Turbo się pociło wcześniej - zostało uszczelnione.
Nic nie piszczy - robię w tygodniu 500km, raczej zwróciłbym uwagę.
Ponadto kupiłem dość młody wóz z niecałymi 100k przebiegu.
Chłodzę turbinę, nie szaleję na zimnym silniku, nie jeżdżę jak stary dziad - czyli czasem daję turbinie się pokręcić.
ja uważam że dbam o silnik. Olej sprawdzam regularnie, ale zawsze tak robiłem.