troszke odkopie watek ale chcialem sprostowac bo sa niescislosci. i jako ze sam mam problem to czytam rozne tematy i mnie troszke ten watek kole w oczy <!-- s;) -->
przepraszam ze musicie tyle czytac ale sie nazbieralo
[size=85][quote="fabias61"]Mam pytanie jakie napięcie na wyjściu z alternatora powinno być podczas biegu jałowego silnika u mnie jest 14,2V na śrubie przy alternatorze i akumulatorze, po 15 minutach mierzone napięcie na klemach akumulatora spada do 13,7V-13,8V a na alternatorze dalej 14,2V a prąd ładowania skacze 2,8-3,5A czy to w porządku? Czy mam się martwić kontrolka ładowania nie świeci[/quote][/size]
Jesli chodzi o spadek napiecia po jakims czasie jest to normalne, gdyz im cieplejszy regulator napiecia, tym slabiej "laduje".
Na youtube jest gdzies filmik jak gosciu ogrzewa zapalniczka regulator a potem go chlodzi (zamraza) i napiecie dosyc znacznie skacze, nawet bardzo.
[size=85][quote="TOMUŚ"] Na akumulatorze w pełni naładowanym i odłączonymi odbiornikami (odłączone klemy) powinno pokazywać 12.9V.[/quote][/size]
w pelni naladowany, sprawny akumulator, ma napiecie ok 12.36V przy gestosci elektrolitu ok 1.28g
Jest to napiecie podkreslam na sprawnym nie zniszczonym aku.
Wyzsze lub nizsze swiadczy o zuzyciu
[size=85][quote="fabias61"]Po przejechaniu ok 5km spadło do 13,4-13,5V i pytanie czy to jest OK? Czy nowy akumulator i nie potrzebuje dużo ładowania i regulator dostosowuje prąd ładowania do stanu naładowania akumulatora czy dobrze rozumuję? A jakie powinno być napięcie na stykach akumulatora podczas pracy silnika na postoju tzn. biegu jałowym czy będzie spadało przy dłuższej pracy?[/quote][/size]
Regulator stara sie utrzymac ladowanie w okolicach 14-14.3V. Wiadomo ze na jalowych obrotach przy obciazeniu nie bedzie w stanie tyle dac, dopiero na obrotach bedzie pracowal poprawnie.
Ja mam od 13.6V - 14.4V tak jest to poprawne ladowanie i zalezy od temperatury alternatora.
[size=85][quote="TOMUŚ"]12.3V to akumulator jest nieco wyładowany
Normalne ładownie jest na poziomie 14.2V i tyle powinieneś mieć zaciskach akumulatora podczas pracy silnika.
[/quote][/size]
Nie zgodze sie (jak juz wyzej pisalem)
[size=85][quote="fabias61"]jak ruszę kierownicą na postoju napięcie na alternatorze spada 12,7V-12,8V a akumulatorze 12,4V???
Pytałem się elektryka w serwisie powiedział że napięcie nie może być na alternatorze poniżej 13V a większe 15V .Ale mnie to nie przekonuje , ja rozumiem to tak że regulator alternatora dostosowuje się do napięcia akumulatora jak za niskie napięcie do regulator daje np.14,4V a jak podładuje akumulator to spada do około 13,5V .Czy dobrze to rozumiem[/quote][/size]
Elektryk niema racji, wiedz ze wspomaganie hydrauliczno-elektryczne pobiera bardzo duzo pradu, jest to normalne ze podczas szybkiego krecenia kierownica na biegu jalowym spada napiecie do ok 12V, u mnie jest tak samo.
Bardzo dobrze widac pobor pradu w Amperach na Vagu. dla zainteresowanych polecam sprawdzic co pokazuje vag, dodam ze w spoczynku pompa pobiera ok 2.2A a jak sie kreci duzo duzo wiecej, chyba szczytowe jest 40A albo i wiecej juz nie pamietam.
Prosze tez zauwazyc ze alternator ma zwłoke ok 1sek zanim sie ogarnie ze trzeba zwiekszyc prad ladowania.
Pracuje jako mechanik w serwisie jaguara i dla przykladu dodam ze w X-Type jest tak ze po rozruchu przez 3min jest napiecie 15.1V na aku, potem spada do 13.1V - 13.4V.
W tym samym modelu ladowanie dziala wtedy jesli aku tego potrzebuje, czyli nie tak jak w fabi (ciagle) lecz ON/OFF zaleznie od napiecia aku (jego stanu naladowania) dziwne rozwiazanie no ale.