[b]Zyziu[/b], w VAGcomie masz taką f-cję wyszukiwania sterowników automatycznie. Otwierasz wybierasz tylko model auta i pstrykasz start. Aplikacja przepytuje wszystkie możliwe adresy sterowników które występują w danym modelu. Czyli jeśli tam nie wyświetli się na liście coś o nazwie związanej z komfortem to nie masz komfortu, poza tym możesz sprawdzić wlepkę w bagażniku, lub w książce serwisowej kody wyposażenia. A w najgorszym możliwym przypadku zdjąć plastiki pod kierownicą i zajrzeć czy fizycznie moduł komfortu istnieje. [b]MAREK FABIA[/b], może mieć rację. [b]Zyziu[/b] a masz szyby elektryczne, zamek centralny pilot w kluczyku i takie tam??
el_reniferro (@el_reniferro)
Informacje o el_reniferro
Posty napisane przez el_reniferro
-
-
1596 to błąd nastawnika klapy regulacji klapy obiegu wewnętrzny/zewnętrzny.
musisz pamiętać że teraz w okresie zimowym twój nawiew działą tak że jak ustawisz na 18 stopni, to najpierw może grzać nawet mocno, bo kabina musi się wygrzać i zanim czujnik "poczuje" wzrost temperatury w kabinie może chwila minąć. Maksymalne ustawienie jest oczywiste.
Na początek zajął bym się samym nastawnikiem i klapą świerzego powietrza - łatwy dostęp prosta naprawa... potem sprawdzić przy cieplejszych dniach regulację temperatury...
-
[quote="majdan"]Okazało się że w ogóle tłoki nie chodziły, bo rozrząd się nie kręcił, ponieważ odkręciło się koło na wałku rozrządu i nie napędzało łańcuszka[/quote] z przerażenien to przeczytałem :obgryza: i wnoszę o fachowość pisania zlokalizowanych i naprawionych ustetrek... o zgrozo <!-- s:P -->
-
Wszystko naprawione! Jak się okazało nic strasznego. Wygląda na to że pokrętło od regulacji miejsca nawiewu wykonuje 2 obroty względem 1 obrotu nastawnika w dmuchawie, toteż linkę od strony dmuchawy daje się wpiąć w dwóch pozycjach dla różnych ustawień pokrętła... Więc jeśli komuś zdarzy się taka sytuacja to wystarczy przełożyć odpowiednio linkę. A najlepiej sprawdzić miejsce nawiewu zaraz po ukończeniu napraw przed złożeniem kokpitu i reszty plasticzków.
-
wykorzystałem tego manuala i odniosłem sukces, ale spartoliłem jeden temat po drodze...
a mianowicie odpiąłem pokrętło od sterowania miejsca nawiewu tj: na szybę/na szybę nogi/ na nogi/ na pasażerów. Tam była linka którą wypiąłem żeby usunąć sobie panel żeby nie przeszkadzał. W trakcie prac linka wypięła się również z drugiej strony - przy nagrzewnicy. Wpiąłem z powrotem i poskładałem panel na gotowo. Po zakończeniu prac okazało się że kiedy ustawię na szybę to wieje o "dwie pozycje dalej" czyli minąłem się jakoś z tą linką i teraz nie zgadzają mi się obrazki z faktycznym stanem "wiania"
czy ktoś już coś takiego przerabiał na własnej skórze?? strasznie się spracowałem przy tym nastawniku i jak sobie pomyślę że znowu muszę to rozebrać to chcę być przygotowany żeby nie motać się a szybko poprawić usterkę.
-
w VW starszych było tak że zaciski są takie same dla wersji 256 i 280 i 288 różnica jest tylko w jarzmie które pośredniczy w przykręceniu zacisku do zwrotnicy. Zmieniało się jarzmo, tarczę i klocki. A do skody muszę się rozejrzeć bo również chodzi mi po głowie taki zabieg, już niebawem hamowniki do wymiany u mnie.
[size=75][ [i][b]Dodano[/b]: 22-07-2010, 16:13[/i] ][/size]
dodam jeszcze że musze wtórować koledzę [b]mss[/b], bo dobrze pisze. Na suchej nawierzchni z dobrą oponą i sprawnym ABSem czujesz różnicę jak trudno jest oddychać przez pas i czujesz jak krew w głowie przesuwa Ci się na oczy <!-- s:) --> Zmiana jak najbardziej na plus.A co do modów w fabii [b]barszczu112[/b], to program za parę stówek już daje dosyć dużą modyfikację i zmianę parametrów przyspieszenia i prędkości maksymalnej osiąganej w krótszym czasie, a co za tym idzie powiedzenie "zdolność hamowania daje nam prawo do szybkości" nabiera dużego sensu.
-
[b]FIGO-23[/b], nie niestety nie miałem okazji jeździć takim potworem ale generalnie stożek kupiony za parę złotych jest kiepskiej jakości i nie zapewnia takiego poziomu odfiltrowania małych drobin niż klasyczny filtr. Toteż jeśli nie postarasz się o dobry filtr odpowiednio zaimpregnowany, zabudowany w jakiejś obudowie oddzielającej go nie tyle od "gorącego powietrza" co od grubego syfu, wody z pod samochodu, to taki filtr doprowadzi do szybszego zużycia elemetów silnika, a oprócz delikatnego buczenia z pod maski nic więcej z tego nie ma.
Nie mam zamiaru odwodzić was od tych manewrów, ale to się nie przekłada w żaden sposób na osiągi auta. Myślę też że to jest tak jak kiedyś z było z tłumikami sportowymi/basowymi/przelotami, póki ktoś nie miał, nie założył to nie stwierdził czy to dobry plan czy nie jest mocno uciążliwy i kłopotliwy.Nie wiem czy w 1,4 MPI jest przepływomierz ale też łatwiej go zabrudzić. Jeszcze jeden minus to jak masz LPG nie daj bóg podciśnieniowe, to takie auta sprawiają odrobinę kłopotów.
[b]FIGO-23[/b], jeśli Ci się podoba i odczuwasz różnicę to możesz śmigać, ale jeśli chcesz z 60KM zrobić super wyścigówkę która lepiej brzmi niż jeździ to nie tędy droga.
[size=75][ [i][b]Dodano[/b]: 22-07-2010, 16:03[/i] ][/size]
Ale wyszło że nie na temat piszę... pytanie było jak zamontować stożek w fabiszonie a nie czy coś on zmienia czy nie... -
a w czym jest problem i czemu chcesz podnosić auto?? W zasadzie jak Ci auto opadło to musisz zerknąć na sprężyny najpierw <!-- s:) -->
-
panowie no nie róbmy jakiegoś druciarstwa, po pierwsze 1,4 MPI i filtr stożkowy to zabieg bezcelowy. Ani mocy z tego ani dźwięku ani momentu... I jeszcze piszesz że masz rurę na taśmę sklejoną, no ręce opadają. Poszukaj czy nie ma czasem jakiejś wkładki sportowej w oryginalną puszkę filtra.
Moim zdaniem jak coś robić to porządnie,m a mianowicie kupić stożek dobrej firmy i nasączyć odpowiednio, zrobić solidną rurę, chociażby z aluminium, o podobnej średnicy do oryginału, lub przeliczyć pojemności rury i puszki filtra i zrobić "dedykowany" do twojego auta a nie uniwersalny filtr z norauto - najlepszego sklepu dla tunerów w Polsce....