Przestała migać dioda drzwi lewych
-
Witam koledzy, wczoraj przestała mi migać dioda drzwi lewych po zamknięciu auta. (czerwony punkcik przestał migać).
Przypuszczam, że spaliła się tylko dioda w środku ale nie jestem pewny na 100%. Czy ktoś już miał podobny problem??
Oprócz w/w diody nic w samochodzie się nie zmieniło, na konsoli nie wyświetla się żadna ikonka.
Będę rozbierał drzwi jak tylko zrobi się troszkę cieplej. Czy można jeździć autem z tą usterką ??
Proszę o pomoc :hyhy: <!-- s:hyhy: --> -
Jeździć możesz pod warunkiem, że rzeczywiście masz zamknięte wszystkie drzwi.
-
Mirku, drzwi się zamykają bez problemów, tylko że po zamknięciu auta z pilota zamek rygluje wszystkie drzwi (są zamknięte - sprawdzałem) i wtedy powinna mrugać czerwona dioda w drzwiach, a tak nie jest.
Znalazłem też gdzieś na innym forum że problem może być w którymś "uszkodzonym" zamku mianowicie, ryglując samochód od środka nie można otworzyć drzwi będąc w środku, drzwi które można otworzyć podobno zamek jest zepsuty. Nie wiem ile w tym prawdy, bardziej się bałem że może coś sknocić się w komputerze bądź może wystąpić problem z zamykaniem auta !!!!!!!!!!!! -
Sprostowanie, drzwi lewe tylne nie zamykają się i to będzie przyczyna. Dowiedziałem się, że może kostka nie łączyć, muszę to sprawdzić.
-
No to masz chyba dalszy ciąg problemów po stłuczce ...
-
Widocznie źle sprecyzowałem strony auta ( drzwi od strony pasażera się nie zamykają), kolizja była od strony kierowcy.
-
No to chyba zamek skończył żywot, tyle dobrze, że nie stało się to na zamkniętych drzwiach jak kilku osobom na forum.
-
Drzwi naprawione. Nie obeszło się bez ściągnięcia tapicerki z drzwi i roznitowaniu blachy aby się dostać do zamka. Zamek został zdemontowany i okazało się, że jest plastikowy zaczep który się urwał (woda się dostała do środka a mróz zrobił swoje). Mechanik zrobił specjalny zaczep z blaszki i teraz wszystko hula jak należy, dioda świeci :oczami: <!-- s:oczami: -->
Pozdrawiam -
To dobrze <!-- s:) -->
-
Ja też miałem ostatnio problem z diodą na drzwiach.
Zaczęło się od tego, że postanowiłem zmienić klamki na drzwiach. Kupiłem na allegro chromowane, stare zdjąłem, nowe założyłem. Na tylnych lewych drzwiach po zalożeniu klamki zauważyłem rzecz dziwną, a mianowicie taką iż podczas ciągnięcia nowej klamki czułem jakby opór, jakby coś gdzies linkę trzymało. Zlekceważyłem to jednak. Po skończonej robocie zamknąłem auto i... tu zdziwienie. Auto się niby zamknęło, ale dioda nie działała. Sprawdzałem wszystkie klamki i klapę: zamknięte.
Na drugi dzień przyszło mi jednak na myśl sprawdzić te tylne drzwi. Po otworzeniu centralnego okazało się, że tylne lewe drzwi nie otworzyły się: nie dało się ich otworzyć zarówno od zewnątrz jak i od wewnątrz. Zdemontowałem więc klamkę, okazało się że linka się jakoś źle ułożyła i po ponownym założeniu klamki efektu oporu przy jej ciągnięciu nie zauważyłem, a centralny zamek zaczął się ryglować poprawnie i dioda na powrót zaczęła sygnalizować zamknięcie auta <!-- s:) -->
Pozdr!