Płyn przekładni kierowniczej - PENTOSIN CHF 11S lub 202 (0,80 dm3)
Polecam
http://pl.realoem.me/Skoda/CZ/FAB/2002/225/R<!-- m -->
Płyn przekładni kierowniczej - PENTOSIN CHF 11S lub 202 (0,80 dm3)
Polecam
http://pl.realoem.me/Skoda/CZ/FAB/2002/225/R<!-- m -->
Przyda Ci się miernik.
https://www.skodaczesci.pl/porady/skoda/Fabia/55<!-- m -->
Chyba masz ten sam silnik co ja:
http://pl.realoem.me/Skoda/CZ/FAB/2002/225/R
Sprawdź te bezpieczniki.
Mam ten sam motor. U mnie II generacja gazu.
Miałem ten sam błąd o ubogiej mieszance. Na benzynie pali ogromne ilości benzyny, obecnie traktuję Pb jako rozruch i potem zaraz gaz.
Ciśnienie na cylindrach ok.
Pompa paliwa wymieniona.
Czujniki sprawne lub wymienione na oryginalne, przepustnica ok, czyszczona i adaptowana.
2 dni temu błędy skasowane, doszedł jeszcze jeden od czujnika spalania stukowego. Dzisiaj jade w trasę zobaczymy jakie błędy wrócą <!-- s:) -->
Trochę świszcze ale to może przez sprzęgło ;o Muszę jeszcze poszukać dziur w dolocie.
Musze sprawdzić jeszcze wiązkę i sterownik wyląduje u elektronika (ale to jak będą pieniążki na to autko ;p)
W dodatku trochę leje się ze skrzyni i sprzęgło się chyba kończy powoli.
U siebie jeszcze sprawdzę filtr paliwa, bo jest założony 4 bary (bo taki właściciel zakupił) a powinien być 3 bary.
Spróbuj wyciągnąć czujnik temperatury (zawleczka), tam jest uszczelka, może ona jest już zużyta.
Jako, że to mój temat to opiszę co ja zrobiłem, może innym to pomoże.
Przepustnica była wymieniana i adaptowana z innej Fabii, moja również zawsze adaptowana.
Auto było u gazownika, wyregulowane, węże i filtr zmieniony.
Błąd od sondy wyskakuje, skasuje go i zobaczę kiedy wróci. Niestety tak to jest przy gazie i to II generacji.
Czujniki w porządku były, dla pewności wymieniłem czujnik temperatury i Halla (od wałka rozrządu) MAP mam sprawny.
Sonda nowa oryginał, po drodze złącze elastyczne wymienione, świece, przekaźniki (pompy i x-kontaktu) zregenerowany alternator.
Najważniejszą wymianą po, której auto chodzi prawie idealnie to filtr paliwa z 3 Barów na 4 Bary (dla sprawdzenia, powinien być 3 Bary) oraz... wąż od serwa hamulcowego. Był luźny przy złączach. Idzie on od serwa do kolektora ssącego. Jeszcze lekko faluje, ale nie dławi się i nie gaśnie na benzynie czy przy wciśnięciu/pompowaniu hamulcem.
Zostawiam tak jak jest.
Jeśli poprzednie naprawy by w moim przypadku nie pomogły to następnym czemu bym się przyjrzał to samo serwo hamulcowe (może być nieszczelne) wiązka na podłużnicy (u mnie jest dość w marnym stanie ale jeszcze daje radę) i sam sterownik silnika benzynowego. Do tego potrzebujecie elektronika najlepiej.
Witajcie,
Skoda Fabia 1.4 MPI 2002 r. AZE 44kW 60KM. PB+GAZ
Falujące obroty na postoju, hamowaniu, słaba reakcja na pedale gazu.
Zwiększone spalanie na benzynie, czasem brak mocy na PB i gazie.
Robi charakterystyczne "żabki" na jedynce przy niskiej prędkości.
Na gazie chodzi dobrze stabilnie, nie faluje.
Wymienione świece, cewka, pompa paliwa, wyczyszczona przepustnica, złącze elastyczne, wyprute bebechy katalizatora, nowy rozrząd, czujniki w porzadku.
Sonda lambda podaje kiepskie parametry, jest do wymiany, ale czy to nie jest wina przede wszystkim silnika krokowego?
W Skodzie wiem, że jest on zespolony z przepustnicą. Czyści się go jakoś czy całość wymieniać?
Wielkie dzięki za pomoc <!-- s:) -->
Dzięki, w czwartek jadę do mechanika to po drodze w ASO kupię uszczelkę <!-- s:) -->
Dzięki! Teraz mam pewność. W czwartek auto idzie do mechanika, kupie po drodze w ASO uszczelkę i może ona załatwi sprawę.
Próbowałem sam szukać tego czujnika w internecie, ale ciężko go znaleźć ;o