak bardzo nierównej? jakie skoki obrotów?[/quote]

      silnikiem szarpało i na biegu jałowym musiałem robić "przegazówkę" żeby nie zgasł. obroty skakały od 500 1100 obrotów na rozgrzanym silniku na jałowym biegu. na zimnym po zdjęciu nogi z gazu od razu gasł. przy próbie wkręcenia silnika na wyższe obroty dochodził do 3 tys obr po czym odcinał zapłon spadały obroty do ok 2500 i znowu rosły to była taka sinusoida.

      [quote="kros"]3. oglądałeś nowy i stary łańcuch i ile ten stary był dłuższy, o ile się rozciągnął przez te 90kkm
      4. ruszasz zaroaz po odpaleniu czy dajesz silnikowi chwile pochodzić (ile?)[/quote]

      3 nie widziałem niestety starego łańcucha i nie wiem o ile się wydłużył.
      4 przeważnie ruszam zaraz po odpaleniu z tym że przez pierwszy kilometr staram sie nie "piłować" silnika

      napisane w PB
    • L
      [F1 i F2] Rozrząd PB - temat zbiorczy

      Witam Formowiczów :motorek: <!-- s:motorek: -->
      mam fabię sedan grudzień 2004 r
      przebieg 113 tys
      Pragnę sie podzielić swoimi doświadczeniami z rozrządem w fabii 1,2 HTP 12V
      przy 96 tys przeskoczył mi łańcuch o 45 stopni (tak mi powiedzieli w ASO i dodali że miałem szczęście że o taki właśnie kąt bo inaczej byłoby po silniku)
      Normalnie zapaliłem silnik w letni dzień i poczułem spadek mocy i takie "falowanie obrotów". Wcześniej nie odczuwałem żadnych niepokojących objawów, jak hałas drgania problemy z rozruchem - wszystko działało normalnie. Poziom oleju kontrolowany był regularnie co tydzień stan oleju oscylował w górnej strefie bez potrzeby dolewek.
      Po kilku minutach nierównej pracy załączyła mi sie kontrolka silnika i obroty obcięło do 3 tys. Podjechałem do znajomego eklektyka i ten po podpięciu WAG-u zgłupiał bo wszystko wskazywało na uszkodzenie czujnika położenia wałka rozrządu a czujnik ten po sprawdzeniu na stanowisku elektronicznym był sprawny. Koniec końcem wysłał mnie do "zaprzyjaźnionego" mechanika twierdząc że awaria ma podłoże mechaniczne. Autem dało się jeździć ale tak jak mówiłem wyżej obroty nie mogły przekraczać 3 tys. ponadto występowały problemy z uruchomieniom i utrzymaniem obrotów na biegu jałowym.
      Nie ryzykowałem już eksperymentów z domorosłymi mechanikami i udałem się do ASO. tam w 5 min zdiagnozowali mi przyczynę i naprawili uszkodzenie - efekt 980 zł mniej w portfelu - ale sprawne autko :padam:
      w związku z tym wydaje mis się że czekanie aż łańcuch zacznie rzęzić nie opłaca się bo mogło sie skończyć o wiele gorzej np. wymianą głowicy.
      radze więc wszystkim mimo wszystko wymieniać łańcuszek co 90 tys mimo że nic nie wskazuje na jego zużycie - czasem sie to opłaca.
      Pozdrawiam serdecznie i życzę wesołych Świąt :prawiemikolaj:

      napisane w PB
    • 1 / 1