Witam,
Posiadam auto Skoda Fabia 1.4 MPI, 2002r, 68KM, LPG. Posiadam następujący problem: podczas jazdy kiedy dodaje mocniej gazu ( na każdym biegu) słyszę szum ( jakby było otwarte okno i wpadało powietrze), wydaje mi się, że od strony pasażera. Na biegu jałowym podczas postoju wszystko jest ok, kiedy gazuje nic nie słyszę. Sprawdzałem wszystkie rury pod maską czy nie ma jakiejś dziury, ale na pierwszy rzut oka wszystko jest ok. Podejrzewałem ,,przegryziony" jakiś kabel, gdyż pod maską obok akumulatora, w tym samym dniu co zaczęło szumieć znalazłem kawałek ,,udka z kurczaka".. pewnie jakiś kot lub kuna przytargała, gdyż samochód stoi na powietrzu. Wymieniłem filtr powietrza, sprawdziłem dokładnie cała obudowę i wydaje sie ok. Na innych forach czytałem, że może to być dziurka w rurze intercoolera która łączy filtr powietrza z silnikiem, nie znam się na tym ale ta rura jest chyba w TDI? ? Znalazłem też informacje, zę to może piszczeć pasek klinowy- popsikałem preparatem do pasków, nie pomogło. Macie jakieś pomysły? Niwiem czy to może mieć wpływ na szum, ale tydzień temu wymieniłem olej silnikowy, filtr oraz tylnie amortyzatory. Z góry dziękuje za pomoc.