Witam ,

Nie wiem czy nie za wcześnie ale chyba można zamknąć temat.

Teoretycznie problem ustał. zakupiłem oryginalną używkę . na wykresie widać ze teraz sonda pracuje i wykres "jakiś" jest.

Od wymiany minęło ponad 200 km i chyba 2 -3 tygodnie i na razie "czek" się nie zapalił.... oby tak dalej.
Wcześniej pojawiał się już na drugi dzień po skasowaniu.

Pozdrawiam,
Dzięki.

Nie ... tylko 1 sondę..błąd dotyczył 1 sondy, przed katalizatorem.
Przy drugiej nie grzebałem.

Witam,
Podobny problem pewnie się przewijał się na forum.
Zakupiłem auto jakiś czas temu.... generalnie wszystko było ok...po zakupie klasycznie , olej, filtry, świece , profilaktycznie termostat,
Gitara. po kilku tygodniach... zapala się Check.... <!-- s:o --> . falują obroty, spalania godzinowe wzrasta, silnik trzęsie,, czuć paliwo, sadza z wydechu.... pali jak smok.
Diagnoza ... w miarę możliwości...,sonda. OK... przebieg 150k... pewnie padła.
zakup nowej... ( Delphi ) ... założona... błąd skasowany..... spokój..
Przy okazji wymiany czujnika podciśnienia powietrza zwrotnego ( nie wiem czy poprawnie nazywam za kolektorem ssącym , przy przepustnicy ).. oryginał Bosch. 1:1.
Mija ok. 4 miesiąca... check wraca.... objawy podobne jak wyżej.... skan - błąd sondy i mieszanki...myślę filtr paliwa... może padł regulator ciśnienia w filtrze. wymiana.... po rozbebeszeniu starego, regulator wydawał się jakby zapieczony. trzeba było sporej siły aby go ruszyć.
Błąd skasowany... spokój.... mija kolejne ok. 3 miesiące..... check się zapala..... skan - błąd sondy... niskie napięcie na grzałce , zrobione na nowej ok 10kkm. wcześnie. skasowany....po 2 dniach.... pojawia się z powrotem....
Wycieczka do ASO... diagnoza w ASO - rozsypane nastawy i oprogramowanie. Ustawili od zera wszystko.... myśle super.
Powrót do domu... spokój..... rano na drugi dzień.... check......
Cóż wycieczka do ASO z powrotem ( tym razem już diagnostykę zrobili za free - tak obiecali ) --> diagnoza - uszkodzone ECU.

Cóż... wizyta u jednego elektronika... wykluczył kompa, coś pogrzebał... błąd skasował....ale efektu nie ma... Sondę pomierzył stwierdził że działa poprawnie... choć najpierw sugerował jej wymianę.

Na dzień dzisiejszy check się pali... auto jeździ bez problemów.. pali więcej.

Na obecną chwilę szukam jakiegoś konkretnego elektryka/elektronika co by mu oddać auto.
Aczkolwiek jeszcze mnie zastanawia czujnik MAP aby go obejrzeć i ew. wymienić.
Jakieś sugestie, doświadczenia z podobnym problemem. ?
Z góry dzięki za wszystkie sugestie.

Witam,
Odgrzeję trochę temat...
Udało Ci się dojść który to czujnik.... tez próbowałem go zlokalizować , ale niestety cześć czujników jest od strony przegrody i bez kanału czy podnośnika ciężko dojrzeć.
To chyba tzw. MAP Sensor... proszę o sprostowanie jeśli się mylę.

Cześć,
Trafiłem do Was dzięki zakupowi F.II 1.4 BXW.
Ostatnio sprawia niestety sporo problemów i dużo niewiadomych.

Pozdrawiam ze śląska.