Fabia 1.4 TSI
-
Ładne cacko.Biorąc pod uwagę wagę to nieźle się zwija...Co do baku to na pewno masz 45 l a ta różnica wynika z tego że jak trącisz zawór odpowietrzający zbiornik znajdujący się przy korku wlewu paliwa, zostaje zalana przestrzeń która ze względu bezpieczeństwa powinna być pusta.
-
[quote="MirekS"]1L płynu za 29900km to dużo jak będą robili z tą odmą niech wyeliminują i ten problem.[/quote]
napisałem,że ubyło trochę płynu,ale nigdzie nie powiedziałem że aż tyle nie mają mniejszych opakowań niż 1L ubyło może z 300ml <!-- s:) -->co do odmy,to wymieniona,i póki co jest ok
zderzak przyszedł wczoraj,i w poniedziałek zostawiam auto do naprawy. -
Ok myślałem, że cały litr wlałeś który kupiłeś.
-
Witam wszystkich wraz z wiosną <!-- s:) --> (po raz kolejny)
trochę aktualności:
przebieg 36k km,
autko jeździ bezproblemowo
problem z olejem ustałfelgi znowu są srebrne, gdyż pojechałem na myjkę aby odświeżyć letnie kółka, i znajomy zbyt dobrze przyłożył się do mycia...i farba zeszła w maju prawdopodobnie pomaluję na nowo, tylko zamówię farbę jeszcze raz.
dla zainteresowanych, spalanie oscyluje w granicach 8 litrów, nie więcej...
21 czerwca
przejechane 40k km
póki co autko jeździ wzorowo, nic nie puka i nie stuka nie mówiłbym tak, gdyby nie znajomy kierownik serwisu który po przejechaniu się moim RS-em stwierdził, że w porównaniu do innych,ten jest "prawie" jak nowy autko bierze trochę oleju, ale w granicach zdrowego rozsądku, tj. jakieś +/- 0,5L na 5k km.
Felgi jeszcze nie pomalowane bo brakuje mi albo wolnego czasu, albo pogody...26 kwietnia 2016...
Fabia dalej żyje :super:
Przelotu ma już 102k km, tak więc gwarancja skończyła się jakieś 2k km temu...z takich ciekawostek to jakiś czas temu pewna skromna rodzinka dzików robiąc poranny obchód po swoich włościach wymusiła mi pierwszeństwo W sumie straty nie były tak wielkie, ale do wymiany poszła ( po raz kolejny ) przednia lewa lampa oraz zderzak jak i tym razem lewe przednie drzwi. Dzik ma na tyle twardą sierść, że felga też musiała pójść do malowania...Z takich przygód to chyba już nic więcej się jej nie przytrafiło...01 lipca 2017
przebieg 120k km.
przy około 109k km...padł rozrząd :shock: :lol:
wymieniony w ASO ( tak wiem drogo, ale akurat w moim przypadku była partycypacja w kosztach ze strony VW i naprawa droga nie była )
a dwa miesiące temu padła mechatronika w skrzyni biegów :lol: :lol: także wymieniona na podobnej zasadzie jak z rozrządem.
Autko po wymianie zawieszenia. praca zawieszenia jak dla mnie ok, aczkolwiek w serwisie dla każdego jest za twarde :lol:Z rzeczy które zostały zrobione/wymienione to:
- pomalowane na stałe felgi,
- płyn hamulcowy Morul RBF 660
- thamulce przód Tarox Sport Japan / klocki EBC YellowStuff
- tarcze tylne EBC Turbo Groove / klocki EBC RedStuff
- dolot K&N 57s ( w sumie to zamiast oryginalnej puszki na stożek jest inna, minimalnie głębsza i lepiej wyprofilowana w środku )
- zawias ( Bilstein B8 + sprężyny Eibach)
rzeczy do zrobienia, plany:
- komplet stabilizatorów EIbach
- prawdopodobnie większy IC ( mam teoretycznie dwa do wyboru Airtec lub Wagner ) ale pociągnie to za sobą wgranie nowego programu z czym jeszcze nie do końca się pogodziłem ( nie oszukujmy się, to coś o pojemności 1400cm3 i tak ma ciężko, dlatego też boję się, że wszystko mi wypłynie ze środka przy jakiejkolwiek ingerencji )
- wymiana układu wydechowego ( co też czeka aż pogodzę się z problemem powyżej )
- do wymiany w sumie zostały przewody hamulcowe, ale że trzeba tam zeszlifować pewne wypustki w obejmach trzymających przewód, to mi się chwilowo odechciało
16.X.2018
aktualny przebieg to 140kkm
do wymiany kwalifikuje się wydech ( końcowy tłumik - zewnętrzna osłona całkowicie zardzewiała i puściła na szwie ) oraz tylne hamulce. Przód prawdopodobnie zostanie wymieniony w przyszłym roku, ale być może zostawię to już nowemu właścicielowi. Wymieniłem przedni stabilizator na Eibach'a. Żałuje że uczyniłem to tak późno autko wchodzi w zakręty niesamowicie, nie jest to co prawda RWD ale zaczyna mieć tendencje do zacieśniania zakrętu. Z braku czasu odpuściłem sobie już oliwę Motula i przeszedłem na Castrola. Zrobiłem to dopiero przed chwila na przeglądzie dlatego nie mogę nic powiedzieć na temat tego oleju. Płyn hamulcowy zmieniam z Motul RBF660 na Endless RF-650. Przy okazji wymienię te przewody co to ich jeszcze nie wymieniłem. Co do tarcz i klocków na tył to klocki pozostają bez zmian - EBC Yellow - natomiast w kwestii tracz, wybór padł na produkt firmy Power Friction ( nie miałem nigdy doczynienia z tym producentem części ale że to tarcze na tył, to można spróbować). W tym roku poszły oba przeguby wewnętrzne, najpierw jeden, a pół roku później drugi. Padła też pompa paliwa. Ogólnie leję cały czas V-power Racing. Przyczyną śmierci pompy był wadliwy sterownik owej pompy. Ogólnie , tak po tych kilku wymianach/naprawach stwierdzam, że w tym samochodzie jest bardzo dużo elementów z Octavii Nie zdecydowałem jeszcze jakie ogumienie wybrać na zimę. Po tylu latach, a szczególnie po wymienia zawieszenia denerwuje mnie wizja jazdy w zimę na felgach 15". Rozważam albo 16" albo tak jak na lato 17". Problem w tym, że w tych rozmiarach praktycznie nie ma opon wielosezonowych/całorocznych, szczególnie w 17". Przy 16" jest trochę większy "wybór" jednak 3 pozycje nie nazwałbym możliwością wyboru pozostaje jeszcze kolejna kwestia a mianowicie jeśli zdecyduję się na 17" to na lato wjeżdża Big Brake kit na przód. Zmienić to może tylko sprzedaż auta która coraz częściej rozważam, ale to dopiero na wiosnę w przyszłym roku. Wspominam o tym gdyż jeśli ktoś przez przypadek to czyta i byłby zainteresowany to w przyszłości można spróbować się dogadać13.01.2019
Hamulce na tylnej osi to ostatecznie tarcze Power Friction nacinane a klocki to Powerstop Z23. Co do opon zimowych, wyboru nie było, bo dostępne były tylko Pirelli. Nowe plany prawdopodobnie dopiero na wiosnę.23.01.2020
Fabia idzie do sprzedania. Dzielnie mi towarzyszyła przez te 158kkm10.02.2020
[color=#FF0000][size=150][glow=red]AUTO SPRZEDANE[/glow][/size][/color]