Posty napisane przez bwe

Witam,
Mój problem polega na tym:
Fabia 1,9TDi 2002r. ATD
Auto nie odpalało. Mechanik stwierdził zatarcie mechaniczne pompy paliwa, wymienił pompę, filtr paliwa oraz rozrusznik.
W drodze powrotnej od mechanika, po ~20 km drogi silnik zaczął szarpać i zgasł. Ponowne uruchomienie nie udało się. Rozrusznik kręci jak szalony ale nie odpala. Auto znowu wylądowało u mechanika. Rano dostałem telefon, że nie chciał co prawda odpalić ale po wtoczeniu go do warsztatu zapalił. Komputer nie pokazał żadnych błędów.
Zabrałem auto i w drodze powrotnej znowu powtórka, przejechane 15-20 km i zaczął szarpać, dodałem ostro gazu poleciał czarny dym z rury i zgasł. Postał całą noc na parkingu i następnego dnia po południu normalnie odpalił. Jeździ normalnie na krótkich dystansach. Dalej póki co nie jadę bo się po prostu boję, że znowu laweta mnie czeka.
Sprawdzałem korek paliwa - ok. Mechanik rozłożył ręce i mówi, że komp nie pokazuje błędów i nie wie co się dzieje. Dodam, że dolał mi do paliwa oleju 2T (coś a'la Liqui Moly 1052)- nazwy niestety nie pamiętam.
Co może być przyczyną takiego działania silnika?