Dziś byłem u mechaniora z ASO Skody i powiedział że to wina tulei, które są dużo twardsze od tych z Fabii i dzięki temu zwłaszcza w dieslach przenoszą się drgania i mamy rezonans. Jutro cykne oryginały dedykowane do fabii a nie do A2 i zobaczymy czy ją uleczy czy nie. Spec od wydechu przejrzał cały i stwierdził że to nie ten trop.

[size=75][ [i][b]Dodano[/b]: 24-09-2012, 20:19[/i] ][/size]
No i stało się, już jest cicho. Wywaliłem tuleje z A2 i wcisnąłem oryginal Skoda Fabia. To jednak były tuleje które były za sztywne i przenosiły jakieś drgania w wyniku których powstawał rezonans i buczało.

ok, jak wygospodaruję trochę czasu i skombinuję VAGa to na pewno to zrobię. Dziś zalałem pod korek zrobiłem 48 czy 49km po mieście i spaliła 3,5 l ropki, więc spoko.

[size=75][ [i][b]Dodano[/b]: 24-09-2012, 20:23[/i] ][/size]
A więc trzy osoby + kufer na maxa, przelot 450 km z prędkościami 90-130 km/h i wynik 4,63 z wyliczeń tankowania pod korek a 4,75 z kompa MFA. Spoko daje temu luzzzzz

Byłem dziś u innego speca i też mówił że rzadko pękają głowice, stawia na pompę wody. Niebawem będę robił rozrząd więc sytuacja z pompą się wyjaśni.

Do pompy wody nie było zaglądane bo trzeba ściągać cały rozrząd. Ale czemu nie było widać nigdzie wycieku jak było napompowane ciśnienie w całym układzie?? Co do ciśnienia to podobno mam ciśnienie w układzie na zimnym silniku, tak powiedział mechanik który zaglądał do Fabki i stwierdził że mam pękniętą głowicę, bo gdyby była walnięta uszczelka to gdzieś by wyszedł płyn który był pod dużym ciśnieniem.

Porównywane były dane dotyczące spalania chwilowego.

Właśnie nie czuć płynu.

Pytanie brzmi tak
Komputer wskazuje mi spalanie na biegu jałowym z wyłączoną klimą i temp. silnika 90 st 0.8 l/h a z włączoną klimą 1.0 l/h a jak podpiąłem kompa i odczytałem te same dane z kompa setrującego pracą silnika to wyszło mi 0.6 l/h bez klimy i 0.8 l/h z klimą ciekaw jestem skąd jest ta różnica. Dodam że w mieście w korkach auto pali mi zbiornik do rezerwy i przejeżdżam 650km czyli ok 8,5 l/100km

Witajcie. Niedawno wymieniłem tuleje w wahaczach i włożyłem metalowe od Audi A2. Pasowały, ale od tamtej pory na biegach od 2 do 5 w zakresie 1100 - 1600 obr/min mam straszne buczenie basowe w samochodzie, na wyższych obrotach jest cicho. Nie wiem czy jest to powiązane z tą wymianą tulej czy jest to osobna usterka np układu wydechowego. Może mieliście podobną przypadłość??

Witajcie. Problem dotyczy Fabii 1.9 TDI 101PS 2006r przebieg 177000km nie kręcony . Kłopot polega natym iżubywa mi płynu chłodzącego i nie mam pojęcia gdzie. A co lepsze to ubywa go tylko jak kręcę silnik w 3000obr i wyżej. Jeżdżąc do 120 km/h stan utrzymuje się prawidłowy. Miałem sprawdzany układ dwa razy pod ciśnieniem 2 atm. przez 24h i nic nie ubyło. Płynu nie ma w misce olejowej ani oleju w zbiorniczku wyrównawczym, nie ma też masełka na korku, dywaniki suche, ogrzewanie działa prawidłowo. Nigdzie nie widać żadnych śladów wyschniętego płynu chłodzącego na bloku silnika ani na głowicy. Pali na dotyk, nie kopci............. Czy to uszczelka pod głowicą?? Czy może mam pękniętą głowicę?? Proszę o pomoc