Chłopaki ja niestety nie dotrę choćbym chciał swoim bolidem gdyż mam wtedy inne zajęcie. Jeśli nie wiecie jak spędzić czas ze sobą to zapraszam na 18 do Muzeum Inżynierii Miejskiej na mała wsytawę makiet kolejowych w nowo-otwartej Hali Tramwajowej. Więcej info na http://www.kkmk.org.pl<!-- w -->

Tak jak w temacie. Wątek mój dotyczyć będzie montażu haka holowniczego w Skodzie Fabii 1.9 SDI kombii.

Z racji hobby jakie mam prawdopodbonie będę go musial zamontować za jakiś czas, gdyż mi miejsca w aucie zabraknie. I teraz pytanie takie mam do was:
czy ktoś zna dobry i w miare niedrogi warsztat w Krakowie, w którym mi to zrobią.

• jeśli tak to gdzie
  -jeśli tak to jakie to są ceny zakupu części + montażu -->orintacyjnie ( w EMIDII 1505 zł/oryginał, podróbka 820 zł)
  -co dalej trzeba zrobić jak już się go ma. (jakaś ekstra rejestracja, legalizacja itp)
  ---- chyba że ktoś to sam sobie to zamontował i ewentualnie może w tym pomóc (przedostatnia opcja/ostatnia to EMIDIA)

Dodam iż na haku nie będzie ciągnięta przyczepa kempingowa tylko zwykła mała jednoosiówka w której to ma być przewożona makieta kolejowa. Dzięki za podpowiedzi.

Ja jak najbardziej ale dopiero po 26 października :zalamany: <!-- s:zalamany: --> Wszystkie niedziele do tego czasu zajęte.

Ja miałem ten sam problem od jakiegoś czasu co autor wątku. Stuki i puki z przedniego zawieszenia. Dziś podjechałem do mechanika i on zdiagnozował to jako DRĄŻEK STABILIZATORA. Mam nadzieje że mi to wymieni i będziejak ręką odjął.

Jak idzie z górki to spalanie niewielkie Moja średnia przejazdu przez autostrady we Włoszech i Austrii to ok 140km/h. Spalanie pomiędzy 4 a 8l/100km. Zalezy czy z góki czy pod gókę. Na A4 Kraków/Katowice poleciałem 165 mogłęm i więcej, ale mam lekki dystans do samochodów używanych i nie chcę próbować jego maksymalnych możliwości. Wiem jednak że wiecej bym mógł jeszcze pojechac <!-- s -->

Brawo Brawo Gory boś odwalił kawał dobrej roboty. Teraz jak już wiadomo co zrobic samsie wezme za robotę przy swoim autku. Mam nadzieje że sie uda to bezproblemowo naprawić. Mam tylko jeden problem. Podczas składania drzwi nakłądka TORX 15 spadłą mi do drzwi i stwierdziłem że niebedę jej już wyciagał. Zostawię to dla innego śmiałka Trzeba teraz gdzieś dokupić samą końcówkę <!-- s;) -->

Dzięki serdecznie za info. Mam pytanko czy jakieś foto story będzie z procesu czyszczenia i smarowania czy nie bardzo :?: <!-- s:?: -->

Dokładnie ja mam ten sam problem. Czasem na nadmuchu 1 lub 2 lubi sobie popiszczeć i to nieważne czy jadę czy stoję. Radzę sobie z tym w ten sposób, że na chwilkę włączam prędkość 3 lub 4 i znów na 1 lub 2 pisk znika. Jednak wystarczy czasem dziura w jezdni (a jak wiadomo o nie u nas nietrudno :wstyd: ) piszczenie czasem wraca. Kiedyś pytałem o co chodzi i prawdopodobnie jest to wina wentylatorka i ośki na którym jest osadzony. Nie mam pojęcia jak to naprawić. Nasmarować wyczyśći itp. W serwisie mówią wymiana na nowy, ale to koszt coś koło 700 zł jak dobrze pamietam. Kiedyś było podejrzenie że to może liść ale nic z tego <!-- s:/ -->

Ha i nadeszłą wiekopomna chwila. Po blisko 6 tygodniach udało mi się naprawić podnośnik szyby elektrycznej. Został w całości wymieniony. Dodam nawet więcej. Wszystko po złożeniu póki co działa i ma sie dobrze. Mam nadzieje że na długie lata <!-- s;) -->

Problemy jakie napotkałem to takie:

• odzysk głośnika. Trzeba było sie pomęczyć chwilkę z nitami aby je porozwiercać i powybijać, a potem dobrać jakieś śróby na zamianę bo niestety nitownicą nie dysponuję. Sróby zać są pod dostatkiem w każdej ilości i rozmiarze...
• złożenie nowego wkładu z zamontowanym prętem od centralnego zamka. Musiałem sie troszke nagłówkować aby to do kupy poskłądać. Udało sie i jak sie okazało w bardzo prosty sposób.
• strata nakładki do wkrętarki typy TORX 15. Powiedziałęm sobie jednak że już nie będę rozkręcał wszystkiego, aby ją wydobyć. Wolę kupić :hyhy: Mniej zachodu.

Robota cała wydawała sie ciężka i męcząca. Naszczęście okazała sie tylko męcząca. Cała operacja zajęła ok 4 godzinek. Fakt faktem że wiedziałem dokładnie jakie narzędzie będę potrzebował plus co trzeba odkręcić i gdzie aby wszystko pozdejmować.

Witka ja moge powiedzieć też parę ciepłych słów o swojej Fabce SDI. Przejechane ma już ponad 132 tyś km z czego 12 tyś to moje. Trasa po Europie i po Polsce. Rekord spalania to 3,9l/100 km z kompletem betów i pasażerów. Oleju żadnego nie zabrała. Ciekawe jak teraz po wymianach. Musze posprawdzać jego poziom.

No z wyciszeniem wnętrza jest troszke gorzej ale jak sie silniczek nagrzeje i sie jedzie z równą prędkością po trasie to niknie wszelkie zło. Jak sie zaczyna przyśpieszać i wyprzedzać to wtedy zaczyna być głośno, ale jak napisał przedmówca - wystarczy tylko radyjko zgłośnić <!-- s;) -->

Pakownosć też jak narazie wydaje sie być OK --> KOMBI

PS. Napewno wolę FABIE w SDI jak golfa, oktawię, ibizę czy leona. Jakoś ten silnik do tych samochodów mi nie pasuje a w Krakowie zaczynam ich oglądać coraz więcej. Ciekawe dlaczego ...