Siemka
Chciałem się z wami podzielić moim ostatnim wyczynem czyli wymianą napędu rozrządu w silniku 1,4 MPI. Wymieniałem przy przebiegu 170 tys, łańcuszek już bardzo mocno rzęził i tarł o pokrywę rozrządu. Niestety nie porobiłem zdjęć bo praktycznie od samego początku miałem ręce w oleju więc postaram się wszystko opisać w miarę dokładnie i łopatologicznie. Przy okazji polecam wymienić rolkę napędu osprzętu i sam pasek wielorowkowy. Części kupowałem w sklepie na Radzymińskiej w Warszawie, kompletny rozrząd kosztował mnie 105 zł. Wymianę przeprowadzałem na kanale. Całość zajęła mi jakieś 7-8 h z wyprawą do sklepu po rolkę i pasek osprzętu. Napomnę tylko, że w warsztacie za zrobienie rozrządu krzyknęli mi 500 zł. Wszystko opisane poniżej jest wzięte z mojej pamięci więc mogłem o czymś zapomnieć, jak ktoś wie o czym śmiało poprawiajcie. Dodam jeszcze tylko, że nie wiem czy moja naprawa jest wykonana zgodnie z technologią producenta, ale nic nie zniszczyłem, silnik pali więc chyba jest cacy.
Co będzie potrzebne:
Kompletny rozrząd: koła zębate, łańcuszek, uszczelka miski olejowej, uszczelka pokrywy rozrządu oraz uszczelniacz wału korbowego.
Miedziana podkładka korka miski olejowej
Klucz dynamometryczny
Laga
Komplet kluczy nasadowych i płasko-oczkowych.
Podnośnik typu żaba
2 kobyłki
Klucz ampulowy 8
Kombinerki
Klucze typu Torx
Mocniejszy wkrętak płaski do podważania
Drewniany klocek do zablokowania wału korbowego
Zaczynamy
- Podnosimy auto, podstawiamy kobyłkę i zrzucamy koło od strony pasażera, demontujemy nadkole
- Ściągamy osłonę silnika od spodu jeśli takową posiadamy(u mnie nie ma) oraz demontujemy pokrywę silnika od góry(jedna śruba pod znaczkiem skody, druga pod zaślepką, nasadka 10)
- Spuszczamy płyn chłodzący za pomocą kranika zamontowanego przy chłodnicy(wcześniej odkręcamy korek zbiorniczka wyrównawczego). Zakręcamy kranik!
- Za pomocą ampula 8 odkręcamy korek miski olejowej i spuszczamy olej
- Demontujemy zbiorniczek wyrównawczy płynu chłodzącego(musimy odpiąć przewody znajdujące się na śrubach zbiorniczka, 2 śruby nasadka 10 długa). Ukazuje nam się łapa silnika wraz z poduszką. Pamiętamy o odłączeniu wtyczki od zbiorniczka
- Odkręcamy rurkę płynu chłodzącego prowadzącą od chłodnicy do bloku silnika, łączącą sie również z nagrzewnicą oraz ze zbiorniczkiem wyrównawczym płynu chłodzącego(śruby Torx, jedna od frontu silnika przymocowana do miski olejowej, druga od tyłu trochę schowana)
- Odczepiamy gumowe przewody od ww. rurki. Ja do tego użyłem kombinerek, ale wymaga to nieco cierpliwości. Łącznie jest ich 4 (chłodnica, nagrzewnica, zbiorniczek wyrównawczy, blok silnika)
- Luzujemy alternator(nasadka 13 lub płaska 13 i 17 nasadka) i demontujemy pasek wielorowkowy
- Odkręcamy śruby miski olejowej, (naście sztuk nasadka 10, kilka nasadka 13) oraz śruby mocujące do skrzyni( 2 sztuki nasadka 16). Zostawiamy 4 po przekątnej byle miska nam nie spadła
- Unosimy silnik za pomocą żaby(za punkt podparcia obrałem sobię miskę olejową)
- Demontujemy łapę silnika od strony rozrządu( 4 śruby, nasadka 16, jedna na poduszce silnika, reszta sam silnik)
- Bardzo powoli opuszczamy silnik na żabie, wcześniej podstawiając kobyłkę pod silnik w okolicy łączenia ze skrzynią. Teraz mamy już dostęp do śruby koła pasowego.
- Odkręcamy od miski ostatnie 4 śruby z pkt. 8 i ją ściągamy, moja była przyklejona na klej do misek bo wcześniej wymieniałem tuleję cylindra i akurat miałem pod ręką. Miskę podważałem wkrętakiem płaskim. Polecam przy okazji wyczyścić całą michę benzyną ekstrakcyjną.
- Odkręcamy ssak oleju(4 śruby nasadka 8 na pokrywie rozrządu, 1 śruba nasadka 10 na bloku silnika). Zdejmując smoka musimy uważać na wypadające koła pompy oleju.
