[F1] Uciążliwe drganie na biegu jałowym
-
Znając angielskich mechaników to skasują kasę i rozłożą ręce...
Najbardziej obawiam się tego rozrządu, jego wymiana kosztowała mnie 250F z czego części tylko 80F reszta to robocizna, jeżeli trzeba by było przy nim znów grzebać to są to dość duże koszty, na które mnie narazie nie stać.
No nic, podjadę do mechanika, może uda sie trafić na polaka i zapytam go co on o tym myśli i ile by to kosztowało.
Odezwę się po powrocie i dam znać co mechanik powiedział.
[size=75][ [i][b]Dodano[/b]: 22-02-2012, 19:50[/i] ][/size]
A więc tak, wujek google w zaprowadził mnie do polskiego warsztatu w którym powiedziano mi tak:
Albo cewka do wymiany albo regulacja zaworów pomoże (jest jakiś sens w tej regulacji?) Oczywiście zwróciłem mu uwagę na rozrząd ale zignorował to...
W takim razie, podjechałem do znajomej, która równiez jest szczęśliwą posiadaczką Fabii z takim samym silnikiem aby wykręcić jej cewkę.
Byłoby pięknie gdyby nie to, że jak wsiadłem do jej samochodu i odpaliłem silnik to normalnie kropla w krople ta sama sytuacja która jest u mnie...
Więc nie było sensu podmieniać części.Razem pomyśleliśmy żeby udać się do znajomego mechanika tym razem anglika.
Ponoć dobry fachowiec, ale tak:
On twierdzi, że silniki chodzą "very smooth" czyli bardzo gładko i on nie widzi w tym niczego dziwnego a nawet uważa że te drgania za naturalne.
Zwróciłem mu uwagę na zabryzgany silnik olejem (koleżanki) widocznie mocno sie pociło spod czujnika położenia wału. To uznał, że też nie ma sie co przejmować, jeżeli pod autem nie robi sie plama"
Tak czy siak pojade chyba do niego na badania techniczne... bo skoro nie widzi w niczym problemu to z MOT też nie będzie problemu <!-- s:D -->Na koniec mogę rozłożyć tylko ręce, bo nie wiem co robić dalej. Jak myślicie?