[quote="kapi"]polecam do zobaczenia Ibize ST[/quote]
Seat Ibiza Cupra nie jest dostępna w wersj ST czyli kombi - w tym modelu można dostać jedynie 1.2 TSI z DSG...
[size=75][ [i][b]Dodano[/b]: 03-06-2010, 13:59[/i] ][/size]
W prasie podali ceny:
HB 72850 zł
Kombi 75350 zł
Niestety ale w salonie nic na ten temat nie wiedzą i nie można było sobie takiego autka zamówić...
Niemniej wreszcie jest dostępna wersja Kombi (w tej klasie nikt nie oferuje podobnego pojazdu) - tak więc czekam na cennik.
Z dyfuzorem czy bez prędkość pokonania zakrętu i tak nigdy nie będzie większa niż Vmax samochodu - więc po co cała ta zabawa? Na mój gust to tylko ozdoba bez majmniejszego wpływu na prowadzenie samochodu.
Moja F1 zaopatrzona w 75 KM przy prędkości maksymalnej bardzo ładnie pokonuje zakręty - absolutnie nic nie przerabiałem - bez względu czy to są łagodne łuki niemieckich autostrad czy np. krajowa 'siódemka' na krętym odcinku Ostróda-Elbląg. Auto nie skacze i pewnie utrzymuje zadany kierunek - wcześniejsze opony Pirelli P6000 nie lubiły jedynie mokrej nawierzchni (wrażliwe na kałuże i zapełnione wodą koleiny) ale na obecnych Goodyear Excellence jest ok. w każdych warunkach.
Parkować samochód w zamknietym garażu (przydomowym lub podziemnym).
Nie korzystać z automatycznych myjni. A do spłukania nie żałować dużych ilości wody.
Przynajmniej raz na kwartał nawoskować autko i podczas tego procesu przyjrzeć się wszelkim dziwnym nalotom, odpryskom i zarysowaniom. Jeżeli coś nie daje się usunąć podczas woskowania to ew. pasta polerska może pomóc (udało mi się usunąć całkiem spore zarysowanie lusterka).
Tour de France rocznik 2005 zdecydowanie ma:
Elementy te były we wszystkich 5 samochodach w jakich siedziałem przed zakupem, występowały w ulotkach informacyjnych producenta, no i znajdują się na wyposażeniu mojego samochodu.
[quote="Łukasz"]101km/h w terenie zabudowanym = 500 zł + 9 pkt [/quote]
Ja zawsze dostaję za coś takiego 200 zł i 10 pkt - a podobno taryfikator jest ujednolicony 
<!-- s:P -->
A najbardziej podobała mi się "Akcja trzeźwość". Jadę sobie spokojnie trzypasmówką na wlocie do Warszawy ok. 180 km/h (druga w nocy, prawie zero ruchu) i wpadam prosto na policyjny radiowóz. Policjant mnie zatrzymuje i "zaprasza do siebie".
Pokazuję dokumenty i dmucham w alkomat. Policjant zadowolony z mojego wyniku zero promili oddaje mi dokumenty i życzy szerokiej drogi, radząc abym trochę zwolnił bo 2 km dalej stoi drugi radiowóz z "suszarką" i sprawdza prędkość, a oni tylko badają trzeźwość zatrzymanych do kontroli kierowców w ramach "Akcji trzeźwość" (pewnie mają na wyposażeniu atestowany alkomat).
To jakiś obłęd...
[quote="maninnew"]Pisze tam że przy przebiegu 90tys należy sprawdzić pasek zębaty[/quote]
A mi w czerwcu wymienią rozrząd już po 45 tysiącach (rok produkcji 2005 - robię rocznie średnio ledwo 11 tysięcy km) - ważne jest bowiem także jak dawno temu ten pasek był wymieniany poniewaz z czasem pracując pod obciążeniem guma zmienia właściwości i się rozwarstwia.
Dlatego niektórzy kupując używany samochód wymieniają rozrząd z automatu - razem z olejem, płynem w chłodnicy oraz płynem hamulcowym. Po takiej operacji przyjmują stan zerowy i od tego momentu liczą przebieg międzyserwisowy.
Obciążone kombi powinno lepiej hamować tyłem niż ma to miejsce obecnie - wyraźnie czuć że ABS "walczy" z przednią osią, a z tyłu zupełnie jakby nie było hamulców wcale...
Nawet przy idealnie ustawionym ręcznym nie mogę zablokować tylnych kół przy prędkości powyżej 50 km/h - czyli zdecydowanie coś jest nie tak ze skutecznością obecnych bębnów.