Wczoraj podjechałem do mechaniora podpiął sie i wyszedł błąd ( mieszanka zbyt uboga ) ktoś spotkał sie z takim błędem ?? poczym skasował go i jak narazie sie nie pokazał zrobiłem jakies 15 km i jest cisza. Ale nie szło zrobic ani testu sondy zarówno na benzynie jak i na gazie oraz testu przepustnicy nie wiadomo dla czego.
[color=#008000]Poprawienie ortografii przez marcing040381[/color]
zapytałem mechanika adaptacja była zrobiona - powiedział niestety sonda lambda padła 
<!-- s:( --> już sprowadza część z Polski i teraz takie pytanie czy wymiana jest możliwa w domowych warunkach??
[color=#008000]Post edytowany przez Tomuś[/color]
a felgi (alusy) wywazalem 2 razy sa nowiutenkie opony nawet zeby sprawdzic przekladalem od innego auta i nadal to samo.
mechanik stwierdzil ze do wymiany jest po stronie kierowcy, na szarpaki musze poczekac az do PL pojade bo tutaj tego nie maja, a poduszka pod skrzynia jeden mowil ze trzeba powoli wymienic a drugi u ktorego robilem rozrzad to nie mial czasu i tak zostało, myslisz ze to morze byc poduszka??
wymieniłem przegub wewnętrzny od strony kierowcy i dalej bije wiec co teraz ??
troszeczke wiecej pali ale nie za wiele gazu jakies 0,5 do 1 litra na 100km na benzynie nie sprawdzalem, nie gasnie oraz ma dobre obroty bez szarpania, wiec dlaczego po czyszczeniu przepustnicy zapalil sie helikopterek?
A wiec Panowie mam problemik przy wymianie łancuszka rozrzadu mechanik przeczyscił mi przepustnice twierdzil ze byla dosc mocno zabrudzona i po wyjezdzie od niego po chwili zapalil mi sie helikopterek on cos napomknol o sondzie lambda , czy wyczyszczenie przepustnicy ma wplyw na sonde ??
a czy da sie to sprawdzic jakos czy to na pewno to ? czy po rozebraniu bedzie miał luzy ??