Witam,
Wczoraj po długiej Trasie wstawiłem samochód do ciepłego garażu. Dziś chciałem ją umyć, ale miałem problem z odpaleniem. Przekręcam kluczyk słychać start komputera, kontrolki się świecą, przekręcam kluczyk i słychać tylko pyknięcie rozrusznika. Po drugiej próbie startu komputera już nie słychać. Dodam że fabia ma 40.000 tysięcy przebiegu i więcej stoi niż jeździ. Nigdy nie miałem z tym problemów. Na Mazurach mamy spore opady śniegu i jest mroźnie. Może wina stoi po tej stronie.