[F1] Dziwne odgłosy na zimnym silniku
-
[b]szymon189[/b] Miałem to samo co opisałeś. Stukało na wolnych obrotach a po dodaniu gazu do wartości powyżej 2tyś stukanie ustępowało. Nie miało znaczenia czy silnik zimny czy ciepły. Powodem tych stuków okazał się przepracowany przedwcześnie olej albo był oszukany poprostu. Po wymianie (już dwa sezony od tych stuków minęło) zjawisko przestało występować. Ja postaram się jeszcze opisać jak to słychać abyśmy się wszyscy dobrze zrozumieli. Gdy się odpala rano silnik słychać dźwigienki zaworowe ale to jest lekki, głuchy i cichy stukot który ustępuje po paru sekundach. Występuje to też i u mnie i nie zwracam na to uwagi bo jest to normalne. Natomiast ten stukot o którym prawdopodobnie pisze kolega jest stukotem głośnym, wysokim (tak jakby ktoś stukał w cienki dzwonek, cykanie też do tego pasuje jak najbardziej), i ustępuje tylko po dodaniu gazu i powraca po spadku obrotów poniżej 2tyś. U mnie zaczęło stukać jak parę razy przegazowałem silnik do tzw. odcięcia podawania paliwa - co okazało się być głupotą. Zjawisko samo ustąpiło i już się nie pojawia. Prawdopodobnie problem powodowała któraś szklanka zaworowa z powodu niedostatku potrzebnej ilości oleju.
-
co do głównego pytania tematu to ja bym obstawiał zawory, miałem dokładnie taki sam objaw i wymienilem olej oraz wyregulowalem zawory. Ja podejrzewam że u mnie wina lezy po stronie oleju i gdy dodajemy ponad 2 tys to zawory cichna bo wytwarza sie wieksze cisnienie (fabia 1.4 posiada automatyczna regulacje luzow olejem, hydropopychacze i te sprawy)
Pozdrawiam
<!-- s:) -->