Odpowiedziałem w pw ale nie wiem czy poszło a poza tym może komuś się jeszcze przyda.
Witam. Po kilku wizytach w serwisie, gdzie jak na złośc samochód opalał, wymianie świec i filtrów, teśc zacząl się robic nerwowy (ta sprawa dotyczy jego samochodu) więc wziąlem się sam za to i po jeszcze jednej nie trafionej decyzji (wymiana pompki paliwa) drogą dedukcji i innych mocy nadprzyrodzonych doszedłem że trzeba wymienic przekaźnik sterujący pompką paliwową. Przkaźniki znajdują się pod przełącznikiem do świateł ale nie pod spodem tylko z tyłu czyli trzeba wyciągnąc włącznik i częściowo kokpit, który to przekaźnik to już nie pamiętam ale można to zrobi tak, że rozebrac na tyle aby było dojście do przkaźników i włączając zapłon (oczywiście trzeba utrafic moment kiedy samochód ma chęc zapalic) trzyma palce na przkaźnikach i ten który pstryknie w momencie włączenie zapłonu i pompka zapracuje to jest ten od pompki i jego trzeba wymienic.
Od tego czasu auto pali za każdym razem.
Przkaźniki są w linku powyżej.
Pozdrawiam,
kigunks (@kigunks)
Informacje o kigunks
Najlepsze posty napisane przez kigunks
Najnowszy post utworzony przez kigunks
-
-
Fabia 2004 rok, kombi, silnik 1.4 (ten słabszy).
Mam taki problem, że samochód odpala kiedy chce (kiedy on chce a nie kiedy ja chcę) nie ma reguły czy zimny czy ciepły silnik, w serwisie wymienili czyjnik temp., świece zasugerowali wymianę pompy paliwa. W momencie kiedy nie chce odpalic to faktycznie pompa nie pracowała po tej sugestii wymieniłem pompkę ale dalej jest to samo podejrzewam że nie jest wina pompki tylko elektyki czyli zasilania.
1.Czy wie ktoś gdzie jest przekaźnik od pompki paliwa?
2. Czy jest w skodzie coś takiego jak zawór ciśnienia paliwa i gdzie?
3. Ewentyalnie jakiś czujnik ciśnienia paliwa?
Czy może byc taka sytuacja że w/w wyminieony czujnik lub zawór odczytuje że jest ciśnienie w układzie paliwa i wtedy nie załączy pompki?
Nadmienię tylko, uprzedzając pytania, że rozrusznik kręci. Raz czy dwa zapalił się "check engine" ale to przed wymianą swiec po wymianie i skasowaniu już się nia zapala.Zauważyłem, że w momencie gdy pompka nie "zaskakuje" z pod maski wydobywają się delikatne trzaski lub z pod konsoli?
-
spokojnie z tym zakupem silnika. jak już będziesz miał samochód to załóż pasek rozrządu i spróbuj odpalic jak nie odpali to wtedy zrzuc głowicę i sprawdź uszkodzenia, myślę że skończy się na wymianie zaworów i ewentualnie popychaczy. koszt u mnie w warsztacie ok 300-400 zł + części.