PROBLEM Z MOCą 1,4 75km
-
WITAM,OSTATNIO DZIWNE RZECZY SIę DZIEJą Są DNI żE AUTKO NAWET PO DELIKATNYM DOTKNIęCIU GAZU PęDZI JAK SZALONE CZUć żE MA MOC , A NA DRUGI DZIEń NA TYM SAMYM PALIWIE DEPTAM MU A ON WYJE I NIE CHCE JECHAć JAKBY MU MOCY BRAKOWAłO .CO JEST ? CZY KTOś MIAł TAKIE OBJAWY PROSZE O POMOC.
-
Firmowa octa miała podobne objawy, skończyło się wymianą kompa na gwarancji.
-
No to ładnie ,nie pocieszyłeś mnie tym.A nie jest to kwestia regulacji.Nie mam już gwarancji .
-
Wybierz się do warsztatu, niech podłączą vaga, może pozostał jakiś ślad - nr błędu i uda się coś bliżej sprecyzować, może szwankuje Ci jeden z czujników od pedału przyspieszacza, fabia ma akurat dwa, gdy jeden byłby nie w porządku, sterownik daje info o przełączeniu w stan awaryjny.
-
Dzięki mireks,jak bede miał troszkę więcej czasu w nowym roku to podjade.A ile kosztuje podłączenie do vaga.
-
W serwisie chyba 60 - 80 zł, nie wiem bo nie korzystam, na powstańców w warsztacie specjalizującym się w skodzie - na flaszkę.
-
MASZ DO NICH TELEFON BYłBYM BARDZO WDZIęCZNY.
-
[url=http://sliz.avx.pl/forum/viewtopic.php?t=664]Tu info, a telefon ---->[/url] 509693097
-
WIELKIE DZIęKI.
-
Właśnie dzisiaj byłem na ul.Powstańców u pana Andrzeja S.musze przyznać że jest to bardzo miły gość , który widać zna się na rzeczy .Podłączył moją Fabkę do Vaga i okazało sie że wszystko jest w jak najlepszym porządku.Vag podał -brak błędów .I to mnie cieszy .Ceny mają bardzo przystępne w porównaniu do ASO.I jeszcze jedno można być przy swoim autku porozmawiać z serwisantem przeprowadzającym naprawę a nie jak w ASO przeganianym z hali napraw i traktowanym jak zło konieczne.
-
Cieszę się, że Ci też przypadł do gustu :zdrowko: <!-- s:zdrowko: -->
-
MirekS mam pytanko ,czy ty tam serwisujesz swoje autko u pana Andrzeja S.i czy jesteś zadowolony .Bo w niedługim czasie mam przegląd i mam dylemat czy jechac do ASO czy na Powstańców do p.Andrzeja. Jakie są opinie o tym serwisie jeśli ktoś wie niech napisze co sądzi o nich.Proszę o odpowiedź.Pzdr.TOM16V
-
Ja tam bylem raz, bo mailem problem z klamkami. Musze przyznac ze wiedze pracownicy maja i wiedza co maja robic. Natomiast nie podoba mi sie sam wyglad zakladu. W srodku wyglada jak by w jakims garazu, a nie w hali w ktorej sie naprawia auta.
-
[b]TOM16V[/b] ja tam autka nie serwisuję, przeglądy robię sobie sam w obydwóch autkach korzystając z garażu taty. Natomiast do Andrzeja jadę jak sobie z czymś nie radzę. Ci mechanicy też kiedyś mieli porządne stanowiska w byłym polmozbycie na prandotach. Ale wszystko było pięknie dopóki było to państwowe. W połowie 90 lat wsio się rozpadło. Chłopaki się skrzyknęli wynajęli to co mają teraz i robią na własny rachunek.
Jeśli masz jeszcze gwarę to jedz do ASO, ale jak się skończyła to jaki sens przepłacać dwu lub trzykrotnie :?: <!-- s:?: -->[b]Zygus[/b] to prawda zgadzam się, że wygląd hali nie ma co porównywać do tego co jest na Kocmyrzowskiej w Interze, ale za ten wygląd musisz niestety sobie zapłacić i taki kubeczek kawy wychodzi Cię wtedy np. 30 zł, a gazetka drugie tyle, a na koniec jeszcze się wq...sz i pokłócisz z nimi jak ja gdy chcieli mnie oszyć na około 2 tys zł jak mi się gwarancja skończyła.