Sprecyzuje że na luzie (tzn jak auto stoi na biegu jałowym) obroty są ok
problem występuje tylko w momencie jazdy przy zmianie biegów
odbywa się to tak że chcę zmienić bieg np z 2 na 3 i mam na obrotomierzu 3tys obrotów, włączam sprzęgło i w tym momencie obroty zamiast spadać skaczą na powiedzmy 3200, pół sekundy się utrzymują a następnie spadają
Jak już wspominałem nie dzieje się to zawsze ale to jedyny moment w jakim jest jakaś nieprawidłowość
oczywiście to samo jest przy zmianie z 1 na 2 , z 4 na 5 itp
xczakixo2.pl (@xczakixo2.pl)
Informacje o xczakixo2.pl
Posty napisane przez xczakixo2.pl
-
-
Auto było u trzech mechaników, sonda rzeczywiście była uszkodzona, co więcej nie bylo jej zasilania, dodatkowo instalacja elektryczna jest w słabym stanie, w wielu miejscach jest przerwana i połatana na skrętkę plus taśma izolacyjna... czy takie połączenia mogą być problemem dla elektroniki ?
Mam wrażenie że jakiś element zaczyna się psuć ale dopóki nie zepsuje się do końca ciężko to stwierdzić
W chwili obecnej jazda jest uciążliwa - dla pasażera wygląda to tak jakby jechał amator bo silnik prawie przy każdej zmianie biegów wyjeSą tam jakieś czujniki obrotów? położenia pedału gazu itp ?
Niestety wag nie pokazuje żadnych uszkodzeń
Kupiłem też taki moduł bluetooth do podłączenia do telefonu - jaką aplikację diagnostyczną polecacie ? -
Tak jak napisałem był błąd z sondą lambda a w chwili obecnej nie pokazuje żadnych błędów, diagnostycznie wszystko wygląda super i to jest największy problem... jakie ewentualnie części można by podmienić?
Tak się zastanawiam bo instalacja elektryczna jest w słabym stanie tzn przewody są skręcone i zaizolowane taśmą, czy to może być powodem że elektronika wariuje ?
Jak już wspominałem te objawy raz występują a czasami jest przez chwilę OK ale w 90% czasu jazdy a dokładniej przy zmianie biegów właśnie obroty zamiast spadać od razu trochę się podnoszą i po chwili opadają -
witam,
Mam takie dziwne objawy które występują tylko w momencie zmiany biegów a dokładnie w momencie włączenia sprzęgła obroty zamiast spadać skaczą trochę do góry a dopiero po chwili spadają. Auto było u dwóch "fachowców" coś pogrzebali w elektryce, wymienili sonde lambda i wg nich jest wszystko OK, błędów żadnych nie ma
Dodam że ta usterka nie występuje zawsze, na wolnych obrotach auto chodzi dobrze, ma przejechane myślę ponad 250tyś km, pewnie wkrótce trzeba będzie zrobić rozrząd, sprzęgło i pewnie coś jeszcze... Ogólnie silnik nie pracuje najlepiej, słychać że coś go męczy, na wolnych obrotach są dziwne wibracje we wnętrzu
Jakie propozycje ?