Problem z Gazem Fabia 1.4
-
Witam , kupiłem w maju tego roku Fabie kombi 1,4 z Gazem najprostszym jaki jest możliwy , włoskiej firmy , samochód miał do siebie to że nie palił na benzynie , ciężko chodził natomiast na Gazie jeździł elegancko odpalałem go z gazu i jeździłem było wszystko ok , w sierpniu miałem wypadek samochodowy , uderzyłem w drzewo , zbiłem przednią belkę , 2 lampy zderzak , chłodnice i pas przód , no i uszkodził się Parownik , tzn , pękła plastikowa rurka od dojścia wody , gdy już złożyłem samochód do kupy , podłączyłem wszystko tak jak trzeba samochód przestał odpalać na benzynie a na gazie gdy odpalałem musiałem trzymać pedał gazu bo inaczej gasł jednym słowem nie trzymał się na niskich obrotach , wtedy pojechałem do 2 specjalistów którzy nie umieli go zrobić w końcu jeden facet uruchomił go na benzynie ale powiedział że trzeba wymienić poppe paliwa ze skodowskiej na fiatowską bo te od skody są felerne ( zapomniałem dodać że pompkę paliwa też wymieniłem) , no ale jakoś jeździ na benzynie trzeba powoli wprowadzać go na obroty i daje rade narazie , jednak pojechałem do Gazownika , i on stwierdził że parownik walnięty i trzeba wymienić no to mówię spoko zapłaciłem 350 zł a gdy odebrałem auto pierwsze 35 kilometrów jechał i następował objaw spadania na obrotach , mówię pewnie musi się wszystko zgrać ale nie później zaczął strzelać huk był nie samowity więc go odstawiłem ponownie do Gazownika , gdzie ten nie stwierdził nic ale wyjął silniczek krokowy i powiedział że do póki nie wymienię pompki to on nie może dojść dlaczego tak muli samochód , moje pytania ? Ah dodam że do pasa przód idzie taka rurka a do niej była taka guma która w wyniku uszkodzenia została wyrzucona !
Jaki powód , strzelania może być ?
Dlaczego wcześniej spadał na obrotach a teraz się trzyma ?
Czy możliwe jest aby łapał lewe powietrze ?
Czy ta guma ma jakiś wpływ na pracę gazu ? -
Uderzenie w drzewo to duży wstrząs dla całego auta więc nie ma co się dziwić, że teraz masz różne anomalie.
Uważam, że należy przejrzeć cały ukł. zasilania LPG i PB, podawania powietrza bo niewykluczone, iż coś pękło i zasysa coś lewego.
Z doświadczenia powiem Ci, że najpierw znajdź gościa który zna skody i uruchom go na PB, a dopiero jak będzie normalnie jeździł znajdź dobrego gazownika, bo ten u którego byłeś to nie ma większego pojęcia o LPG, bo to nie sztuka wymieniać część za częścią. -
Napisz skąd jesteś (albo przynajmniej z jakich okolic), ktoś na forum może będzie znał dobrego gazownika z twojej okolicy <!-- s:) -->