Witam!

Miałem jakieś liście w obudowie wentylatora dmuchawy i one strasznie hałasowały - nie szło wytrzymać!

Na forum znalazłem, że aby usunąć takie zanieczyszczenia należy rozmontować obudowę wentylatora.

Czesko - niemieccy inżynierowie rozwiązali jednak ten problem przy konstruowaniu auta (o dziwo!)

Po zdemontowaniu schowka nie trzeba demontować obudowy silnika. w dolnej prawej części obudowy wentylatora (patrząc w kierunku do przodu auta), przy samej ścianie komory silnika tam, gdzie powietrze wchodzi z podszybia znajduje się klapka (łatwo ją wyczuć - otwiera się za dotknięciem palca). Gdy otworzy się klapkę można włożyć tam rękę (oczywiście przy wyłączonej dmuchawie) i wyjąć liście). Można też włączyć wentylator przy otwartej klapce i zanieczyszczenia zostaną wydmuchane do wnętrza auta.

Polecam ten sposób!

[quote="MARKO"]Jest jeszcze o wiele prostszy sposób. Wystarczy przesunąć zabezpieczenia filtra kabinowego, wyjąć filtr i włączyć nawiew na 1 lub 2 i wszystkie liście lądują na dywaniku pasażera.[/quote]

No próbowałem tak, ale niestety w ten sposób wyleciały tylko te liście, które były już między wentylatorem a obudową, nie wyleciały zaś te, które były w środku wentylatora i to one hałasowały. Przez tą klapkę uzyskuje się do nich dostęp.

No jak chodzi o czas między przeglądami to z tego, co mówił mój monter - sygnał włącza się po określonej ilości godzin jazdy (włączonego silnika)

U mnie pierwszy (po montażu) był ustawiony chyba na 100 godzin a teraz (gwarancyjne) są co 1000 godzin.

jeśli masz instalację gazową sekwencyjną, to prawdopodobnie komputer instalacji zaprasza Cię na przegląd.

U mnie w STAG-u tak jest.

Pozdrawiam.

Fotki sam nie robiłem, ale znalazłem na jednym z portali.
Na fotce jest widok obudowy od dołu.
Wydaje mi się, że ta klapka jest od obiegu wewnętrznego.

Witam!

Miałem jakieś liście w obudowie wentylatora dmuchawy i one strasznie hałasowały - nie szło wytrzymać!

Na forum znalazłem, że aby usunąć takie zanieczyszczenia należy rozmontować obudowę wentylatora.

Czesko - niemieccy inżynierowie rozwiązali jednak ten problem przy konstruowaniu auta (o dziwo!)

Po zdemontowaniu schowka nie trzeba demontować obudowy silnika. w dolnej prawej części obudowy wentylatora (patrząc w kierunku do przodu auta), przy samej ścianie komory silnika tam, gdzie powietrze wchodzi z podszybia znajduje się klapka (łatwo ją wyczuć - otwiera się za dotknięciem palca). Gdy otworzy się klapkę można włożyć tam rękę (oczywiście przy wyłączonej dmuchawie) i wyjąć liście). Można też włączyć wentylator przy otwartej klapce i zanieczyszczenia zostaną wydmuchane do wnętrza auta.

Polecam ten sposób!

Witam!

Jak oceniacie jakość zamienników zbiorniczka wyrównawczego płynu chłodzącego (silnik 1,4 AZE)??

Kupować Vika (19 pln), czy oryginał (ok. 50-60 pln)??

[quote="dawzo007"]Witam myślałem juz wczesniej o załozeniu gazu do pszczoły,ale teraz podjełem decyzje ze zakładam.Moje pytanie jaka instalacje polecacie ale bardziej mnie interesuje jakis dobry warsztat w Gdańsku i okolicach,czekam na odpowiedzi i pozrdawiam oraz życze Szczesliwego Nowago Roku i Wesołych Świąt.[/quote]

Witam!

Mogę polecić Instal-Gaz Robert Kasperski - przy dworcu w Gdyni (od tyłu poczty dworcowej).

ul. Janka Wiśniewskiego 3, Gdynia, tel. 58 7212612

Kiedyś byli na Obłużu na parkingu Dalmoru na Kuśnierskiej.

We wrześniu 2009 r. założyłem tam sekwencję Stag-4 (kosztowało mnie to 2400 PLN). Instalacja założona bardzo przyzwoicie (wszystko na swoim miejscu, estetycznie, sprawnie). Moje auto to Fabia 2002 r., silnik AZE (1,4 mpi 60 KM). Zdecydowałem się, ponieważ paru moich znajomych zakładało tam instalację i byli zadowoleni, a przy tym cena była dobra na tle innych warsztatów.

Instalacja działa bez problemu (ponad rok). Gdy miałem jakieś wątpliwości, wystarczyło podjechać i zapytać, pogadać - w razie potrzeby Panowie wytłumaczyli, względnie wprowadzili poprawkę.

Auto pali ok. 10-10,5 l gazu/100 km (nie przywiązuję szczególnej wagi do eco-drivingu).

Polecam z czystym sumieniem

No to pięknie!

Dziś miałem dokładnie te same objawy (jejku jak dobrze znaleźć od razu podobne objawy na forum - poprzednio jak mi padła cewka i miałem choinkę na tablicy rozdzielczej to niestety szukanie odpowiedzi trwało tydzień i kosztowało 700 pln...)

Problem polega na tym, że u mnie wiązka jest odwinięta i podwieszona (robiłem to osobiście rok temu), zaś w tamtym czasie przewody były w idealnym stanie.

Czy słynna wiązka idzie też w podszybiu? (wiem, że w podszybiu mam dość konkretny syf, ale nie zdążyłem kupić ściągacza do ramion wycieraczek coby tam zajrzeć i zrobić porządek).

Zobaczymy, co będzie dalej...

Co do łańcuszka w 1,4 MPI to kiedyś na forum zlosnik.pl -> kącik skoda ktoś dawał zdjęcia jak mu pękła zębatka rozrządu w Favo zdaje się, ale to była kwestia raczej wady materiałowej, niż zużycia napędu rozrządu. Mój mechanik, który od wielu wielu lat robi prawie wyłącznie skody mówi, że zerwanego łańcuszka jeszcze nie widział.

Co do "kosztów ewentualnych następstw pęknięcia łańcuszka" to nie wiem dokładnie jak w 1,4 MPI, ale w Favo i Fel (1,3) silniki są bezkolizyjne, tzn, że nie ma fizycznej możliwości spotkania się tłoka z zaworem, bo po prostu nie sięga. Jako że to ten sam blok w zasadzie, podejrzewam, że w Fel 1,4 MPI jest tak samo - więc w razie zerwania łańcuszka, po prostu wymienia się łańcuszek i jedzie dalej.

Jak pytałem ile by mój meches wziął w Favo za rozrząd (zanim sprzedałem i kupiłem Fab - czyli ok. sierpnia 2009) to z częściami (łańcuch + uszczelki) 250 PLN.

Ja zgazowałem mojego fabiona 1,4 MPI (60 KM) we wrześniu - instalka Stag 4 + czerwone Valteki + reduktor Tomasetto. Zrobiłem ok. 6000 km w mieście - żadnych problemów z instalką. Bez różnicy w mocy jeździ na benie i gazie. Pali w mieście ok. 9,5 l bez jakiegokolwiek oszczędzania, (ale też nie szaleję za mocno). Zapłaciłem 2400 zł - myślę, że warto było. Na chwilę obecną polecam Staga.

Istotne jest jednak, żeby wybrać dobry warsztat - bo chyba jednak wiele zależy od sposobu montażu.