Witam,
od pewnego czasu przed rozruchem silnika (obojętnie czy jest rozgrzany czy zimny) zapala mi się na pomarańczowo (najpierw oczywiście świeci na czerwono) kontrolka ciśnienia oleju. Miga 5 czy 6 razy, gaśnie (wtedy odpalam silnik) i już jest normalnie, znaczy kontrolka już nie świeci. Z reguły pewnie nie zwróciłbym na to uwagi, ale uruchamiałem silnik zwykle po tym jak zgaśnie poduszka powietrzna, a tu coś nowego. Problem pojawił się po wymianie oleju (Castrol edge 5w30) i filtra oleju (Filtron), po drodze była jeszcze wymiana rozrządu po 90 kkm (zestaw SKF), paska wielorowkowego z napinaczem (SKF) i wszystkich filtrów (Filtron). Nie wiem czy to ważne, ale w miedzy czasie podczas odpalania padł mi akumulator (duuuuży mróz) i odpalałem na kable od taksiarza (20 PLN <!-- s;) --> ), spalił mi się bezpiecznik od radia (przypomniałem sobie podczas pisania posta), może też padł jakiś bezpiecznik? Pozdrawiam i proszę o pomoc. Aha auto to Fabia II 1.4 Tdi 70 KM 2008.