po wymianie czujnika obrotów szarpanie nadal było, ale mój "gazownik poradził wymienić gumy na listwie zapłonowej i ... po problemie. Pozdrawiam. :hurra: :hurra: :hurra: <!-- s:hurra: -->

obroty wachlowały już wczesniej, więc w sobotę wyczysciłem przepustnicę, wymieniłem swiece, filtr powietrza i filtry od LPG. Po wymianie była poprawa ale dalej szrpał i "wachlował". W poniedziałek byłem na VAG. Wprowadzili mi dane. Wczoraj rano jak odpaliłem to znów szarpanie i tym razem już nie wachował na wolnych obrotach tylko od razu gasł.

Mam pytanko:
czy szarpanie silnika (tak jakby pracował chwilowo na trzechcylindrach) i jego gaśniecie na wolnych obrotach (czyszczona przepustnica i podpięta pod VAG) to oznaka zepsutej listwy zapłonowej (cewki) i czy ma to jakiś wpływ na instalację gazową?

W sytuacjach awaryjnych mozna dolać wody pitnej ale zaleca się aby w zbiorniczku wyrównawczym uzupełniać płynem G12

Dzięki wszystkim!!! Wymieniłem olej i wszystko wróciło do normy. Pozdrawiam.

a może zmienic na półsyntetyk?

łączny przebieg to 140 tys. km

właśnie też myślę że to może być od oleju ale jeżdże na mobil 5W-50 i zrobiłem po wymianie ok 15 - 17 tys.

W mojej Fabce 1.4. 60KM od jakiegoś czasu po złapaniu temperatury przez siknik zaczynają "klekotać" zawory. Z tego co już się zorientoewałem to podobno nie można ich wyregulować bo regulacja odbywa się hydraulicznie. Czy to coś poważnego czy można jakoś samemu zaradzić?

Mam fabkę na gaz (sekwencja). jeżdżę na świecach NGK V-line 24 ( BKUR6ET-10). Co ile tysięcy należy je wymienić.

To w takim razie czy istnieje jakaś regulacja sprzęgła bo mi bardzo wysoko bierze.