Nie będzie silników 1.4 TSI i 1.6 TDI
-
Volkswagen szykuje niemałą rewolucję w palecie oferowanych wersji silnikowych. Znikną jednostki 1.4 TSI oraz 1.6 TDI, a w ich miejsce pojawią się nowe silniki o pojemności 1,5 litra.
Benzynowa jednostka 1.4 TSI, którą Volkswagen wprowadził do swojej oferty w 2006 r., z jednej strony zdobywała liczne laury w plebiscycie International Engine of the Year (w tym dwukrotnie w latach 2009 i 2010 w głównej kategorii), z drugiej okazała się dość awaryjną, na co narzekało wielu właścicieli nie tylko różnych modeli Volkswagena, ale i Audi, Seata czy Skody. Z kolei silnik wysokoprężny 1.6 TDI (seria EA 189) był jednym z negatywnych bohaterów ostatnich kłopotów niemieckiego koncernu z emisją zanieczyszczeń.Jak zapowiedział Herbert Diess, obecny prezes marki Volkswagen, już niebawem oba te silniki znikną z cenników Volkswagena i pozostałych marek koncernu. Nie pozostanie jednak po nich luka, zastąpią je bowiem nowe silniki, oba o pojemności 1,5 litra. Według wstępnych zapowiedzi władz koncernu mają się one pojawić w przyszłym roku, na początku w odświeżonym Golfie. Ponieważ jednak debiut rynkowy Golfa po liftingu przyspieszono (z końcówki roku na pierwszą połowę br.), niewykluczone że i nowe jednostki trafią do sprzedaży szybciej.
Volkswagen nie zdradza jak dotąd żadnych detali nt. nowych silników. W przypadku jednostki 1.5 TSI będzie to mocno zmodyfikowana wersja odchodzącego z rynku silnika 1.4 wyposażona we wtrysk bezpośredni oraz nową turbosprężarkę, a także w system dezaktywacji cylindrów (przy spokojnej jeździe dwa z czterech cylindrów będą przechodzić w fazę uśpienia).
Również i nowy wysokoprężny silnik o pojemności 1,5 litra nie będzie zbudowaną od podstaw konstrukcją, a jedynie zmodernizowanym (m.in. zmniejszenie średnicy cylindra) wariantem 1,6-litrowego diesla.
Nowe silniki, choć nieco droższe w produkcji, mają być w założeniu lżejsze, sprawniejsze i trwalsze od swoich poprzedników. Zapewne pojawi się wiele ich wariantów, tym bardziej, że pojawiają się pogłoski, iż Volkswagen zamierza w niedalekiej przyszłości uprościć swoją gamę dostępnych jednostek napędowych. W przypadku wersji benzynowych mielibyśmy silnik o pojemności jednego litra, który zastąpi jednostkę 1.2 TSI, nową 1,5-litrową jednostkę oraz silnik dwulitrowy.
Co o tym myślicie?
-
Ale kombinują.Masakra.Niby udoskomalają jednostki aby były ECO (NORMA EURO) a z drugiej strony wychodzi wałek z emisjami.
W czwartek w radiu podali że w USA wyszedł jakiś przekręt z emisją w Mercedesie.