Pewnie zostanę zlinczowany jednak szukając po forach itp ... wydaje się że mam 4 problemy w 1 <!-- s:) --> a raczej w to trudno mi uwierzyć

Od jakiegoś czasu mam problem w postaci braku możliwości regulowania temperatury w samochodzie.
Ciągle tylko gorące powietrze i tyle.
Wczoraj ruszając w trasę, sytuacja uległa diametralnej zmianie, otóż nawiew tylko zimny, aż do momentu gdy nie włączyłem obiegu wewnętrznego,
wtedy powietrze aż parzyło.

Dzisiaj natomiast wracając z trasy, zatrzymałem się na stacji ( w samochodzie cieplutko i milo na wewnętrznym obiegu ) i zgasiłem samochód.
Po 15 minutach wróciłem i już ciepłego powietrza brak, zarówno na wewnętrznym jak i zwykłym trybie. Średnia prędkość jazdy to 120 więc powinno być jak w saunie.

Co do 1 części wypowiedzi domyślam się, że mam uszkodzoną regulację ciepła i zbieram się na cieplejsze dni by zrobić z tym porzadek, natomiast zaskoczyła mnie dzisiaj sytuacja totalnego zaniku ciepła.

Samochód bez klimy, regulacja wentylatora śmiga, bezpieczniki ok , filtr kabinowy nowy a poziom płynu w chłodnicy idealny bez ubytków...

Jako lajkonik w fabii bo w chevroletach i fiatach mam to opanowane <!-- s:) -->

czujnik w skrzyni biegów ?
czyli bez kanału nie da rady

albo auto elektryk który zdiagnozuje przebicie lub zwieranie ?

Witam <!-- s:) -->

Od kilku dni w swojej Fabii 1 obserwuje dość intrygujący problem.
Zaczęło się od czujnika parkowania. Bez powodu piszczał tak jak przy włączaniu wstecznego a nie zbliżaniu się do przeszkody.
Dzisiaj po ciemku zauważyłem zwarcie w tylnych światłach cofania. Oba migają identycznie i dość szybko lub zanikają.
Stojąc w miejscu - problemu brak
Jadąc - migają, moim zdaniem to zwarcie.
Czujki cofania wydają dźwięki kiedy te się zapalają.
Oba reflektory cofania migają tak samo w tym samym momencie.

Ma ktoś pomysł co może być nie tak ? zapewne to pierdoła a serwis policzy sobie jak za zboże