Moją fabią 1.2 tsi 85 KM od stycznia 2011 przejechałem około 28 tys. km i jestem nadal pod wrażeniem dynamiki, ciszy i małego spalania. Silnik jest niskoobrotowy, a przy 2 tys. obrotów ma 85 km/h. Przy 3 tys. obrotów około 128 km/h. Spalanie na trasie (ok. 120 km/h) 5,5 litra, a z włączoną klimą do 6 litrów. W mieście około 6,5 do 7 l zimą. Oczywiście "sportowa" jazda podnosi zużycie paliwa.
Zawieszenie elastyczne, a zarazem sztywne. Biegi wchodzą bardzo lekko. Przy 80 km/h jest taki spokój i cisza, jakby to był silnik elektryczny. Przyśpieszenie super. W końcu do dyspozycji aż 160 Nm w zakresie od 1500 do 3000 obrotów (to coś w rodzaju długiego grzbietu górskiego).
Dziwią mnie uwagi, że przyśpieszenie jest płaskie. Takie wrażenie wynika z płaskiej, ale bardzo wysokiej charakterystyki. Np. Corsa 75 KM ma tylko 110 Nm i tylko przy 4000 obr./min (mała górka).
I ciekawostka - fabia ma nadmuch również na nogi pasażerów tylnego fotela.
Mam wymieniony łańcuch rozrządu na wzmocniony. I oby tak dalej. Jeżdżę już od 47 lat i fabia (jak na swoją klasę) bardzo mile mnie zaskoczyła. Oby tak dalej. Pozdrawiam