Witam.
Poczytałem sobie właśnie o separatorach... cóż, chyba jest to właśnie coś co powinienem zakupić. Moje radio (Pioneer) działa już kilka ładnych lat bez separatora, czyli bez zasilania wzmacniacza anteny. I w terenie górzystym bywa, że gubi sygnał lub szumi. Nie wiedząc nic o separatorach szykowałem się do zakupu nowej anteny ze wzmacniaczem. I takową anteną dostałem w prezencie. Jednak nie jest to oryginalna antena do F1. To coś w rodzaju płetwy, widziałem takowe w Golfach, bodajże V generacji. Posiada ona dwa kable, jeden antenowy i drugi do zasilania wbudowanego wzmacniacza. I teraz mam pytanko. Skoro separator podaje napięcie z kostki i zabezpiecza gniazdo antenowe w radio przed podaniem 12V to czy można go użyć przy antenie do zasilenia jej wzmacniacza? Innymi słowy czy możliwe jest coś takiego: Pierwszy separator przy radio, który podaje zasilanie i drugi przy antenie, odbierający zasilanie i podający na odpowiedni kabelek do wzmacniacza antenowego. Czy ktoś robił lub widział coś takiego?
Pozdrawiam.