- Teraz dochodzimy do najgorszego dla mnie punktu: odkręcamy koło pasowe. Koło jest przymocowane śrubą nasadka 24, u mnie śruba była bardzo mocno dokręcona. Przy odkręcaniu ukręciłem przedłużkę krótką z kpl. Yato więc tak przy okazji- nie polecam., ale do rzeczy:
przy pomocy odpowiednio dopasowanego grubego kawałka twardego drewna blokujemy wał korbowy
odkręcamy śrubę koła pasowego, broń Boże grzechotką, tylko i wyłącznie sztywny klucz z nasadką 24, na który nakładamy lagę przedłużającą
- Demontujemy koło pasowe, trochę się z nim pomęczyłem ale w miarę gładko poszło
- Odkręcamy śruby mocujące pokrywę rozrządu(ampul 5). Uwaga jedna z nich jest krótsza więc przy wykręcaniu warto zwrócić uwagę na to skąd została wyjęta
- Demontujemy pokrywę rozrządu. Gdy mamy zdjętą pokrywę rozrządy jeśli zamierzamy wymienić rolkę paska osprzętu (śruba nasadka 21) to polecam odkręcić ją teraz ponieważ po założeniu pokrywy jest za mało miejsca na klucz nasadowy(przeszkadza podłużnica). UWAGA NA LEWY GWINT!
- Odkręcamy śrubę(Torx) mocującą koło zębate wałka rozrządu oraz kółko napędu pompy oleju.
- Demontujemy koła rozrządu razem z łańcuchem naprzemiennie ściągając jedno i drugie. I tu znowu musimy uważać na wypadające kliny obydwu kół, na wale korbowym dłuższy, na rozrządzie krótszy. Wydaje mi się, że są one wykonane z węglika spiekanego więc nazwałem je "węglikami". Koła schodzą dość opornie ponieważ mają minimalny luz na wałach.
- Czyścimy powierzchnie styku pokrywy rozrządu i bloku silnika z resztek papierowej uszczelki
- Smarujemy nowe koła po powierzchni styku z wałami i zaczynamy zakładanie. Najważniejszą rzeczą o której musimy pamiętać to zgranie wału korbowego z rozrządem w odpowiedniej fazie otwarcia zaworów. Odległość miedzy znacznikami(kropki na kołnierzach obu kół zębatych) musi wynosić 12 sworzni, czyli 6 ogniw. Tak jak na załączonym rysunku [url]http://workshop-manuals.com/skoda/fabia-mk1/images/fabia-mk1-1845.png[/url] Ja koła zakładałem w następujący sposób:
-założyłem węglik ten dłuższy na koło wału korbowego
-ustawiłem sobie na sucho łańcuch na kołach rozrządu tak jak na rysunku
-założyłem obydwa koła razem z łańcuchem na wały
-wkręciłem śrubę nasadka 24 w wał korbowy i kręciłem do momentu aż otwory na węglik pokryły się na -rozrządu i umożliwiły mi wsadzenie drugiego węglikami
-dla pewności jeszcze raz policzyłem czy zgadza sie odległość między znacznikami
-wykonałem 2 pełne obroty wałem korbowym dla pewności, że zaworki nie zderzą nam się z tłokami(chociaż coś słyszałem, że nasz silnik jest bezkolizyjny ale w wersji 1.3 z felici)
- Zakładamy koło napędu pompy oleju na wałek rozrządu i dokręcamy śrubę Torx(na wyczucie, nie znalazłem z jakim momentem)
- Wymieniamy uszczelniacz wału korbowego w pokrywie rozrządu
- Zakładamy nową uszczelkę pokrywy rozrządu
- Zakładamy pokrywę rozrządu i przykręcamy śruby
- Zakładamy koło pasowe, blokujemy drewnianym klockiem wał korbowy, śrubę dokręcamy dynamometrem z momentem 100 Nm
- Zakładamy smoka pamiętając o wsadzeniu kół pompy oleju, polecam sprawdzić czy się kręcą gdy kręcimy wałem korbowym.
- Czyścimy blok silnika oraz miskę olejową z fabrycznego kleju(o ile nie mieliśmy wcześniej papierowej uszczelki)
- Zakładamy miskę olejową pamiętając o nowej uszczelce, dokręcamy 4 śruby po przekątnej
- Podnosimy silnik na żabie podpierając ją pod miskę olejową
- Przykręcamy łapę do poduszki oraz silnika z momentem 60 Nm. Zabieramy żabę i kobyłkę
- Przykręcamy wszystkie śruby miski olejowej
- Zakładamy węże na rurę z pkt. 6 i zapinamy wszystkie opaski. Przykręcamy rurę do miski olejowej oraz silnika
- Zakładamy pasek wielorowkowy i napinamy go alternatorem
- Montujemy zbiorniczek wyrównawczy płynu chłodzącego, podłączamy wtyczkę.
- Zakładamy nową miedzianą podkładkę korka spustowego oleju
- Zalewamy olej oraz płyn chłodzący
- Palimy silnik i cieszymy się, że nam nie rzęzi.
Mam nadzieje, że ułatwię tym krótkim manualem wymianę rozrządu w domowym zaciszu i pomogę zaoszczędzić nieco pieniędzy. Czekam na wszelkie uwagi oraz sugestię.
Pozdrawiam Krzysiek.